Polska i Komisja za regulacją Nord Stream 2. Niemcy blokują kompromis

18 grudnia 2017, 13:00 Alert

– Polska popiera zaproponowaną definicję interkonektora, uwzględniającą połączenia z państwami trzecimi. Prawo Unii Europejskiej musi w pełni obowiązywać również wobec wszystkich dostawców z państw trzecich – powiedział w trakcie posiedzenia Rady Unii Europejskiej ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii minister energii Krzysztof Tchórzewski. Przeciwni zmianom są Niemcy.

Budynek Komisji Europejskiej. fot. flickr.com/libereurope (CC BY 2.0)
Budynek Komisji Europejskiej. fot. flickr.com/libereurope (CC BY 2.0)

Przypomnijmy, że 8 listopada Komisja Europejska przedstawiła propozycję zmian tzw. dyrektywy gazowej. Głównym założeniem proponowanych zmian jest to aby gazociągi łączące infrastrukturę w państwach członkowskich z dostawcami surowca z państw trzecich podlegały prawu unijnemu. Przedłożone przez Komisje propozycje mają związek z toczoną dyskusją na temat budowy kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2 i wątpliwościami czy podwodny odcinek magistrali powinien podlegać zapisom trzeciego pakietu energetycznego. Obecna definicja interkonektora jest niejednoznaczna.

Przeciwko zmianom opowiadają się Niemcy a więc państwo, które ma odbierać gaz planowaną przez Rosję magistralą. W trakcie posiedzenia Rady UE ds. Transportu , Telekomunikacji i Energii przedstawiciel niemieckiej delegacji stwierdził, że dla Berlina ,,ważne jest aby nie zmieniać obecnej definicji interkonektorów.” – Interkonektory z państwami trzecimi nie powinny być traktowane tak samo jak te wewnątrz Unii Europejskiej, bo wtedy tylnymi drzwiami poszerzylibyśmy unijne kompetencje […] Kompromis dotyczący unbundlingu nie powinien być w żaden sposób naruszany. Wszystkie modele sieciowe powinny być równo traktowany. Obecna propozycja dyskryminuje operatorów systemów przesyłowych i nie możemy się na to zgodzić. – powiedział.

BiznesAlert.pl

Jakóbik: Lex Nord Stream 2