icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Petycja o rozszerzenie programu Smog Stop na kolejne miasta

Wszystkie 33 najbardziej zanieczyszczone polskie miasta powinny być objęte rządowym programem termomodernizacji – uważają przedstawiciele mieszkańców Katowic i Dąbrowy Górniczej (Śląskie). Trwa zbiórka podpisów pod petycjami do premiera w tej sprawie.

Kolejne zgłoszenia do Smog Stop

Tuż po ogłoszeniu w czwartek przez premiera Mateusza Morawieckiego programu „Smog stop” przedstawiciele katowickich stowarzyszeń oraz grupa radnych Dąbrowy Górniczej przygotowali, niezależnie od siebie, petycje w sprawie objęcia rządowym programem ich miast, a także innych, borykających się ze smogiem. Pojawiły się też zapowiedzi szerszej współpracy lokalnych środowisk w tej sprawie.

W poniedziałek o składanie podpisów pod swoją petycją apelowali podczas konferencji prasowej w Katowicach przedstawiciele Katowickiego Alarmu Smogowego i Stowarzyszenia BoMiasto.

„Apelujemy o objęcie wszystkich 33 najbardziej zanieczyszczonych polskich miast rządowym programem termomodernizacji. Tylko działania kompleksowe dają szansę na poprawę jakości powietrza, a tym samym ograniczenie zagrożeń zdrowotnych dla polskiego społeczeństwa” – czytamy w petycji.

Patryk Białas z Katowickiego Alarmu Smogowego powiedział podczas konferencji, że 600 osób rocznie przedwcześnie umiera w Katowicach właśnie z powodu smogu. „Katowiczanin oddychając katowickim powietrzem dostarcza organizmowi tyle toksyn, jakby wypalił 2,5 tys. papierosów. Tylko w ubiegłym roku mieliśmy ogłoszonych 37 alarmów smogowych – według paryskich standardów, bo według polskich zaledwie trzy” – dodał.

W petycji przygotowanej przez przedstawicieli Dąbrowy Górniczej wskazano, że „Światowa Organizacja Zdrowia zaliczyła 33 polskie miasta, w tym Dąbrowę Górniczą, do grona 50 najbardziej zanieczyszczonych na całym globie. Tymczasem rządowy program termomodernizacji ma objąć tylko 22 z nich”.

Decyzja ta – jak podkreślono w petycji – dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej jest „niezrozumiała, nieracjonalna, dzieląca mieszkańców na lepszych i gorszych, a przez to bardzo krzywdząca sporą część społeczeństwa”. Zdaniem radnych smog nie zna granic, nie wybiera, i dla wszystkich jest tak samo szkodliwy, uciążliwy i utrudniający normalne życie.

Inicjatywę radnych wsparł swoim podpisem prezydent miasta Zbigniew Podraza, który zamierza zachęcać do współpracy w tej sprawie włodarzy sąsiednich miast.

Założenia Smog Stop

Według zapowiedzi, program „Smog Stop” ma być realizowany w najbardziej dotkniętych smogiem gminach w Polsce. Projekt termomodernizacji budynków ma ruszyć w 22 z 33 polskich miastach, które znalazły się na liście 50 miast najbardziej dotkniętych smogiem, przygotowanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Aż siedem miast z Polski jest w pierwszej dziesiątce – to m.in.: Żywiec, Pszczyna czy Rybnik. Rząd zapowiada, że do końca maja zostanie uchwalona nowela ustawy o wspieraniu remontów i termomodernizacji, która da podstawę do uruchomienia 180 mln zł z Funduszu Termomodernizacji.

Cały program termomodernizacji w 22 gminach ma kosztować ok. 750 mln zł. Będzie skierowany do mniej zamożnych osób, a termomodernizacja obejmie ok. 15-16 tys. domów. Inwestycje mają ruszyć w sierpniu.

Wszystkie 33 najbardziej zanieczyszczone polskie miasta powinny być objęte rządowym programem termomodernizacji – uważają przedstawiciele mieszkańców Katowic i Dąbrowy Górniczej (Śląskie). Trwa zbiórka podpisów pod petycjami do premiera w tej sprawie.

Kolejne zgłoszenia do Smog Stop

Tuż po ogłoszeniu w czwartek przez premiera Mateusza Morawieckiego programu „Smog stop” przedstawiciele katowickich stowarzyszeń oraz grupa radnych Dąbrowy Górniczej przygotowali, niezależnie od siebie, petycje w sprawie objęcia rządowym programem ich miast, a także innych, borykających się ze smogiem. Pojawiły się też zapowiedzi szerszej współpracy lokalnych środowisk w tej sprawie.

W poniedziałek o składanie podpisów pod swoją petycją apelowali podczas konferencji prasowej w Katowicach przedstawiciele Katowickiego Alarmu Smogowego i Stowarzyszenia BoMiasto.

„Apelujemy o objęcie wszystkich 33 najbardziej zanieczyszczonych polskich miast rządowym programem termomodernizacji. Tylko działania kompleksowe dają szansę na poprawę jakości powietrza, a tym samym ograniczenie zagrożeń zdrowotnych dla polskiego społeczeństwa” – czytamy w petycji.

Patryk Białas z Katowickiego Alarmu Smogowego powiedział podczas konferencji, że 600 osób rocznie przedwcześnie umiera w Katowicach właśnie z powodu smogu. „Katowiczanin oddychając katowickim powietrzem dostarcza organizmowi tyle toksyn, jakby wypalił 2,5 tys. papierosów. Tylko w ubiegłym roku mieliśmy ogłoszonych 37 alarmów smogowych – według paryskich standardów, bo według polskich zaledwie trzy” – dodał.

W petycji przygotowanej przez przedstawicieli Dąbrowy Górniczej wskazano, że „Światowa Organizacja Zdrowia zaliczyła 33 polskie miasta, w tym Dąbrowę Górniczą, do grona 50 najbardziej zanieczyszczonych na całym globie. Tymczasem rządowy program termomodernizacji ma objąć tylko 22 z nich”.

Decyzja ta – jak podkreślono w petycji – dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej jest „niezrozumiała, nieracjonalna, dzieląca mieszkańców na lepszych i gorszych, a przez to bardzo krzywdząca sporą część społeczeństwa”. Zdaniem radnych smog nie zna granic, nie wybiera, i dla wszystkich jest tak samo szkodliwy, uciążliwy i utrudniający normalne życie.

Inicjatywę radnych wsparł swoim podpisem prezydent miasta Zbigniew Podraza, który zamierza zachęcać do współpracy w tej sprawie włodarzy sąsiednich miast.

Założenia Smog Stop

Według zapowiedzi, program „Smog Stop” ma być realizowany w najbardziej dotkniętych smogiem gminach w Polsce. Projekt termomodernizacji budynków ma ruszyć w 22 z 33 polskich miastach, które znalazły się na liście 50 miast najbardziej dotkniętych smogiem, przygotowanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Aż siedem miast z Polski jest w pierwszej dziesiątce – to m.in.: Żywiec, Pszczyna czy Rybnik. Rząd zapowiada, że do końca maja zostanie uchwalona nowela ustawy o wspieraniu remontów i termomodernizacji, która da podstawę do uruchomienia 180 mln zł z Funduszu Termomodernizacji.

Cały program termomodernizacji w 22 gminach ma kosztować ok. 750 mln zł. Będzie skierowany do mniej zamożnych osób, a termomodernizacja obejmie ok. 15-16 tys. domów. Inwestycje mają ruszyć w sierpniu.

Najnowsze artykuły