Wójcik: LNG to zwycięzca kryzysu energetycznego podsycanego przez Rosję

3 stycznia 2023, 07:30 Energetyka

Obecna sytuacja na świecie, szczególnie kryzys energetyczny i duży popyt na gaz, podniosła zapotrzebowanie na nowe terminale LNG eksportowe i importowe. Terminale importowe są pilnie potrzebne krajom, które zrezygnowały z importu rosyjskiego gazu w dobie kryzysu energetycznego – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Terminal LNG w Świnoujściu. Fot. Gaz-System
Terminal LNG w Świnoujściu. Fot. Gaz-System

Nowe terminale importowe powstają szybko. Według raportu IGU World LNG z lipca 2022 roku, jeszcze przed kryzysem, w 2021 roku na świecie dodano 49,8 mln ton netto mocy regazyfikacyjnych, gdy w 2019 roku ta moc wynosiła tylko około 19 mln ton. Według stanu na kwiecień 2022 roku, w budowie było 164,8 mln ton nowych mocy regazyfikacyjnych. Światowe zaopatrzenie w LNG w 2021 roku wzrosło o 4,5 proc., danych na 2022 r. jeszcze nie ma, ale wg szacunków jego dostawy znacznie wzrosły. 

Europa najbardziej potrzebuje LNG

Do 24 lutego zeszłego roku najważniejszym partnerem krajów Unii Europejskiej w handlu gazem była Rosja. Tymczasem niemal natychmiast po napaści na Ukrainę w Unii Europejskiej pojawiło się silne dążenie do uniezależnienia się od rosyjskiej ropy i gazu. W takim duchu „uniezależnienia od rosyjskiego gazu” zostało zawarte historyczne porozumienie o handlu gazem ziemnym między  USA a Unią. Stany Zjednoczone zobowiązały się dostarczyć w 2022 roku dodatkowych wolumenów gazu skroplonego na rynek Unii w wysokości co najmniej 15 mld m sześc. To 12 procent całego wolumenu gazu ziemnego importowanego przez Unię Europejską z Rosji. Według danych unijnych, w 2021 roku Stany Zjednoczone dostarczyły Europie 22 mld m sześć. tego surowca. Z danych agencji Reutera wynika, że tylko w czerwcu tego roku Stany Zjednoczone dostarczyły więcej LNG do krajów europejskich niż przez cały ubiegły rok.

Co więcej, Komisja Europejska zobowiązała się wobec strony amerykańskiej, że kraje członkowskie zapewnią stabilny popyt na amerykański gaz skroplony co najmniej do 2030 roku. Wielkość tych amerykańskich dostaw przewidziano na około 50 mld m sześc. rocznie. 

Według Centrum Skroplonego Gazu Ziemnego (Liquefied Natural Gas Center) w Europie realizowanych jest obecnie ponad 30 projektów terminali. To pilne inwestycje, ponieważ w niektórych częściach kontynentu brakuje przepustowości terminali importowych, aby pomieścić konieczny wzrost eksportu LNG z USA.

Po drugiej stronie świata – w Azji – również planowany jest dynamiczny wzrost popytu na gaz skroplony.W latach 2017 – 2020 import LNG do Chin wzrósł o 82 procent. Obecnie Chiny rozpoczęły budowę około 40 zbiorników, każdy o pojemności 220 000 m sześc. LNG. 

Według stanu na kwiecień 2022 roku w krajach Azji i regionu Pacyfiku, przede wszystkim w Japonii, Chinach, Indiach i Korei Południowej budowano około 80 procent mocy regazyfikacyjnych instalowanych na całym świecie

W 2022 roku światowy rynek był mocno niestabilny, ceny gazu rosły, choć zdarzały się także pewne spadki cen.Główną przyczyną tej niestabilności rynku jest wojna prowadzona przez Rosję przeciw Ukrainie. Nie działają systematycznie rynkowe mechanizmy równoważenia popytu i podaży. Jednak liczne inwestycje w terminale LNG, eksportowych (zwłaszcza w USA) i importowych, wskazują, że rynek dąży do równowagi.

W najnowszym wydaniu Global Voice of Gas autorzy podkreślają, że przyszłość globalnego rynku LNG wymaga większych i stabilniejszych inwestycji w dostawy. Tego wymaga także światowe bezpieczeństwo energetyczne.

Rząd Niemiec dopłaci 62 mln euro do budowy trzech gazowców