Energetyka

Zasuń: PGE przejmie EDF za 4,5 mld zł już we wrześniu?

Elektrociepłownia w Łęgu. Zdjęcie: Radosław Ziomber (licencja CC BY-SA 3.0).

UOKIK w ciągu miesiąca może zatwierdzić zakup przez PGE aktywów francuskiego giganta, które tylko w ub.r. przyniosły mu 3,8 mld zł przychodu. Po przejęciu narodowy czempion będzie wytwarzać ponad 40 proc. prądu w Polsce. Z tego względu regulator zaproponuje działania wzmacniające konkurencję na rynku – wynika z informacji portalu WysokieNapiecie.pl – pisze Rafał Zasuń, redaktor naczelny portalu WysokieNapiecie.pl

Zgoda UOKIK to ostatni etap transakcji. Nieoficjalne rozmowy między Polską Grupą Energetyczną i Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów są w toku. Według informacji portalu WysokieNapiecie.pl UOKiK jest wstępnie na tyle zadowolony z propozycji, które otrzyma od PGE, że decyzja może zapaść już we wrześniu. To przypieczętuje przejęcie polskich aktywów EDF. Do francuskiego potentata należy Rybnik – jedna z największych polskich elektrowni na węgiel kamienny o mocy 1400 MW oraz kilka elektrociepłowni, m.in. w Trójmieście, Toruniu, Wrocławiu, Krakowie oraz Zielonej Górze, gdzie ciepło dostarcza należąca do niej giełdowa Kogeneracja. W sumie EDF Polska odpowiada za 8 proc. produkcji prądu w naszym kraju.

Po połknięciu aktywów francuskiej firmy PGE przekroczy 40 proc. udział w produkcji w prądu, co wg ustawy o ochronie konkurencji oznacza domniemanie pozycji dominującej. Teoretycznie UOKiK mógłby nawet zablokować fuzję, ale nie jest to scenariusz w ogóle brany pod uwagę.

Inny scenariusz to bezwarunkowa zgoda na podstawie art. 20 ustawy o ochronie konkurencji, czyli gdy ma ona „pozytywny wpływ na gospodarkę narodową”. Choć pozwoliłoby to PGE przejąć aktywa EDF bez żadnych koncesji na rzecz UOKiK, to jednak wymagałoby to wniosku do rządu, a później uchwały Rady Ministrów, co zapewne zajęłoby trochę czasu.

Najwygodniejsze dla obu stron wyjście to przedstawienie przez PGE jakichś rozwiązań, które pozwoliłyby szefowi UOKiK Markowi Niechciałowi uznać, że ograniczenie konkurencji na rynku nie będzie szkodliwe.

PGE ma dwa wyjścia. Może zobowiązać się, że sprzeda część aktywów EDF tzn. w praktyce elektrownię Rybnik, bo elektrociepłownie nie wchodzą w grę. To jest jednak mało prawdopodobne.

Drugim wyjściem jest zobowiązanie, że określoną część prądu PGE będzie sprzedawać przez giełdę energii. Czy takie rozwiązanie jest możliwe?

O tym w dalszej części artykułu na portalu wysokienapiecie.pl


Powiązane artykuły

Tajwan zamyka ostatni reaktor jądrowy. Co dalej? 

W Tajwanie, 17 maja, ostatni działający reaktor atomowy został wyłączony przez państwowego operatora jądrowego Taipower.  Elektrownia jądrowa Ma’anshan, zlokalizowana w...
Lou Martinez Sancho, dyrektor wykonawcza ds. technologii i wiceprezes ds. badań i rozwoju w Westinghouse. Fot. Burson Poland

Polska wykorzysta sztuczną inteligencję z USA w pierwszej elektrowni jądrowej

– Westinghouse wykorzystuje sztuczną inteligencję w unikalny sposób, bazując na danych operacyjnych gromadzonych przez dekady we wszystkich oddziałach firmy i...

Rozpoczęła się budowa bazy PGE Baltica w Ustce

Symboliczne wbicie łopaty oficjalnie zainaugurowało budowę bazy operacyjno-serwisowej w porcie w Ustce. Nowoczesna infrastruktura portowa ma być gotowa do użytku...

Udostępnij:

Facebook X X X