Kolejna ukraińska spółka domaga się od Rosji odszkodowania za zagarnięcie mienia na Krymie, anektowanego w 2014 roku przez Rosję. Po Naftogazie swoich praw na forum międzynarodowym chce dochodzić Ukrenergo.
– Ukrenergo pozyskuje międzynarodowych doradców, by złożyć pozew przeciwko Federacji Rosyjskiej w związku z nielegalnym przejęciem aktywów spółki po aneksji Krymu – poinformował prezes spółki Wsiewołod Kowalczuk w trakcie prezentacji programu inwestycyjnego przedsiębiorstwa na 2018 rok.
– Mamy możliwość (po zatwierdzeniu przez rząd na początku sierpnia planu finansowego na 2017 rok – przyp. red.) wykorzystani na ten cel tegorocznych środków, chodzi o ok. 1 mln hrywien. Jest to wystarczająca kwota, by pozyskać międzynarodowego doradcę, który może rozpocząć pierwszy etap procedury – powiedział prezes Ukrenergo.
20 mln hrywien na pozew
Według niego w 2018 roku spółka zamierza zapewnić w budżecie ponad 20 mln hrywien na działania związane ze złożeniem pozwu. W 2019 roku nakłady mają zostać zmniejszone. Zaznaczył jednocześnie, że kwota 20 mln hrywien jest znacznie mniejsza od wydatków, które w ciągu ostatnich dwóch lat na podobne sprawy przeznaczyły spółki grupy Privat i Naftogaz.
Kowalczuk poinformował również, że Ukrenergo określiło niezbędne wymagania dla pozyskania doradcy i przeprowadziła już wstępne rozmowy w tej sprawie. Ponadto liczy, że decyzję w sprawie pozwu spółka podejmie przed końcem 2018 roku.
Już w październiku 2016 roku Kowalczuk zapowiadał, że Ukrenergo chce złożyć pozew przeciwko bezprawnemu przejęciu aktywów spółki Krymenergo.
Naftogaz walczy o zwrot aktywów
Również Naftogaz domaga się zwrotu zagarniętego przez Rosjan mienia na Krymie. Przed rosyjską okupacją półwyspu w 2014 r. Naftogaz poprzez Czernonorneftogaz posiadała łącznie 17 koncesji na wodach krymskich. Z tego 11 to złoża gazu, a cztery to pola z kondensatem gazu i dwa z zasobami ropy. Czernomorneftogaz dysponował 13 własnymi platformami wiertniczymi na Morzu Czarnym i na Morzu Azowskim, miał też pięć koncesji poszukiwawczo-wydobywczych na terytorialnych wodach krymskich. Z posiadanych przez tę firmę złóż Ukraina pozyskiwała do 1 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. Warto zaznaczyć, że na początku sierpnia Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze rozpoczął rozpatrywanie wniosku Naftogazu w tej sprawie, który strona ukraińska skierowała 17 października 2016 roku. Interesy spółki reprezentuje amerykańska firma Covington&Burling LLP .
Interfax/Piotr Stępiński