Włoski potentat naftowy Eni chce prowadzić rozmowy o sankcjach wobec Rosji z przedstawicielami Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, by mieć jasność co do rywalizacji ekonomicznej między Donaldem Trumpem a Kremlem – dowiedział się Reuters.
Współpraca Eni i Rosnieftu
W zeszłym roku Eni podpisało porozumienie o współpracy z Rosnieftem przy eksploatacji złóż na Morzu Barentsa i Morzu Czarnym. Prezydent Donald Trump tymczasem nałożył na Rosję sankcje za ingerowanie w wybory prezydenckie w 2016 roku i wielokrotne cyberataki.
– Chcemy utrzymać relacje z Rosnieftem, ale musimy respektować amerykańskie i europejskie sankcje – powiedział prezes przedsiębiorstwa Claudio Discalzi po zaprezentowaniu planów biznesowych. Powiedział, że firma prowadzi w Rosji dwa odwierty.
Sankcje USA wobec Rosji
Administracja Trumpa wprowadziła serię sankcji wobec Rosji za skoordynowany cyberatak na amerykańskie sieci elektroenergetyczne, systemy lotnicze i inne działy infrastruktury, o czym informowała ostatnio Associated Press. Wiceminister spraw zagranicznych Siejgiej Riabkow powiedział, że Moskwa przygotuje odpowiedź na sankcje, ale nie ujawnił więcej szczegółów.
– Te sankcje są częścią szerszych działań, które są wymierzone przeciwko haniebnym atakom ze strony Rosji – powiedział sekretarz skarbu Steven Mnuchin. Dodał, że sankcje mają „ukarać rosyjski rząd i oligarchów za ich destabilizującą działalność”.
W marcu amerykańska Izba Reprezentantów opublikowała raport, który potwierdza, że rosyjski wywiad wykorzystywał amerykańskie portale społecznościowe, by zakłócać pracę rynku energetycznego i wstrzymywać badania nad rozwojem paliw kopalnych.
Oilprice/Michał Perzyński