AlertEnergetykaRopa

Zanieczyszczona ropa zachęca Białoruś od inwestycji na granicy z Polską

Rurociąg w naftoporcie. Fot. Lotos

Rurociąg w naftoporcie. Fot. Lotos

Operator ropociągu Drużba na Białorusi, Gomeltransnieft Drużba, rozpoczął własne badania jakości ropy naftowej od pierwszego sierpnia. Z kolei Biełneftechim rozważa budowę nowych stacji pomiarowych na granicy z Polską i Rosją.

Kontrole na białoruskim odcinku Przyjaźni

Od 1 sierpnia Homeltransnafta Przyjaźń (operator południowego odcinka Przyjaźni na Białorusi) przeprowadza własne testy ropy płynącej z Rosji na zawartość chlorków organicznych – poinformowała agencja Interfax Zachód, powołując się na przedsiębiorstwo. W komunikacie Homeltransnafty poinformowano o utworzeniu przy węźle Homel (leżącym najbliżej rosyjskiej granicy) dodatkowego stanowiska laboranta, który przeprowadza badania próbek surowca.

“Sytuacja związana z zanieczyszczoną ropą z Rosji, do której doszło w kwietniu tego roku, wniosła pewne korekty do naszego podejścia do kwestii bezpiecznego i solidnego działania białoruskiego odcinka rurociągu Przyjaźń” – powiedział Andrej Wiariha, wicedyrektor przedsiębiorstwa. “Trwają rozmowy z (państwowym koncernem – PAP) Biełnaftachim w sprawie utworzenia dodatkowych węzłów kontroli ilości i jakości ropy na granicy z Rosją i z Polską” – napisano w komunikacie. Wcześniej kierownictwo Homeltransnafty mówiło, że taki punkt kontroli na granicy Rosji i Białorusi może pojawić się w 2021 r.

Wiariha powiedział m.in. wcześniej agencji BiełTA, że gdyby podobny punkt kontrolny istniał wcześniej, nie doszłoby do zanieczyszczenia całego systemu w kwietniu. Spowodował on straty operatorów i producentów paliw na Białorusi, ale także u dalszych odbiorców, m.in. w Polsce i na Ukrainie.

19 kwietnia poinformowano, że rurociągiem Przyjaźń płynie przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa; w surowcu wykryto przekroczenie norm chlorków organicznych. Białoruskie rafinerie ograniczyły produkcję paliw o 50 proc. Tranzyt ropy wstrzymały czasowo PERN, ukraińska Ukrtransnafta, a także białoruski operator.W czerwcu dyrektor Homeltransnafty Aleh Barysienka mówił w wywiadzie dla agencji BiełTA, że po kwietniowym kryzysie o wprowadzenie kontroli jakości surowca na granicy Białoruś prosiła Rosję, ale “spotkało się to z kategorycznym sprzeciwem”. W związku z tym strona białoruska zaczęła się przygotować do rozpoczęcia samodzielnych kontroli.

Polska Agencja Prasowa/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czy Rosja mogła celowo zepsuć ropę? (ANALIZA)

AKTUALIZACJA: 27 sierpnia 2019 r., godz. 14:15; dodano PAP


Powiązane artykuły

PiS chce podtrzymania tarczy energetycznej niezależnie od wiatraków

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o tarczy energetycznej, który...

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...

Udostępnij:

Facebook X X X