Niemiecki regulator: Gazprom musi zmniejszyć przesył gazu przez OPAL

11 września 2019, 17:45 Alert

Gazprom musi zmniejszyć o połowę dostawy gazu ziemnego do Niemiec poprzez lądową odnogę Nord Stream – gazociąg OPAL – podkreśla niemiecki regulator Bundesnetzagentur. To stanowisko jest efektem decyzji Sądu UE, który stwierdził, że przyznanie zwiększonej przepustowości gazociągu OPAL to działanie wbrew solidarności europejskiej.

Logo Nord Stream AG. Fot. Nord Stream AG
Logo Nord Stream AG. Fot. Nord Stream AG

„Natychmiast zmniejszyć dostawy przez OPAL”

Niemiecki regulator w stanowisku, które opublikował Reuters, podkreśla, że rosyjski Gazprom musi natychmiast zmniejszyć o połowę dostawy gazociągiem Opal, kontrolowanym przez spółkę zależną, należącą do Gazpromu i niemieckiego koncernu Wintershall. – W razie potrzeby Bundesnetzagentur podejmie środki nadzorcze, aby zapewnić wykonanie decyzji – zapowiedział rzecznik regulatora. Dzień wcześniej Sąd UE uchylił decyzję Komisji Europejskiej z 2016 roku, zezwalającą Gazpromowi na przesyłanie większego wolumenu z pominięciem krajów Europy Środkowo–Wschodniej.

Komisja analizuje wyrok

Głos w sprawie zabrała także Komisja Europejska. KE oceni decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie gazociągu OPAL, a następnie zadecyduje, jak dalej postępować – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii energetycznej Marosz Szefczowicz, zapytany, czy można odwołać się od decyzji.

Właścicielem gazociągu OPAL jest spółka joint-venture WIGA Transport Beteiligungs-GmbH & Co. KG. Udziałowcami WIGA są Wintershall Holding GmbH (50,02 procent), spółka-córka BASF oraz PAO Gazprom (49,98 procent). WIGA jest również właścicielem niemieckiej sieci przesyłowej Gascade oraz gazociągu Nel – przedłużenia Nord Stream w kierunku zachodnim.

Reuters/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Polska wygrywa z Gazpromem. Czy sprawa OPAL pomoże Ukrainie?