Alert

Nowe unijne normy emisji zanieczyszczeń od 2021 roku

Elektrownie i ciepłownie oparte na węglu mają cztery lata, aby zmniejszyć emisję szkodliwych substancji – podała Komisja Europejska w komunikacie. Bruksela zapowiedziała sprawdzenie zezwoleń na emisję zanieczyszczeń przez duże zakłady spalające paliwa kopalne.

Komunikat Komisji dotyczy najnowszych unijnych regulacji, określających normy zanieczyszczeń z dużych obiektów spalania (tzw. BAT LCP). Polska sprzeciwiała się podnoszeniu norm emisji, twierdząc że ograniczy to rozwój polskiej energetyki opartej na węglu.

Jak informuje Komisja w komunikacie, Bruksela podejmuje działania mające na celu zapobieganie zanieczyszczeniom pochodzącym z dużych obiektów sektora energetycznego, takich jak elektrownie i instalacje ciepłownicze. Są one odpowiedzialne za około jedną trzecią wszystkich zanieczyszczeń powietrza pochodzących z przemysłu.

„Największe instalacje spalania, czyli te o łącznej mocy cieplnej większej niż 50 megawatów, niezależnie od rodzaju stosowanego paliwa, są największymi emitentami sektorowymi w UE” – czytamy w komunikacie Komisji. W związku z tym konieczne jest wdrożenie opłacalnych i technicznie możliwych do przeprowadzenia redukcji emisji.

Przypomnijmy, że restrykcyjne limity emisji zanieczyszczeń zostały ujęte w tzw. konkluzjach BAT (z ang. Best Available Techniques) przegłosowanych pod koniec kwietnia br. Dotyczą one wszystkich dużych obiektów spalania o mocy powyżej 50 MW. Wyjątkiem mają być te obiekty, które korzystają z uzyskanych wcześniej derogacji. Przepisy dotyczące BAT zaostrzają limity emisji szkodliwych dla zdrowia tlenków azotu, tlenków siarki oraz pyłów zawieszonych, które do tej pory uregulowane były dyrektywą o emisjach przemysłowych (IED). DO katalogu tych norm włączono także limity dla związków chloru i metali ciężkich, m.in. dla rtęci.

Przedstawiciele państw członkowskich w czasie posiedzenia Rady UE przegłosowali nowe standardy zaostrzające normy emisji dla przemysłu, w tym elektrowni węglowych. Polska i kilka innych państw były temu przeciwne. Według resortu środowiska może nas to kosztować 10 mld zł.

– Przyjęcie przez Komisję aktu wykonawczego wprowadza w życie konkluzje dotyczące „najlepszych dostępnych technik” (BAT) dla dużych zakładów spalania. Są to technologie, które są ekologicznie wydajne, opłacalne ekonomicznie i sprawdzone technicznie oraz rozwijane przez przejrzysty i dokładny proces z państwami członkowskimi UE, sektorem przemysłu i ze organizacjami pozarządowymi, zajmującymi się ochroną środowiska – czytamy w komunikacie Komisji.

Nowe normy dotyczą ok. 3 500 zakładów w Unii Europejskiej. Komisja proponuje, aby przegląd ich zezwoleń nastąpił w ciągu czterech lat, aby w połowie 2021 r. mogły one spełniać surowsze normy emisji dla wszystkich dużych obiektów energetycznych. – Podjęcie problemu walki z zanieczyszczeniem z dużych obiektów energetycznego spalania jest zgodne z tymi priorytetami Unii Europejskiej dotyczącymi Unii Energetycznej, które mają doprowadzić do przejścia w stronę gospodarki niskoemisyjnej – podkreśla Komisja.

Przejście na czystą energię jest priorytetem dla Komisji, a pakiet „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”, zaprezentowany w listopadzie ubiegłego roku, ma na celu stworzenie stabilnych ram regulacyjnych w celu zapewnienia transformacji systemu energetycznego, co ma kluczowe znaczenie dla wdrożenia porozumienia klimatycznego zawartego w Paryżu pod koniec 2015 roku.

Bartłomiej Sawicki


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X