Elektrownia słoneczna zasila obóz dla syryjskich uchodźców

18 maja 2017, 15:00 Alert

Nowa elektrownia fotowoltaiczna powstała w Jordanii w Azraq. Jest to pierwsza tego typu inwestycja, która ma zasilić pustynne obozowisko, w którym przebywają syryjscy uchodźcy.

Zasilenie z odnawialnych źródeł zapewni światło i pozwoli rodzinom gotować, prać i przechowywać żywność. Panele słoneczne o łącznej mocy 2 MW od środy 17 maja zapewnią energię przebywającym w obozie 20.000 uchodźców z Syrii. Sieć jest przygotowana w taki sposób żeby wystarczyła dla 36.000 mieszkańców, których UNHCR spodziewa się w obozie w przyszłym roku.

„To krok milowy” – tak o inwestycji mówi Kelly T. Clements, komisarz UNHCR -„rozświetlenie obozu ma wymiar nie tylko symboliczny, przyczynia się do ochrony środowiska naturalnego przez mieszkańców obozu, otwiera nowe możliwości, a dzieciom daje możliwość nauki po zmierzchu. Ponadto pozwala żyć w godniejszych warunkach”.

„Stworzenie tej elektrowni słonecznej jest godnym podziwu przykładem współpracy pomiędzy władzami a prywatną organizacją i UNHCR” powiedział przedstawiciel UNHCR w Jordanii Stefano Severe.

Koszt wybudowania elektrowni wyniósł 9.6 mln dolarów. Całość została sfinansowania przez Fundację IKEA w ramach programu „Jaśniejsze życie dla uchodźców”. Cała inwestycja pozwoli zaoszczędzić około 1.5 min dolarów rocznie i spowoduje ograniczenie emisji CO2 o 2.370 t.

Elektryfikacja obozu ma podnieść jakość funkcjonowania w nim uchodźców, ułatwić zachowanie higieny i wspomóc pracę wolontariuszy. Możliwe będzie przechowywanie żywności przez mieszkańców obozu w lodówkach a co za tym idzie ograniczenie produkcji odpadków. „Przed uruchomieniem elektrowni musieliśmy wyrzucać wszystkie resztki jedzenia przygotowywanego przez nas, nie mieliśmy możliwości bezpiecznie gromadzić żywności” mówiła Fatima, 52 -letnia samotna matka z okolic Damaszku.

UNHCR/Agata Rzędowska