Perzyński: Blackouty nawiedzają Wietnam. Turystyka i gospodarka ponoszą ciężkie straty

17 czerwca 2023, 07:30 Energetyka

Jedenaście elektrowni wodnych w północnym Wietnamie zostało zamkniętych z powodu niskiego poziomu wody. Obiekty te są niezwykle ważne dla krajowego systemu, gdyż łącznie wytwarzają 5 GW mocy. Obecna sytuacja tworzy zagrożenie blackoutu i może mieć negatywny wpływ na turystykę i gospodarkę – pisze Jacek Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl

Źródło: staticflickr.com

Kryzys energetyczny wynika z kilku czynników, w tym ekstremalnych upałów, gwałtownego wzrostu zużycia energii elektrycznej i malejącego poziomu wody w elektrowniach wodnych.

Pomimo niedawnego gwałtownego rozwoju energetyki słonecznej, kraj Azji Południowo-Wschodniej, w którym mieszka 100 milionów ludzi nadal jest zależny zależny od węgla, który stanowi ok. 56 procent miksu energetycznego oraz energii wodnej, o udziale 26 procent.

Częste blackouty sprawiają, że wiele zakładów produkcyjnych musi zmniejszać produkcję, a sektor turystyki, który jest ważnym źródłem w krajowym wzroście PKB, będzie skazany na straty.

Hydroelektrownie odłączone

W wyniku obecnej sytuacji w północnej części kraju brakuje 30,9 miliona kWh energii dziennie. Poziom wody w największej krajowej zaporze Thac Ba w prowincji Yen Bai wynosi 45,65 metra wody, o 0,5 metra poniżej martwego poziomu składowania. 

Od 1 czerwca elektrownia wyłączyła dwie z trzech turbin. Warto zwrócić uwagę, że taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy pod ponad 50 lat. Zarząd hydroelektrowni informuje, że jeśli poziom wody spadnie poniżej 45 metrów, trzecia turbina również zostanie wyłączona.

Nguyen Manh Cuong, zastępca dyrektora elektrowni, powiedział, że poziom wody jest o 40 procent niższy niż zwykle. Produkcja elektrowni w maju wyniosła zaledwie 2 mln KWh, o 90 procent mniej niż rok wcześniej.

Dodał też, że trzecia turbina obecnie działa na minimalnym poziomie i grozi pęknięciem, jeśli woda będzie dalej opadać, dlatego technicy są teraz na służbie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby ją monitorować.

Turystyka skazana na straty 

Wietnam jest jednym z najchętniej odwiedzany kierunków turystycznych w Azji Południowo-Wschodniej. Rząd w Hanoi miał nadzieję, że otwarcie granic po pandemii koronawirusa pomoże wrócić turystyce na właściwe tory, jednak obecna sytuacja z pewnością utrudni rozwój branży.

Interesujące jest, że klimat w kraju jest specyficzny i w przeciągu roku charakteryzuje się porą suchą i mokrą. Pora sucha trwa tu od grudnia do kwietnia. Temperatury nie przekraczają zwykle wtedy 28 stopni Celsjusza. Natomiast pora deszczowa, przypadająca na okres od maja do listopada. W tym okresie wysokie temperatury (25-30 stopni Celcjysza) przerywane są cyklicznymi opadami tropikalnego deszczu, co zwiększa wilgotność powietrza i potęguje uczucie gorąca.

Aby ograniczyć niepotrzebne zużycie, władze centralne apelują o oszczędzanie energii, a wiele hoteli decyduje się na wyłącznie klimatyzacji, która jest głównym źródłem chłodu wśród turystów. Jednak wiele z nich nie jest w stanie znieść gorącej i parnej aury, więc najprawdopodobniej zrezygnują z urlopu w Wietnamie. 

W 2022 roku łączny zysk z turystyki wyniósł 16,5 mld dolarów. Jednak w tym roku Wietnamska Narodowa Administracja Turystyki (VNAT) szacuje, że w wyniku obecnej sytuacji liczba podróżujących zmniejszy się o około 560 tys. osób, co będzie miało wpływ na mniejszy zysk.

Blackouty uderzają w produkcję

Warto zwrócić uwagę, że w północnej części Wietnamu swoje fabryki mają światowi producenci z wielu branż, a zakłócone dostawy energii poważnie utrudniają ich działalność i ograniczają zdolności produkcyjne dla takich firm jak, jak Samsung, Foxconn, Canon i czy brytyjski producent podzespołów elektronicznych, Luxshare oraz wielu innych.

Sytuacja jest na tyle poważna, że od 5 czerwca przerwy w dostawie prądu wystąpiły w co najmniej pięciu obszarach przemysłowych, powodując zakłócenia w działalności. Foxconn, ze swoimi fabrykami zlokalizowanymi w północnych prowincjach, wraz z Samsung Electronics, Goertek i AAC Technologies, otrzymał prośby od państwowego dostawcy energii Vietnam Electricity Company (EVN) o zmianę harmonogramów operacyjnych lub zmniejszenie zużycia energii elektrycznej w godzinach szczytu.

Aby rozwiązać napięcia w krajowym systemie elektroenergetycznym, wiele producentów rozważa budowę własnych mikro elektrowni. Foxconn ogłosił plany budowy własnej elektrowni w 2024 roku, co zapewniłoby firmie większą kontrolę nad dostawami energii oraz wzmocniłoby jej działalność. Jednak jest to pojedynczy przykład. Działalność większości firm nadal cierpi z powodu blackoutów.

Podsumowując, sytuacja w Wietnamie jest niezwykle trudna, a obecnie nic nie zwiastuje poprawy. Branża turystyczna, która przynosi niemałe zyski w tym roku odnotuje straty, a wiele turystów być może na wiele lat zapomni o Wietnamie, jako miejsce udanego urlopu.

Kryzys energetyczny w kraju przypomina o kluczowym znaczeniu niezawodnego zasilania w produkcji przemysłowej. Przypomina o wrażliwości fabryk zależnych od zewnętrznych sieci energetycznych i potencjalnych korzyściach z ustanowienia dedykowanych systemów wytwarzania energii.

Fala blackotów będzie miał negatywny wpływ na wizerunek kraju, który promował się na bezpieczną przystań dla zagranicznych inwestycji, które w ostatnich latach zaczęły odpływać z Chin.

Wietnam Północny jest narażony na blackout tego lata