(Telegraph/Patrycja Rapacka)
Brytyjski żołnierz przyszłości będzie nosić okulary podobne w działaniu do google glass, pancerz wyposażony w czujniki oraz używać komputera podobnego do smartfona. Wszystkie te „gadżety” będą korzystać z jednego źródła energii, co zmniejszy ciężar ekwipunku. Ross Jones, programista systemów walki w brytyjskim ministerstwie obrony przedstawił program „Wizja Żołnierza Przyszłości”, czyli koncepcję, jak będzie wyglądać wojsko w ciągu dekady.
„Inteligentne okulary” będą wyświetlać informacje wprost w polu widzenia żołnierza, ultralekkie hełmy będą wyposażone w kamery filmujące i wysyłające zdjęcia do dowództwa. Prawdopodobnie żołnierz będzie wyposażony w ekran dotykowy wielkości smartfona, pozwalający korzystać z ważnych danych, map oraz informacji o położeniu swoich i wrogich jednostek.
Środki łączności podobne do smart-watcha pozwolą na rozmowy pomiędzy żołnierzami. Pancerz i hełm wyposażone w czujniki będą monitorować stan zdrowia. Lekarze dzięki temu będą mogli na żywo analizować informacje i działać w ciągu tzw. „złotej godziny” od odniesienia obrażeń.
Przyszłe wyposażenie musi przejść bardzo poważne testy, zanim trafi do służby w wojsku. Elektroniczne gadżety muszą być w stanie przetrwać niekorzystne warunki związane z deszczem, zimnem oraz wstrząsami na polu walki.
