Minister ds. europejskich Węgier Janos Boka oświadczył, że przyszłość procesu rozszerzenia UE znajdzie się w rękach węgierskich obywateli, ponieważ rząd w Budapeszcie zorganizuje w tej sprawie konsultacje społeczne. Czekamy na ich wynik przed latem – zapowiedział.
Ukraina czeka na otwarcie kolejnych tzw. klastrów w negocjacjach akcesyjnych. Zależy na tym również Polsce, która do końca czerwca br. sprawuje przewodnictwo w Radzie UE. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mówił w poniedziałek w Brukseli o otwarciu jednego, a może dwóch klastrów negocjacyjnych. Jak jednak podkreślił, blokują to Węgry.
Boka, pytany, czy za polskiej prezydencji uda się Unii otworzyć te klastry w negocjacjach akcesyjnych z Ukrainą, odpowiedział, że „przyszłość procesu rozszerzenia znajduje się teraz w rękach węgierskich obywateli”. „Będą oni mieli możliwość wyrażenia swojej opinii podczas konsultacji, zainicjowanych przez węgierski rząd. Czekamy na ich wynik przed latem” – powiadomił minister ds. europejskich Węgier.
Decyzja o otwarciu klastrów wymaga jednomyślności
Węgierski minister odniósł się też do planów polskiej prezydencji, która chce otworzyć jeden lub dwa tzw. klastry negocjacyjne w rozmowach akcesyjnych z Ukrainą. Polska prezydencja będzie trwać do końca czerwca. „Przyszłość procesu rozszerzenia znajduje się teraz w rękach węgierskich obywateli” – stwierdził Boka. „Będą oni mieli możliwość wyrażenia swojej opinii podczas konsultacji, zainicjowanych przez węgierski rząd. Czekamy na ich wynik przed latem” – powiadomił minister ds. europejskich Węgier.
Guillaume Mercier, rzecznik Komisji Europejskiej, która prowadzi negocjacje akcesyjne z krajami kandydującymi, powiedział, że KE oczekuje otwarcia pierwszego klastra jak najszybciej w 2025 r. Jak jednak podkreślił, „przeszkodą” jest jednomyślność i fakt, że muszą się na to zgodzić wszystkie kraje członkowskie.
Decyzja o otwarciu klastrów wymaga jednomyślności 27 państw członkowskich. Unia Europejska rozpoczęła proces negocjacyjny z Ukrainą w połowie 2024 r. Potem KE przeszła do kontroli, będącej pierwszym etapem negocjacji akcesyjnych. Na tym etapie ustalany jest poziom dostosowania do prawodawstwa UE kraju członkowskiego.
Negocjacje Ukrainy z UE składają się z 35 rozdziałów; 33 z nich są zgrupowane w sześciu klastrach tematycznych, a dwa będą debatowane osobno. Jako pierwszy otwierany jest tzw. klaster podstawowy, dotyczący m.in. kwestii instytucji państwowych i sądownictwa; on zamykany jest też na końcu.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ogłosił, że otwarcie klastrów w rozmowach z Ukrainą blokują Węgry.
– Wywiązała się (na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych) dość żywa dyskusja o tym, że uwarunkowanie decyzji o rozpoczęciu negocjacji nie powinno być uzależnione od spraw dwustronnych, tylko od spełnienia kryteriów – zaznaczył Sikorski.
PAP / Biznes Alert
Bloomberg: Rosja zgodzi się na rozejm, tylko jeżeli Ukraina nie będzie otrzymywać broni