Zmiana czasu nadchodzi i zostaje na pięć lat. Bez sensu

30 października 2021, 08:30 Alert

W nocy z 30 na 31 października warto pamiętać o przestawieniu zegarków. Czas zmieni się z letniego na zimowy, kiedy przestawimy wskazówki zegarów z godziny 3.00 na 2.00 w ostatni dzień mijającego miesiąca. Zmiana czasu zostanie z nami na dłużej, całkowicie bez sensu według biznesu i polityków.

zegar zmiana czasu
Źródło: Libreshot

Rząd nie pracuje nad likwidacją zmiany czasu

Polska Agencja Prasowa informowała, że z badania CBOS przeprowadzonego w marcu 2019 roku wynikało, że przeciwko temu dotychczas stosowanemu rozwiązaniu opowiada się ponad trzy czwarte ogółu badanych (78,3 proc.), podczas gdy za jego utrzymaniem optuje jedynie 14,2 procent. Przeważająca większość dorosłych Polaków, przy przejściu na jeden czas, preferowała czas letni środkowoeuropejski zwany czasem letnim. Za tym wyborem opowiada się ponad 74 procent respondentów. Zmiana czasu nie przyniesie korzyści ekonomicznych, bo nie pozwala na oszczędzanie energii, za to wiąże się z wyzwaniami logistycznymi w systemach bankowych i transportowych.

Dyrektywa unijna mówi o tym, że czas zimowy wraca w ostatnią niedzielę października. Jednakże zmiana czasu zostanie w Europie przez kolejne pięć lat ze względu na zawieszenie prac w Komisji Europejskiej. To państwa członkowskie mają przygotować przepisy, które popchną ustalenia naprzód.

Mimo to resort rozwoju i technologii nie pracuje nad przepisami dotyczącymi usunięcia zmiany czasu. – Prace związane z wydaniem nowego rozporządzenia mają zatem związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022 – 2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie UE muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia związane ze zmianami czasu – mówi wiceminister Olga Semeniuk. Resort podaje, że przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas zimowy i letni. Prace nad odejściem od zmian czasu zostały zawieszone na szczeblu europejskim jeszcze przed pandemią.

Biznes chce likwidacji zmiany czasu

Business Centre Club podaje, że  z jego ankiety przeprowadzonej wśród firm członkowskich BCC, ponad 88 procent przedsiębiorców wskazało, iż zmiana czasu jest nieuzasadniona. Taki sam procent przedsiębiorców pozytywnie ocenił zniesienie mechanizmu przestawiania zegarków w marcu i październiku każdego roku. Aż 87 procent przedsiębiorców wskazało ponadto, iż zmiana czasu – wbrew obiegowej opinii – nie przynosi firmom oszczędności w postaci zmniejszenia zużycia energii elektrycznej. Według ankietowanych zmiana czasu jest szczególnie uciążliwa dla branży logistycznej, transportowej, budowlanej, hotelarskiej, motoryzacyjnej, obróbki cieplnej, jak również wszędzie tam, gdzie działalność gospodarcza jest prowadzona całodobowo. Zmiana czasu powoduje istotne utrudnienia także w działalności prowadzonej na skalę międzynarodową. – Obowiązująca zmiana czasu nie przynosi żadnych pozytywnych efektów i jest przyczyną cyklicznego chaosu w funkcjonowaniu gospodarki oraz wpływa negatywnie na kondycję psychofizyczną obywateli – przekonuje BCC.

Czas letni?

– Ustanowienie czasu urzędowego na środkowoeuropejski letni będzie korzystne, ponieważ pomiędzy marcem a październikiem zmiana nie byłaby odczuwalna, a czas w większości państw UE pozostałby identyczny z wyjątkiem Irlandii i Portugalii. Natomiast pomiędzy październikiem a marcem słońce wschodziłoby o godzinę później i dzienne światło byłoby dostępne o godzinę dłużej popołudniu przez co mogłoby być lepiej wykorzystane niż w godzinach porannych, kiedy większość Polaków uczy się lub pracuje – piszą autorzy projektu ustawy w sprawie usunięcia zmiany czasu z 24 września.

Czas zimowy?

Można sięgnąć także po bardziej abstrakcyjne uzasadnienia. Grupa posłów zgłosiła piątego października 2021 roku inny projekt ustawy o likwidacji zmiany czasu z uzasadnieniem, że „czas letni wprowadził na ziemiach polskich Adolf Hitler, potem PZPR, potem Unia Europejska”. – Należy przywrócić czas normalny i nigdy więcej nie eksperymentować na ludziach – apelowała grupa posłów pod wodzą Janusza Korwin-Mikkego. Oni opowiadają się jednak za czasem zimowym.

Ministerstwo Rozwoju, Przemysłu i Technologii/Wojciech Jakóbik