Warsewicz: Gdy będzie musiała być naliczana opłata za użytkowanie linii wzrosną koszty działania PKP LHS

13 października 2014, 11:00 Infrastruktura

Wprowadzenie konkurencji w przewozach pasażerskich i oddzielenie zarządców infrastruktury od przewoźników to główne zmiany, które ma wprowadzić tzw. IV Pakiet Kolejowy, przygotowywany przez KE. Jedyna spółka, którą mogłyby dotknąć negatywne konsekwencje IV Pakietu to PKP LHS – poinformował „Rynek Kolejowy”. Tymczasem trwają prace nad nowelizacją ustaw o transporcie kolejowym i publicznym transporcie zbiorowym, przewidującą m.in. przekazanie linii LHS innym przewoźnikom, co spowoduje pogorszenie sytuacji finansowej PKP LHS.

– PKP LHS to obecnie jedyny w Polsce przewoźnik, który posiada jednocześnie własną infrastrukturę. Zaś zgodnie z prawem unijnym powinno nastąpić rozdzielenie obu funkcji w spółkach kolejowych – przypomina w rozmowie z naszym portalem Czesław Warsewicz, wydawca portalu nakolei.pl, b. prezes PKP Intercity.

Pozostałymi, normalnotorowymi liniami w Polsce, użytkowanymi przez wielu operatorów, zarządzają PKP PLK – stwierdza dalej Warsewicz.

– Wobec tego musiałby nastąpić obligatoryjny podział PKP LHS, czyli wyodrębnienie funkcji zarządzania torami. Być może nowa spółka pozostałaby w strukturze PKP LHS. Bądź przejęta zostałaby przez PKP PLK. Jednak tak czy inaczej byłoby to posunięcie o negatywnych skutkach dla PKP LHS – uważa Czesław Warsewicz.

Jego zdaniem w tej sytuacji wzrosłyby koszty działania dla LHS wskutek wyodrębnienia nowej spółki ze względu na przeniesienie do niej polityki kształtowania opłat czy stawek dostępu do torów.

– Przez długie lata spółka PKP LHS generowała stosunkowo duże zyski, m.in. dlatego, że nie musiała wynajmować na zewnątrz użytkowanej linii – przypomina wydawca nakolei.pl. – Nie ponosiła więc z tego tytułu żadnych kosztów. Gdy będzie musiała być naliczana opłata za użytkowanie linii wzrosną koszty