icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Zarząd PGG za przeniesieniem rozmów płacowych na jesień

Zarząd Polskiej Grupy Górniczej (PGG) chciałby przenieść na jesień tego roku rozmowy ze związkowcami m.in. o wzroście wynagrodzeń oraz przywróceniu zawieszonej 14. pensji. Związki są sceptyczne wobec opóźnienia rozmów – swoje stanowisko w tej sprawie mają ustalić w środę.

Blisko trzy tygodnie temu szefowie trzynastu działających w PGG central związkowych zwrócili się do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego o pilne spotkanie dotyczące przywrócenia zawieszonych elementów płacowych, a do prezesa PGG Tomasza Rogali – o pilne rozpoczęcie rozmów o podwyżkach wynagrodzeń oraz waloryzacji o 4 zł wartości przysługujących górnikom posiłków profilaktycznych.

W poniedziałek doszło do pierwszego spotkania stron w tej sprawie, z udziałem związkowych liderów z PGG oraz członków zarządu Grupy. Strony postanowiły nie komentować oficjalnie jego przebiegu. „Nie zapadły żadne konkretne ustalenia. Terminu kolejnego spotkania na razie nie wyznaczono” – powiedział PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Z kilku źródeł w PGG oraz w związkach zawodowych PAP dowiedziała się, że zarząd Grupy zaproponował związkowcom przesunięcie w czasie rozmów na tematy płacowe – miałyby one zostać podjęte na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku, kiedy będzie można z większym prawdopodobieństwem potwierdzić informacje, że tegoroczne wyniki firmy będą lepsze od zakładanych w biznesplanie; prezes spółki Tomasz Rogala mówił wcześniej o możliwym zysku PGG w tym roku rzędu co najmniej 400 mln zł.

Lider Solidarności w PGG Bogusław Hutek powiedział PAP, że działające w spółce organizacje związkowe spotkają się w najbliższą środę rano – mają wówczas omówić propozycję zarządu, wypracować stanowisko w tej sprawie i zdecydować o dalszych działaniach.

Według Hutka, nie ma przeszkód, by np. rozmowy o waloryzacji wartości posiłków profilaktycznych podjąć już teraz. Przypomniał również, że możliwość wypłaty całości lub części tzw. czternastej pensji w przypadku lepszych od zakładanych wyników spółki, znalazła się w porozumieniu sprzed ponad roku, poprzedzającym przekazanie kopalń Kompanii Węglowej do PGG. Stąd związkowy postulat, by spółka wywiązała się z tych zapisów.

PGG oficjalnie nie komentuje związkowych postulatów płacowych. Na swojej stronie internetowej Grupa zamieściła jednak wywiad ministra Krzysztofa Tchórzewskiego dla portalu wnp.pl, w którym szef resortu energii powiedział m.in., że „sytuacja PGG jest lepsza, ale zdecydowanie zbyt wcześnie, by myśleć o jakichś radykalnych ruchach w zakresie płac. To wszystko musi być zanalizowane i policzone”.

Związkowcy liczą, że w przyszłym tygodniu dojdzie do ich spotkania z ministrem lub wiceministrem Grzegorzem Tobiszowskim – wstępnie wymienia się datę 13 czerwca, brak jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
W porozumieniu z kwietnia 2016 r. związkowcy zgodzili się m.in. na zawieszenie wypłat „czternastki” w latach 2017-2018, należnej górnikom za lata 2016-2017. Uzgodniono wówczas, że w przypadku dobrych wyników firmy „czternastka” za 2017 r. lub jej część mogłaby być wypłacona. Teraz związkowcy powołują się na zapisy tego porozumienia.

W maju, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, zarówno minister Tchórzewski, jak i prezes PGG Tomasz Rogala potwierdzali, że wyniki osiągane przez Grupę wyprzedzają biznesplan, co jest efektem zarówno m.in. wzrostu cen węgla, jak i podjętych działań restrukturyzacyjnych. Zastrzegali jednocześnie, że Grupa ma przed sobą jeszcze wiele wyzwań.

