Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz przebywał w Chorwacji w dniach 29-30 stycznia w ramach swojej trasy przez państwa Unii Energetycznej. Został przyjęty przez Prezydent Chorwacji, Kolindę Kitrović-Grabar, odbył rozmowy z premierem Plenkovićiem i ministrami rządu w Zagrzebiu. Zasygnalizował, że spór o spółkę INA między Chorwacją a Węgrami może mięć wpływ na losy terminalu LNG na wyspie Krk, jaki ma powstać do końca 2019 roku.
Udział Marosza Szefczovicza w obywatelskim dialogu energetycznym w Zagrzebiu
Problemy spotkań wiceszefa UE koncentrowały się na przygotowywaniu w Chorwacji krajowego planu energetycznego i klimatycznego na lata 2021-30, na sprawach rozwoju wewnętrznego rynku energii i jego roli w regionalnej współpracy energetycznej, w tym inicjatywie CESEC (Central and South Eastern Europe Energy Connectivity). Wiceprzewodniczący uczestniczył w chorwackim dialogu obywatelskim skoncentrowanym na unii energetycznej i korzyściach, jakie może ona przynieść Chorwacji.
Przyspieszyć realizację terminalu w Chorwacji
Marosz Szefczovicz wziął udział w konferencji Hrvatska na vratima Energetske unije (Chorwacja wchodzi do Unii Energetycznej) wspólnie z premierem Chorwacji i szefem rządzącej partii HDZ Andrejem Plenkovićiem. Na konferencji ( organizowanej przez redakcję Jutarnji list we współpracy z PWC) Marosz Szefczovicz przedstawił interesującą koncepcję zbudowania silnego, zintegrowanego systemu energetycznego państw członkowskich Unii Europejskiej. Znaczące miejsce przyznał w tym systemie Chorwacji, a za jeden z najważniejszych obecnie realizowanych projektów dla unijnej strategii energetycznej uznał Terminal LNG na wyspie Krk. Ma być on jedna z gwarancji bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej, dywersyfikacji i stabilności dostaw gazu do krajów regionu Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej. W tym oczywiście do Chorwacji. Około dwudziestu tankowców rocznie zapewni cały niezbędny dla Chorwacji import gazu skroplonego.
Strategiczne znaczenie Chorwacji w regionalnym rynku gazu
„Jest to projekt, nad którym pracujemy intensywnie. Chcemy zapewnić efektywną integrację kluczowych projektów infrastrukturalnych w tym obszarze oraz lepszą łączność sieci rurociągów, przede wszystkim budowę koniecznych interkonektorów. ” podkreślił Plenković. ” W perspektywie zapewnimy Chorwacji szczególne miejsce na energetycznej mapie Europy, w ramach projektu przyszłego centrum energetycznego Unii Europejskiej. Šefčovič potwierdził, że dla Brukseli Terminal LNG Krk jest projektem strategicznym. I dobrze, że chorwacki rząd postanowił przyspieszyć jego wdrożenie, przyjmując specjalną regulacje, która ułatwi i skonsoliduje wszystkie procesy związane z realizacją tego projektu. Plenković podkreślił, że te regulacje powinny m.in. dać gwarancje społecznościom chorwackiego wybrzeża, co do zachowania stanu środowiska naturalnego oraz morza w tej części Kvarneru.
Chorwacja jest nie tylko jednym z niewielu krajów UE Unii, który produkuje gaz, ale także importuje mniej gazu niż produkuje. Wydobycie krajowe zapewnia ponad połowę potrzeb.
Sawicki: Trójmorze zwiera szeregi. Polska i Litwa na odsiecz chorwackiemu LNG
Przejęcie udziałów MOL w firmie INA
Strona chorwacka podkreślała kilkakrotnie w czasie wizyty Marosza Szefczovicza, że w ramach strategii energetycznej Zagrzebia ważne miejsce zajmuje projekt przejęcia udziałów stanowiących stuprocentową lub większościowa własność firm zagranicznych. Tych zwłaszcza, które z różnych względów mogą mieć znaczenie dla realizacji celów strategii energetycznej Chorwacji. W tym kontekście premier Plenković powiedział, że jego rząd dokonuje oceny ofert osób, które zgłosiły się jako kandydaci na doradców w procesie wykupienia udziałów węgierskiego koncernu MOL w chorwackiej firmie INA. Zdaniem premiera Chorwacji w najbliższych tygodniach będzie można podjąć decyzję o wyborze doradców i rozpocząć następny etap negocjacji o przejęciu udziału MOL.
Zdaniem Zagrzebia bez przywrócenia pełnej kontroli Chorwacji nad zakładami INA nie może być mowy o bezpieczeństwie energetycznym kraju a także o pełnej kontroli państwa nad spółką LNG Krk. Nie może być także mowy o stabilnej współpracy z Węgrami w obszarze energetyki, w tym w wykorzystywaniu dostaw gazu skroplonego do terminala na Krk – jak zaznaczył premier Plenković.
