W Wielkiej Brytanii rozpoczyna się największy w tej części Europy projekt badawczy mający na celu sprawdzenie jaki realnie wpływ na sieć elektroenergetyczną mają elektryczne samochody. W badaniu weźmie udział 3000 samochodów elektrycznych rozlokowanych w różnych częściach kraju, a wszystko po to aby zrozumieć co oznacza elektryfikacja transportu w praktyce i jakie stawia wyzwania przed operatorami sieci elektroenergetycznych.
Trzy lata
Trzyletni projekt prowadzony przez grupę firm (liderami projektu są Centrica i Uber), którego celem jest ocena wpływu na sieć i stacje ładowania ma pozwolić na przygotowanie się na wzrost zapotrzebowania na energię wynikający z rozwoju rynku pojazdów elektrycznych.
W Wielkiej Brytanii zarejestrowanych jest ponad 150 000 pojazdów niskoemisyjnych (elektrycznych i hybrydowych), które zasilane są w około 14 000 publicznych punktach ładowania. Nie jest na razie jasne, czy przedsiębiorstwa użyteczności publicznej będą w stanie wytrzymać skutki rozwoju rynku samochodów elektrycznych. Dodatkowym problemem dla operatorów sieci jest podłączanie wielu pojazdów jednocześnie np. nocą kiedy właściciele wracają do domów i chcą mieć naładowane samochody rano.
Dzielenie się doświadczeniami
Dzięki projektowi zebrane zostaną rzeczywiste dane dotyczące ilości zużytej energii i czasu ładowania, a także przebytej odległości i kosztów wynikających z ładowania. Dane po zakończeniu projektu będą dostępne na otwartej licencji.
Badane pojazdy trafią na drogi w drugiej połowie 2019 r. Badanie będzie prowadzone na różnorodnych terenach miejskich, podmiejskich i wiejskich w południowo-wschodniej, południowo-środkowej i wschodniej Anglii.
Do współpracy zostały zaproszone także następujące firmy: Hitachi, UK Power Networks oraz Scottish and Southern Electricity Networks.
Źródło: shropshirestar.com