ZE PAK planuje produkcję energii elektrycznej i wodoru w Rybniku

10 marca 2022, 06:15 Alert

ZE PAK chce podjąć współpracę z samorządem Rybnika przy budowie Centrum Zielonej Energii, które będzie opierać się na zagospodarowaniu odpadów, produkcji energii elektrycznej, ciepła oraz wodoru. Obie strony podpisały list intencyjny w związku z współpracą.

Wodór. Fot. Freepik

ZE PAK inwestuje w wodór

Centrum Zielonej Energii ma obejmować sortownię i kompostownię, instalację do przetwarzania odpadów biodegradowalnych, wielkogabarytowych, budowlanych i sortownię. Główna inwestycją ma być budowa instalacji termicznego przekształcania odpadów, zapewniającej produkcję ciepła, energii elektrycznej i wodoru. – Planowana inwestycja w tzw. zieloną energię jest wstępnie szacowana na pół miliarda złotych. Miasto Rybnik podpisało list intencyjny z przedstawicielami ZE PAK, której głównym akcjonariuszem i przewodniczącym rady nadzorczej jest Zygmunt Solorz – czytamy w informacji prasowej ZE PAK.

– Wodór to paliwo przyszłości. (…) Świat się zmienia, chcemy być w głównych trendach rozwojowych. Dzisiaj jest jeden z kroków milowych w tym kierunku – powiedział prezydent Rybnika.

Prezes ZE PAK podkreślił, że spółka zaangażowała się w nowe technologie energetyczne, w tym produkcję zielonego wodoru. – Celem współpracy ma być wsparcie Rybnika w transformacji energetycznej, w gospodarce obiegu zamkniętego, lepszym wykorzystaniu surowców, które Rybnik posiada i podzielenie się naszymi doświadczeniami w zakresie produkcji i wykorzystania zielonego wodoru w transporcie publicznym – wskazał Woźny.

ZE PAK podpisując list intencyjny zaznaczyło, jest zainteresowane współdziałaniem z jednostkami samorządu terytorialnego przy realizacji projektów proekologicznych, w tym realizacji inwestycji w oparciu o gospodarkę obiegu zamkniętego.

Centrum Zielonej Energii miałoby powstać w kwartale pomiędzy rybnickimi ulicami: Tkoczów, Świerklańską, a Drogą Regionalną. Strony listu intencyjnego zobowiązały się do realizacji jego celów w terminie do 31 grudnia 2030 roku.

Polska Agencja Prasowa/Aleksander Tretyn