W ubiegłotygodniowym wywiadzie w Radiu Piekary prezes Rogala mówił m.in., że aby dzielić zarobione pieniądze, PGG musi je najpierw wypracować. „PGG jest w procesie inwestycyjnym; najpierw skończmy inwestycje, wypracujmy środki, a kiedy je wypracujemy – będzie czas żeby rozmawiać” – mówił prezes.

„Przedstawiamy aktualny stan przedsiębiorstwa, pokazujemy, jakie działania inwestycyjne są realizowane i przekonujemy do tego, żeby tego typu rozmowy jednak prowadzić po zakończeniu określonego okresu rozliczeniowego, roku obrachunkowego, i po osiągnięciu wyniku” – mówił Rogala na antenie Radia Piekary, wskazując, że o sprawach płacowych należałoby rozmawiać po zakończeniu roku. W poniedziałek grupa zaproponowała jednak związkowcom podjęcie rozmów nieco wcześniej – w czwartym kwartale br.

Zatrudniająca ponad 43,3 tys. osób PGG jest największym w Unii Europejskiej producentem węgla kamiennego. W początkach tego roku firma nie realizowała założonego planu wydobycia, głównie w związku z problemami w kopalni Piast-Ziemowit. Obecnie spółka odbudowuje fronty wydobywcze. Według Rogali, tegoroczny ubytek wydobycia węgla w stosunku do planu wyniesie maksymalnie 5 proc., czyli ok. 1,2-1,3 mln ton węgla. PGG chce odrobić ubytek w wydobyciu w drugiej połowie roku.

W pierwszym kwartale br. PGG wydobyła (licząc łącznie z włączonymi do PGG kopalniami Katowickiego Holdingu Węglowego) prawie 7,5 mln ton węgla. Zysk netto w tym okresie – według nieoficjalnych informacji przekazanych związkowcom – wyniósł ponad 59 mln zł.

Zarząd Polskiej Grupy Górniczej (PGG) chciałby przenieść na jesień tego roku rozmowy ze związkowcami m.in. o wzroście wynagrodzeń oraz przywróceniu zawieszonej 14. pensji. Związki są sceptyczne wobec opóźnienia rozmów – swoje stanowisko w tej sprawie mają ustalić w środę.

Blisko trzy tygodnie temu szefowie trzynastu działających w PGG central związkowych zwrócili się do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego o pilne spotkanie dotyczące przywrócenia zawieszonych elementów płacowych, a do prezesa PGG Tomasza Rogali – o pilne rozpoczęcie rozmów o podwyżkach wynagrodzeń oraz waloryzacji o 4 zł wartości przysługujących górnikom posiłków profilaktycznych.

W poniedziałek doszło do pierwszego spotkania stron w tej sprawie, z udziałem związkowych liderów z PGG oraz członków zarządu Grupy. Strony postanowiły nie komentować oficjalnie jego przebiegu. „Nie zapadły żadne konkretne ustalenia. Terminu kolejnego spotkania na razie nie wyznaczono” – powiedział PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Z kilku źródeł w PGG oraz w związkach zawodowych PAP dowiedziała się, że zarząd Grupy zaproponował związkowcom przesunięcie w czasie rozmów na tematy płacowe – miałyby one zostać podjęte na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku, kiedy będzie można z większym prawdopodobieństwem potwierdzić informacje, że tegoroczne wyniki firmy będą lepsze od zakładanych w biznesplanie; prezes spółki Tomasz Rogala mówił wcześniej o możliwym zysku PGG w tym roku rzędu co najmniej 400 mln zł.

Lider Solidarności w PGG Bogusław Hutek powiedział PAP, że działające w spółce organizacje związkowe spotkają się w najbliższą środę rano – mają wówczas omówić propozycję zarządu, wypracować stanowisko w tej sprawie i zdecydować o dalszych działaniach.