Spór opóźnia gazoport
Szefczovicz udzielił także wywiadu chorwackiej telewizji. Pytany w Dnevnik.hr o spór między Chorwacją a Węgrami, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej powiedział, że Bruksela śledzi od pewnego czasu problem jakim jest spór o zarządzanie paliwową spółką INA między Chorwatami a Węgrami. Rozumiem, że rozważane są teraz rożne plany dotyczące rozwiązana sporu oraz zapewnieniu w tym samym czasie procesu restrukturyzacji INA w zgodzie z prawem UE. Muszę powiedzieć, że jest w tej sprawie duży postęp w grupie roboczej między chorwackim rządem i Komisją Europejską w jaki sposób rozwiązać problemy spółki INA i mam nadzieję, że znajdziemy szybkie rozwiązanie tego problemu i że możemy się skupić na tym, co jest ważne, a więc, aby Chorwacja i Węgry współpracowały dobrze w dziedzinie energii, ponieważ myślę, że ta współpraca będzie bardzo ważna dla przyszłości terminalu LNG na wyspie Krk – powiedział. Szefczovicz zasygnalizował więc, że sprawy dotyczące ciągnącego się lata sporu o spółkę INA mogą mięć przełożenie na przyszłość pływającego terminalu na wyspie Krk. Węgierski MOL posiada obecnie 49,08 procent akcji INA, rząd chorwacki ma 44,8 proc. Cena rynkowa spółki wyceniania jest na ok. 1,9 mld euro. Do sprzedaży części akcji doszło jeszcze w 2009 roku.
Dzień wcześniej przed udzielonym wywiadem agencja Interfax podała, że Węgry biorą udział w wiążącej procedurze Open Season na moce terminalu LNG na wyspie Krk, jaki ma powstać do końca 20019 roku. Taką informację miał przedstawić, Klaus-Dieter Borchardt, dyrektor ds. wewnętrznego rynku energii przy Komisji Europejskiej na marginesie Europejskiej Konferencji na temat gazu w Wiedniu. Procedura rezerwacji przepustowości terminalu LNG, rozpisana przez spółkę LNG Hrvatska rozpoczęła się 17 styczna tego roku.
W ubiegłym tygodniu Państwa członkowskie UE zatwierdziły propozycję Komisji dotyczącą zainwestowania 873 milionów euro w kluczowe projekty europejskiej infrastruktury energetycznej. Środki otrzyma także chorwacki terminal. W ramach pierwszej fazy rozwoju obiektu oraz gazociągu przesyłowych prowadzących na teren przyszłego obiektu, gdzie inwestorem jest Plinacro, projekt uzyskał 16,4 mln euro wsparcia. Przepustowość pływającego obiektu ma wynieść ok. 2, 6 mld m sześc. rocznie. Kolejna faza projekty ma dotyczyć budowy lądowego obiektu o moxy do 7 mld m sześc. gazu rocznie. Koszt samego obiektu wyceniany jest na 101,4 mln euro, zaś cała inwestycja łącznie z gazociągami oraz tłoczniami gazu ma zamknąć się w kwocie 363 mln euro.
Komisja Europejska już wcześniej, zdając sobie sprawę ze znaczenia terminalu na wyspie Krk i traktując ten obiekt jako inwestycję wspólnego zainteresowania dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego, przeznaczyła 102 mln euro na współfinansowanie projektu. Rozważany jest zakup takiego obiektu lub dzierżawa. Jak dotychczas, ze względu na koszty, powszechnie stosowanym rozwiązaniem był wynajem obiektu.
Lex LNG
W miniony czwartek rząd Chorwacji uchwalił specjalną ustawę o przyspieszeniu budowy terminalu skroplonego gazu ziemnego. Chorwackie media nazwały nowe prawo – Lex LNG.
– Naszym celem jest przyjęcie specjalnego prawa, które uczyni, że budowa terminalu LNG to projekt strategiczny dla nas. Chcemy umiejscowić Chorwację na europejskiej mapie energetycznej i dywersyfikować źródła energii – powiedział Plenkovic na sesji w gabinecie. Chorwacja zamierza podjąć ostateczną decyzję inwestycyjną w tym roku i planuje uruchomienie terminalu na początku 2020 r.
Jednak niektóre lokalne grupy ekologiczne i władze regionalne sprzeciwiły się propozycji budowy terminalu twierdząc, że stanowi ona zagrożenie dla równowagi ekologicznej na morzu oraz utrudni rozwój turystki. Nowa ustawa uznaje terminal LNG na wyspie Krk jako strategiczny i w sytuacjach tego wymagających, zawieszona mogą być inne akty prawne, tak aby terminal mógł powstać. Ustawa w założeniu ma służyć podobnemu celowi jak polska specustawa terminalowa.
Teresa Wójcik/Bartłomiej Sawicki