Turkish Stream: Rosja liczy na szybką budowę nitki na potrzeby Turcji

5 września 2016, 08:15 Alert

Rosja i Turcja przeszły do omówienia szczegółów budowy gazociągu Turkish Stream, włącznie z lokalizacją wyjścia magistrali na turecki brzeg, o czym po spotkaniu prezydenta Tayyipa Erdogana z Władimirem Putinem poinformował rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Uljukajew.

– Jeżeli chodzi o Turkish Stream to prace również posuwają się naprzód. Rozwiązywane są konkretne kwestie. Na przykład gdzie, w jakim miejscu na tureckim wybrzeżu powinien wyjść rurociąg i z wydzieleniem odpowiednich działek. Ogólnie jest to bardzo praktyczna praca – powiedział Uljukajew.

– Omówiono projekt Turkish Stream – przyznał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. – Problem polega na tym, że szereg pozwoleń został przyznany szlakowi South Stream. Pozostaje więc tylko kwestia zmiany nazwy projektu i ponowne przyznanie mu pozwoleń co pozwoli znacznie przyspieszyć pracę. Szlak nie zmienił się, ale nazwa projektu tak – podkreślił.

Gazociag Turkish Stream w odcinku morskim pokrywa się szlakiem z projektem South Stream, który został zablokowany przez plan wyprowadzenia odcinka lądowego w Bułgarii, na terytorium Unii Europejskiej. Turkish Stream ma kończyć bieg poza Unią, w Turcji.

– Myślę, że projekt w końcu powstanie. Przynajmniej pierwszy etap, czyli rozwój możliwości przesyłowych i wzrost dostaw na rynek w Turcji, ale także jeśli chodzi o możliwość dostaw do partnerów europejskich, jeśli ci zechcą, a Komisja Europejska poprze taki pomysł – powiedział prezydent Władimir Putin.

31 sierpnia w Stambule doszło do spotkania prezesa Gazpromu Aleksieja Millera z ministrem energetyki Turcji Beratem Albayrakiem podczas, którego rozmawiano m.in. o cenach rosyjskiego gazu dla Turcji oraz budowie Turkish Stream.

Gazprom poinformował, że osiągnął porozumienie z Turkami o jak najszybszym zakończeniu procedury wydania wszystkich zezwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy wspomnianej magistrali. Negocjacje handlowe w sprawie warunków dostaw rosyjskiego gazu do Turcji będą kontynuowane.

Po zestrzeleniu przez tureckie siły powietrzne rosyjskiego myśliwca Su-24 w listopadzie 2015 roku, wspomniany projekt został zawieszony przez Moskwę. Rozmowy na jego temat zostały wznowione podczas niedawnej wizyty prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana w Rosji, gdzie spotkał się z Władimirem Putinem.

RIA Novosti/AzerNews/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński