Polityk niemieckiej CDU, Thomas Bareiss napisał na platformie LinkedIn, że stosunki z rosyjskim reżimem będą w przyszłości znormalizowane i „oczywiście, wtedy znów będzie płynąć gaz”. Dodał, że rosyjski gaz jest „znacznie tańszy i bardziej przyjazny dla klimatu”.
Jak zauważył dziennik „Tagesspiegel” 50-latni polityk nie jest postacią całkowicie bez znaczenia. Reprezentuje bowiem swoją partię w obecnych negocjacjach koalicyjnych z SPD.
„O tym, czy Europa będzie w przyszłości importować gaz z Rosji, zadecyduje sam rynek” – ocenił Bareiss na LinkedIn. Jak dodał, jest on znacznie tańszy i bardziej przyjazny dla klimatu niż skroplony gaz ziemny z innych krajów, dlatego „z pewnością szybko znajdzie nabywców w Europie”.
Bareiss wyraźnie wskazał, że Nord Stream 2 musi być nareperowany i uruchomiony.
Burza po słowach Bareissa
Według wielu kolegów partyjnych Bareissa z CDU jego wypowiedź „jest fatalna pod kilkoma względami”.
„W końcu można założyć, że prezydent Rosji Władimir Putin i tak uczyni zniesienie sankcji warunkiem porozumienia pokojowego z Ukrainą. Zasygnalizowanie reżimowi, że od tego momentu Niemcy będą chciały ponownie importować rosyjski gaz, byłoby na rękę Putinowi” – napisał „Tagesspiegel”.
„Od tygodni spekuluje się, że amerykańscy inwestorzy mogą być zainteresowani uruchomieniem Nord Stream 2, a według doniesień medialnych odbyło się już kilka rozmów w tej sprawie. Jednak do porozumienia musieliby tutaj dojść nie tylko Rosja i potencjalni inwestorzy. Zgodę na wykorzystanie (rurociągu) musiałyby wyrazić również Niemcy – kończy się on Lubminie, niedaleko Greifswaldu” – zwrócił uwagę dziennik.
„Putin nagrodzony za wojnę”
Według polityka Zielonych Antona Hofreitera propozycja Thomasa Bareissa jest „skandaliczną wypowiedzią”. Gdyby Niemcy miały ponownie kupować gaz od Rosji, „oznaczałoby to, że prezydent Rosji Władimir Putin zostałby nagrodzony za swoją agresywną wojnę” – ocenił Hofreiter.
Jego partyjny kolega, Reinhard Buetikofer, dodał na platformie X: „Moskiewskie powiązania istnieją nie tylko w SPD!„.
Michael Roth (SPD), ustępujący przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu, podkreślił w kontekście wypowiedzi Bareissa, że „każdy, kto mówi w ten sposób, najwyraźniej nie nauczył się niczego z najnowszej historii”. Ostrzegł, że Rosja nadal jest przywiązana do swojej imperialistycznej polityki i chce zniszczyć Ukrainę jako wolny, demokratyczny kraj.
Biznes Alert / Tagesspiegel / PAP/