10 września przed południem zostanie ogłoszony wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie przyznania rosyjskiemu Gazpromowi wyłączenia spod regulacji antymonopolowych przy wykorzystaniu odnogi Nord Stream w Niemczech o nazwie OPAL.
28 października 2016 roku Komisja Europejska zgodziła się, by Gazprom mógł wykorzystywać 80 procent przepustowości OPAL do 2033 roku, dzięki czemu mógł słać więcej gazu przez gazociąg Nord Stream z Rosji do Niemiec.
Ta decyzja została zakwestionowana przez spółkę PGNiG Supply and Trading, ukraiński Naftogaz oraz rząd Polski, Litwy i Łotwy. W debacie publicznej na ten temat została uznana za zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego, bo zagraża dostawom przez Ukrainę, a także problem natury rynkowej, bo zwiększa ilość gazu dostarczanego z Rosji do Europy Środkowo-Wschodniej.
Zarzuty mają charakter formalny, bo TSUE nie będzie rozstrzygał zasadności decyzji. Wyrok może przesądzić o tym, czy Gazprom będzie mógł wykonywać decyzję Komisji Europejskiej. Zależy od tego wolumen dostaw przez Nord Stream. 10 września może nie zostać ogłoszone pełne uzasadnienie decyzji Trybunału, które może zostać opublikowane z opóźnieniem.
Wojciech Jakóbik