– Elastyczność powinniśmy zaczynać od planowania. Obecny model rynku w przyszłości nie będzie wydajny – powiedział podczas konferencji „Elastyczność KSE. Zmiany na rynku energii” prof. Krzysztof Madajewski z gdańskiego oddziału Instytutu Energetyki. Patronem medialnym wydarzenia był BiznesAlert.pl.
Wśród wyzwań dla krajowego systemu elektroenergetycznego naukowiec wymienił większą dynamikę wzrostu obciążenia szczytowego oraz wzrost udziału źródeł o zmiennej charakterystyce wytwarzania. Jego zdaniem wzrost mocy zainstalowanych w OZE zwiększy wymagany okres mocy interwencyjnej i wpłynie na zmianę czasu wykorzystania mocy zainstalowanych bloków węglowych oznacza ograniczenie dostępności elastyczności zasobów.
Ponadto zadaniem prof. Madajewskiego obecną strukturę wytwarzania należy traktować jako wyzwanie dla systemu. – Mamy wysoki udział długo eksploatowanych elektrowni węglowych. To oznacza ich większą podatność na awarię, co przyczynia się do spadku dyspozycyjności – mówił. Dodał, że mamy niewystarczające zasoby źródeł szczytowych
Według niego należy odejść od dotychczasowego systemu i skierować wysiłki na rzecz zwiększenia elastyczności m.in. bloków systemowych czy też wykorzystać możliwości jakie dają OZE. – Źródła odnawialne są technicznie przygotowane do tego aby pracować sprawniej i szybciej od bloków konwencjonalnych – powiedział gość konferencji.
W tym kontekście zwrócił uwagę na potrzebę reformy rynku energii. – Potrzebna jest m.in. krótka terminowość ryków energii czy też urynkowienie procesów pozyskiwania zasobów regulacyjnych rezerw. Obecny model rynku w przyszłości nie będzie wydajny – zakończył.