Pomimo, że minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował wczoraj, iż resort rozważa pełną integrację PKN Orlen i Grupy Lotos, eksperci bankowi analizują różne warianty przejęcia Lotosu przez Orlen.
Łukasz Prokopiuk, analityk Domu Maklerskiego BOŚ analizuje scenariusze wykupu akcji Lotosu przez Orlen „za gotówkę” lub ich zamianę.
Prokopiuk zakłada, że PKN Orlen ogłosi wezwanie na 66 proc. akcji Lotosu po cenie około 60 zł za akcję i sfinansuje transakcję za pomocą długu. – Bierzemy pod uwagę, że początkowo PKN może objąć do 33 proc. akcji Lotosu bezpośrednio od skarbu państwa, natomiast wezwanie na 66 proc. akcji może uwzględniać warunek, że skarb musi sprzedać cały swój udział w Lotosie. Zaletą scenariusza „gotówka za akcje” jest zasilenie budżetu państwa jednorazowym zastrzykiem gotówki pochodzącej z transakcji sprzedaży. Jednakże biorąc pod uwagę stosunkowo niezłą kondycję budżetu, uważamy, że roztropniej z perspektywy rządu i PKN byłoby przeprowadzić transakcję zamiany akcji – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” analityk DM BOŚ.
– PKN Orlen mógłby wyemitować akcje bez praw poboru skierowane bezpośrednio do skarbu państwa, mając na uwadze przyszłą wymianę akcji. Parytet takiej wymiany na podstawie bieżących kursów akcji jest równy około 0,6. W efekcie PKN obejmuje 53,19 proc. akcji Lotosu w zamian za około 59 mln nowych akcji wyemitowanych dla skarbu państwa (wtedy PKN musiałby ogłosić wezwanie na 66 proc. akcji Lotosu). Skarb państwa osiągnąłby swój długoterminowy cel polegający na zwiększeniu udziału w PKN. Co więcej, w tym przypadku bilans PKN pozostałby wolny od długu i zachował zdolność do zainicjowania planowanego projektu elektrowni atomowej – argumentuje dalej cytowany przez „Puls Biznesu” Łukasz Prokopiuk.
Puls Biznesu/CIRE.pl