Prezydent Rosyjskiej Unii Przemysłowców i Przedsiębiorców Aleksander Szochin skierował do doradcy prezydenta Władimira Putina Andrieja Biełusowa pismo, w którym ostrzegł przed skutkami wprowadzenia nowych norm środowiskowych. Jego zdaniem spowodują one wyłączenie części odwiertów naftowych – poinformowały Wiedomosti, które dotarły do treści dokumentu. Źródła gazety twierdzą, że inicjatorami listu są spółki naftowe.
Szochin ostrzegł, że w 2018 roku wyłączonych z eksploatacji może zostać ok. 4000 odwiertów (ok. 3 proc. użytkowanych – przyp. red.), co obniży roczne wydobycie ropy o 20–30 mln ton, a tym samym pozbawi budżet 250–400 mld rubli dochodu.
Zmiany w przepisach
Od 1 stycznia 2018 roku spółki będą zobowiązane do instalacji w obiektach pierwszej kategorii (rafineriach, obiektach wydobywczych, energetycznych, metalurgicznych itd.) urządzeń monitorujących poziom emisji do atmosfery. W piśmie skierowanym do Biełusowa Szochin wskazał, że do końca roku Duma może rozpatrzeć poprawki, na mocy których nowe przepisy zaczęłyby obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2019 roku. Jednak jego zdaniem nawet takie opóźnienie nie spowoduje, że spółki naftowe dostosują swoje instalacje do nowych wymogów.
Wiedomosti/Piotr Stępiński
Jakóbik: Tania ropa gasi rewolucję łupkową w Rosji a nie w USA