Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, wczoraj podczas procedowania w Sejmie projektu nowelizacji ustawy o OZE usłyszeliśmy sprzeczne opinie Ministerstwa Energii wykluczającego konieczność notyfikowania projektu nowelizacji ustawy o OZE, a także sejmowego biura legislacyjnego, które wskazywało, że notyfikacja nowelizacji może być konieczna ze względu na zmianę przepisów dotyczących pomocy publicznej.
Problem notyfikacji wprowadzanych regulacji pojawił się wczoraj podczas procedowania nowelizacji ustawy o OZE na posiedzeniu Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa w związku z uwagami zgłaszanymi przez Biuro Legislacyjne Sejmu.
Jak argumentował przedstawiciel Biura Legislacyjnego, ponieważ projekt nowelizacji wprowadza zmiany w art. 39 ustawy o OZE mówiącym o wysokości pomocy publicznej, konieczne jest zapytanie o opinię Komisję Europejską.
Wiceminister energii Andrzej Piotrowski na pytanie, czy ta regulacja będzie notyfikowana, odpowiedział najpierw: – Oczywiście, po to jest vacatio legis.
Później jednak Ministerstwo Energii zaczęło argumentować, że notyfikacja nie jest potrzebna.
Do dyskusji o notyfikacji nowelizacji ustawy o OZE powrócono w wieczornej części wczorajszego posiedzenia sejmowej komisji. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego ponownie spytał o to, czy przepisy zmieniające brzmienie ustawy o OZE będą notyfikowane w Brukseli.
– Padło takie zapewnienie, że w przepisach przejściowych będzie odpowiednie vacatio legis uwzględniające ten czas. Chcielibyśmy się zapytać, w którym miejscu jest to vacatio legis, bo tego przepisu (…) nie widzimy. (…) Padło zapewnienie, że ten termin będzie zachowany przy wejściu w życie tego przepisu. Będzie odpowiednio odsunięty w czasie, tak żeby Komisja Europejska mogła się wypowiedzieć w tej sprawie – zwrócił uwagę przedstawiciel Biura Legislacyjnego, zaznaczając, że takiego terminu w projekcie nowelizacji brakuje.
Ministerstwo Energii na pytanie o notyfikację odpowiedziało tym razem, że nowelizacja nie zmienia sposobu naliczania pomocy publicznej, a jedynie go doprecyzowuje, i dlatego notyfikacja nie jest potrzebna.
– Art. 39 zmienianej ustawy, ani przedłożenia poselskiego (…) nie zmienia zasad udzielania pomocy publicznej, tylko doprecyzowuje sposób liczenia – odpowiadał szef departamentu OZE w resorcie energii Andrzej Kaźmierski.
Ministerstwo Energii dodało, że aktualnie prowadzony jest proces notyfikacji pomocy publicznej dotychczasowej ustawy o OZE.
Biuro legislacyjne zwracało jednak uwagę, że na temat zasadności notyfikacji procedowanych przepisów pod kątem pomocy publicznej powinien wcześniej wypowiedzieć się UOKiK. – My uważamy, że do tego urzędu trzeba się zwrócić i może być problem z notyfikacją – zaznaczył prawnik reprezentujący sejmowe biuro legislacyjne.
Wiceminister energii Andrzej Piotrowski odpowiedział tym razem, że Ministerstwo Energii nie widzi potrzeby notyfikowania nowelizacji.
– Nie wszystko musi podlegać opiniowaniu, w szczególności jeśli mówimy o pewnego rodzaju mechanizmie wyliczenia. To nie jest fakt dania, albo niedania pomocy publicznej. Notyfikacji podlega system, a nie sposób pomiaru w tym systemie, a w tym artykule jest ten sposób pomiaru opisany. W związku z tym nie widzimy takiej potrzeby – zapewniał wiceminister Piotrowski.
O wprowadzenie odpowiedniego okresu przejściowego w ustawie o OZE w związku z potrzebą notyfikacji przepisów zmieniających kwestie pomocy publicznej zwrócił się ponadto przedstawiciel Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Poruszona przez Biuro Legislacyjne sprawa notyfikacji ostatecznie została jednak pominięta podczas procedowanych wczoraj w Sejmie poprawek do projektu nowelizacji ustawy o OZE. Sejmowa Komisja ds. Energii i Skarbu Państwa przyjęła projekt nowelizacji bez dodatkowego vacatio legis w przepisach związanych z pomocą publiczną, co umożliwiłoby najpierw zapoznanie się z opinią Komisji Europejskiej.
Gramwzielone.pl.