Rosnieft może w przyszłym roku przyspieszyć swoją ekspansję na rynkach międzynarodowych, ponieważ sytuacja polityczna będzie dla spółek naftowych znacznie bardziej korzystna – twierdzi agencja Bloomberg.
– Przyjazna względem Rosji retoryka nowo wybranego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa oraz nominacja dyrektora generalnego ExxonMobil Rexa Tillersona na stanowiska sekretarza stanu USA prawdopodobnie będą miały istotny wpływ na to, jak Rosja będzie postrzegana na Zachodzie – uważa ośrodek Wood Mackenzie Ltd.
Niedawno Rosnieft porozumiał się w sprawie zakupu od włoskiej Eni 30 procent udziałów w koncesji na eksploatację znajdującego się na egipskim szelfie bloku El-Shorouk, gdzie odkryto złoże gazu Zohr. Ponadto sprzedał konsorcjum Glencore oraz katarskiemu funduszowi inwestycyjnemu 19,5 procent swoich akcji. Zdaniem analityka Wood Mackenzie Valentiny Kretzschmar sprzedaż tego aktywu świadczy o znaczącej zmianie postrzegania Rosji przez inwestorów. – W tym czasie Rosnieft dokonał przełomu w swojej strategii międzynarodowej – przekonuje Kretzschmar.
Ambicje Rosnieftu do stania się poważnym międzynarodowym graczem na rynku, takim jak Exxon czy Shell, powstrzymują nałożone w 2014 roku względem Rosji sankcje. W tym roku za granicą rosyjska spółka nabyła aktywa warte 8 mld dolarów, co jest najwyższą od 12 lat kwotą. W 2016 roku łączna wysokość transakcji Rosnieftu wyniosła 17 mld dolarów.
Oilru.com
