Wood Mackenzie: Brazylia oraz Norwegia będą rywalizowały o europejski rynek ropy

13 maja 2015, 07:37 Alert

(Anadolu/Piotr Stępiński)

Platforma wiertnicza na Morzu Północnym

Według firmy analitycznej Wood Mackenzie Brazylia oraz Norwegia mogą znaleźć się w sytuacji, w której będą konkurowały ze sobą na europejskim rynku ropy naftowej.

Olbrzymie brazylijskie oraz norweskie projekty morskie do 2025 roku mogą dostarczyć dziennie na światowe rynki dodatkowo 3,8 mln baryłek ropy naftowej.

Według prognozy Wood Mackenzie surowiec z Brazylii oraz Norwegii może stanowić dużą szansę dla europejskich rafinerii oraz poza Europą jeśli tylko Norwegia i Brazylia postarają się maksymalizować swoje marże od ich dostaw.

Mackenzie zauważa, że brazylijska ropa pre-salt (wydobywana z poziomu od 5 do 7 km pod dnem morskim – przyp. red.) może zdywersyfikować swój udział w Europie ze względu nasyceniem amerykańskich rafinerii surowcem pochodzącym od dostawców z Ameryki Północnej.

– Jednakże Brazylia skończy rywalizować z norweskim złożem Johan Svedrup , który po 2020 roku będzie dominowało w wydobyciu na Morzu Północnym – jest to jedno z największych odkryć ropy naftowej na norweskim szelfie – dodał Mackenzie.

Według amerykańskiej Energy Information Administration (EIA) w ciągu ostatnich lat największym na świecie odkryciem zasobów surowca są morskie złoża Brazylii.

Norwegia jest największym wydobywcą ropy w Europie oraz trzecim na świecie największym eksporterem gazu ziemnego. Ponadto odpowiada za realizację 20 procent europejskiego zapotrzebowania na gaz ziemny.

W lutym spółka Statoil przedstawiła dla norweskiego ministra ropy naftowej oraz energetyki plan rozwoju wydobycia ze złoża Johan Svedrup.

– Niższe kosztu przesyłu będą sprzyjające dla ropy norweskiej jednakże równowaga konkurencyjna będzie uzależniona od cen produktów rafineryjnych oraz możliwie jak najlepszego dostosowania się europejskich rafinerii do dostaw z nowego źródła. Stanie się to jasne gdy dane dotyczące ropy ze Johan Sverdrup zostaną wypuszczone na rynek – powiedział Gordon McManus, dyrektor badań nad rafinacją rynkami wydobycia ropy naftowej Wood Mackenzie.

Wspomniane złoże jest jednym z największych w Norwegii i do 2025 roku ma zapewnić 25 procent krajowego wydobycia.
Statoil, który od pięciu lat pracował na tym złożu, prognozuje, że jego zasoby wynoszą 2,35 mld baryłek. Nakłady inwestycyjne na jego rozwój wyniosą 31 mld dolarów a dzienne wydobycie ma osiągnąć maksymalnie poziom 600 tys. baryłek ekwiwalentu ropy.