Resort transportu rozmawia z koncesjonariuszami autostrad na temat wprowadzenia wspólnego elektronicznego systemu poboru opłat. Niezbędne są do tego zmiany przepisów prawa. Ministerstwo podkreśla jednak, że nie ma możliwości wprowadzenia wspólnego cennika lub kategoryzacji pojazdów, lecz można jedynie ujednolicić technicznie sposób płatności.
– Oznacza to tzw. techniczną interoperacyjność systemów opłat. Natomiast wszystkie tego rodzaju prace nie wkraczają w inny aspekt ujednolicenia – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jarosław Waszkiewicz z Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Wyjaśnia: – Po prostu nie mogą dotyczyć takich zakresów jak kategoryzacja pojazdów czy wysokość opłat ustalanych we wszystkich systemach.
Obecnie na autostradach koncesyjnych, czyli A1 od Gdańska do Torunia, A2 od granicy z Niemcami w Świecku do Konina oraz A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem nie działa elektroniczny system poboru opłat viaTOLL. Wszyscy kierowcy, również ci posiadający urządzenie viaBOX muszą płacić za przejazd w puntach poboru opłat.
Waszkiewicz podkreśla, że resort transportu rozmawia z koncesjonariuszami, czyli firmami Gdańsk Transport Company, Autostrada Wielkopolska oraz Stalexport Autostrada Małopolska. Podkreśla jednak, że wprowadzenie jednolitego elektronicznego poboru opłat na wszystkich polskich autostradach jest kwestią indywidualnych rozmów i negocjacji warunków takich porozumień.
– Ta praca jest prowadzona dwutorowo. Po pierwsze, analizowane są obowiązujące przepisy prawne i prawdopodobnie będzie konieczność ich zmiany w tym zakresie. Czyli jedna ścieżka to są kwestie legislacyjne. Druga rzecz to rozmowy z poszczególnymi poborcami pobierającymi opłaty, czyli naszymi koncesjonariuszami – dodaje Waszkiewicz.
Newseria.pl