Jak czytamy w serwisie pb.pl, elektrownie gazowe, importerzy LNG z Azji, a także magazyny gazu w Europie konkurują ze sobą na rynku ciągle odtwarzając zapasy uszczuplone w trakcie ostrej, ubiegłorocznej zimy.
– Mamy niedostateczną podaż gazu, której rezultatem jest znaczący skok cen na europejskim rynku energii, czego nie doświadcza w tym samym wymiarze reszta świata – powiedział cytowany przez serwis Nick Stansbury, szef strategii na rynku energii w Legal & General Investment Management.
– Byłoby to bardziej do zniesienia gdyby stojące za tym powodem były jasno wyjaśnione i zakomunikowane i gdyby to nastąpiło stopniowo. Tymczasem nie da się tego określić jako stopniowego – dodał.
– Ta zima może być najbardziej interesująca od lat – powiedział John Twomey, analityk rynku gazu w Bloomberg New Energy Finance w Londynie.
– Jeśli będziemy mieli długi okres mrozu Europa może potrzebować wystarczająco wysokich cen, aby przyciągnąć dodatkową podaż globalnego rynku LNG – dodał.
Puls Biznesu/CIRE.PL