Według Hutka, nie ma przeszkód, by np. rozmowy o waloryzacji wartości posiłków profilaktycznych podjąć już teraz. Przypomniał również, że możliwość wypłaty całości lub części tzw. czternastej pensji w przypadku lepszych od zakładanych wyników spółki, znalazła się w porozumieniu sprzed ponad roku, poprzedzającym przekazanie kopalń Kompanii Węglowej do PGG. Stąd związkowy postulat, by spółka wywiązała się z tych zapisów.

PGG oficjalnie nie komentuje związkowych postulatów płacowych. Na swojej stronie internetowej Grupa zamieściła jednak wywiad ministra Krzysztofa Tchórzewskiego dla portalu wnp.pl, w którym szef resortu energii powiedział m.in., że „sytuacja PGG jest lepsza, ale zdecydowanie zbyt wcześnie, by myśleć o jakichś radykalnych ruchach w zakresie płac. To wszystko musi być zanalizowane i policzone”.

Związkowcy liczą, że w przyszłym tygodniu dojdzie do ich spotkania z ministrem lub wiceministrem Grzegorzem Tobiszowskim – wstępnie wymienia się datę 13 czerwca, brak jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
W porozumieniu z kwietnia 2016 r. związkowcy zgodzili się m.in. na zawieszenie wypłat „czternastki” w latach 2017-2018, należnej górnikom za lata 2016-2017. Uzgodniono wówczas, że w przypadku dobrych wyników firmy „czternastka” za 2017 r. lub jej część mogłaby być wypłacona. Teraz związkowcy powołują się na zapisy tego porozumienia.

W maju, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, zarówno minister Tchórzewski, jak i prezes PGG Tomasz Rogala potwierdzali, że wyniki osiągane przez Grupę wyprzedzają biznesplan, co jest efektem zarówno m.in. wzrostu cen węgla, jak i podjętych działań restrukturyzacyjnych. Zastrzegali jednocześnie, że Grupa ma przed sobą jeszcze wiele wyzwań.

W ubiegłotygodniowym wywiadzie w Radiu Piekary prezes Rogala mówił m.in., że aby dzielić zarobione pieniądze, PGG musi je najpierw wypracować. „PGG jest w procesie inwestycyjnym; najpierw skończmy inwestycje, wypracujmy środki, a kiedy je wypracujemy – będzie czas żeby rozmawiać” – mówił prezes.

„Przedstawiamy aktualny stan przedsiębiorstwa, pokazujemy, jakie działania inwestycyjne są realizowane i przekonujemy do tego, żeby tego typu rozmowy jednak prowadzić po zakończeniu określonego okresu rozliczeniowego, roku obrachunkowego, i po osiągnięciu wyniku” – mówił Rogala na antenie Radia Piekary, wskazując, że o sprawach płacowych należałoby rozmawiać po zakończeniu roku. W poniedziałek grupa zaproponowała jednak związkowcom podjęcie rozmów nieco wcześniej – w czwartym kwartale br.

Zatrudniająca ponad 43,3 tys. osób PGG jest największym w Unii Europejskiej producentem węgla kamiennego. W początkach tego roku firma nie realizowała założonego planu wydobycia, głównie w związku z problemami w kopalni Piast-Ziemowit. Obecnie spółka odbudowuje fronty wydobywcze. Według Rogali, tegoroczny ubytek wydobycia węgla w stosunku do planu wyniesie maksymalnie 5 proc., czyli ok. 1,2-1,3 mln ton węgla. PGG chce odrobić ubytek w wydobyciu w drugiej połowie roku.

W pierwszym kwartale br. PGG wydobyła (licząc łącznie z włączonymi do PGG kopalniami Katowickiego Holdingu Węglowego) prawie 7,5 mln ton węgla. Zysk netto w tym okresie – według nieoficjalnych informacji przekazanych związkowcom – wyniósł ponad 59 mln zł.

Najnowsze artykuły