Po siedmiu latach działania pionier na rynku paliwa wodorowego Hyop zamyka pięć ze swoich norweskich stacji.
Wodór jest trudnym paliwem
W komunikacie prasowym firmy możemy przeczytać, że decyzja o zamknięciu stacji wynika z tego, że wprowadzenie paliwa wodorowego jest zagadnieniem trudnym i choć Hyop jest pionierem to działanie stacji wodorowych nie jest w tej chwili opłacalne.
Konkurencja się trzyma
Na norweskim rynku pozostanie Uno-X. Obecnie firma ta posiada dwie stacje i przygotowuje się do otwarcia trzeciej.
Pojazdów jeszcze nie ma
Wiele wskazywało na to, że to właśnie norweski rynek pojazdów wodorowych będzie miał szansę na szybki rozwój. W 2017 roku w czasie mającej miejsce w Oslo konferencji Zero Trevor Milton z Nikola Motor Company opowiadał o zaletach wodorowych ciężarówek. Przekonywał, że to właśnie Norwegia jest idealnym krajem, w którym takie pojazdy by się doskonale sprawdziły. Jednak na pojazdy ciężarowe Nikola Motor trzeba jeszcze poczekać, zatem utrzymywanie nierentownych stacji nie ma na razie uzasadnienia. Pozytywnie przyjęta była Toyota Mirai oraz wodorowy Hyundai, jednak nie są one chętnie kupowane.
2016 – 2020
W rozwój rynku paliw alternatywnych w Norwegii angażuje się wiele instytucji. W Europie jest to między innymi The EFTA Surveillance Authority (ESA), która uczestniczy w programie rozbudowy infrastruktury do tankowania pojazdów napędzanych wodorem w Norwegii. ESA to jednostka monitorująca działania na rynku wewnętrznym Unii Europejskiej, Islandii, Liechtensteinu i Norwegii działająca na mocy Porozumienia o Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG). W 2016 roku powstało w Norwegii porozumienie mające na celu rozwój rynku na paliwa wodorowe. Celem założonym wtedy były też działania R&D; program badawczy ma trwać do 2020 roku.
A może autobus?
Obecnie pozostaje jeszcze w Norwegii Air Liquide. Koncern obsługuje w Norwegii jedną stację ładowania wodoru, jest to stacja dla autobusów. Stacja jest częścią dawnego projektu UE CHIC (2012-2016), ale ma działać do końca 2019.
Na wodzie
Paliwo wodorowe być może posłuży pojazdom poruszającym się po wodzie. Z racji tego, iż kraj dokłada starań, aby wyeliminować wszelkie pojazdy spalinowe można się spodziewać, że wodór będzie stanowił ciekawą alternatywę dla promów i łodzi pływających po norweskich fiordach. Prototypy takich pojazdów były już testowane w Norwegii. Obecnie nie ma jednak ani jednej stacji ładowania wodoru przeznaczonej dla łodzi.
Hyop.no/Agata Rzędowska