icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

16.09.2014 ALERT

ENERGETYKA

KE odkłada decyzję ws. OPAL. Rosja nie chce spotkania gazowego z KE i Ukrainą

(EURACTIV/RIA NOVOSTI/TERESA WÓJCIK PRIME/WOJCIECH JAKÓBIK)

Komisja Europejska ogłosiła, że odkłada decyzję odnośnie zwolnienia pozostałych 50 procent przepustowości gazociągu OPAL (odnoga South Stream we wschodnich Niemczech do Czech) spod reżimu trzeciego pakietu energetycznego do końca października. Oznaczałaby ona oddanie stu procent mocy rury pod kontrolę rosyjskiego Gazpromu. Chociaż niemiecki regulator lobbował za udzieleniem zwolnienia, KE zdecydowała się na odroczenie decyzji ze względu na „dodatkowe kwestie wymagające rozważenia”. Ma chodzić o rozmowy trójstronne KE-Ukraina-Rosja na temat ponownego uruchomienia dostaw rosyjskiego gazu nad Dniepr. Rosjanie odmawiają spotkania we wrześniu. W przyszłości dzięki przejęciu całej mocy OPAL, Rosja będzie mogła słać więcej gazu przez Nord Stream a tym samym zmniejszyć zależność od tranzytu przez Ukrainę. Władze rosyjskie odrzuciły kolejny termin – 20 września – zaproponowany przez Komisję Europejską na trójstronne rozmowy Unii Europejskiej, Rosji i Ukrainy w sprawie dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy. Poinformowało o tym wczoraj ministerstwo energetyki w Moskwie. Strona rosyjska uznała, że termin 20 września jej nie odpowiada. Wg informacji z Moskwy obecnie prowadzone są rozmowy mające na celu ustalenie nowego terminu. Ministerstwo energetyki Rosji poinformowało, że jego szef Aleksander Nowak nie będzie miał czasu na podobne spotkanie do końca września. W miniony czwartek KE zaprosiła ministrów energetyki Ukrainy i Rosji na negocjacje w sprawie dostaw rosyjskiego gazu, które miały się odbyć w Berlinie, 20 września. Uregulowanie tej sprawy jest ważne nie tylko dla Ukrainy, ale także dla państw UE, które są zagrożone przerwaniem przez Kreml dostaw tranzytowych z Rosji przez Ukrainę do Europy. Rosyjski gaz pokrywa jedną trzecią zapotrzebowania europejskiego rynku. W ubiegłym tygodniu oprócz Polski, Słowacji i Czech także Niemcy zanotowały spadek dostaw gazu z Rosji, ale wczoraj Berlin poinformował, że zaopatrzenie wróciło do normy zgodnie z umową.

Czy nowe sankcje spowodują przewrót na rynku ropy i gazu?

(REUTERS/FOX NEWS/TERESA WÓJCIK/RIA NOVOSTI/WOJCIECH JAKÓBIK)

Nie ma jeszcze gruntownej analizy oceniającej jak ogromne środki finansowe nie trafią do Rosji na rozwój najważniejszych dla Kremla sektorów gospodarki z tytułu nowego pakietu sankcji wprowadzonego przez Zachód. To środki w postaci inwestycji, które międzynarodowe koncerny paliwowe, jak BP, ExxonMobil, Statoil czy Total miały zainwestować w sektor ropy i gazu, bądź kredyty dla Rosji na rozwój tego sektora. USA i UE 12 września podjęły decyzję, że ograniczenia w dostępie do kapitału obejmują rosyjskie wielkie koncerny naftowe: Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft. Nie wiadomo jednak konkretnie w jakim zakresie i trybie sankcje ograniczą  współpracę inwestycyjno-technologiczną zachodnich koncernów paliwowych z rosyjskimi spółkami. Reuters na podstawie zestawienia informacji z różnych źródeł przedstawił wstępną listę wzajemnych powiązań biznesowych tych koncernów z rosyjskimi partnerami. Jednak wciąż nie jest to lista pełna i dokładna, a co więcej, nie jest to lista konsekwencji sankcji.  Nie wiadomo też, czy zakazy dotyczą również transakcji zawartych przez zachodnie koncerny z rosyjskimi firmami przed podjęciem decyzji o sankcjach, tj. czy współpraca kapitałowa, technologiczna itd. przewidziana w tych wcześniejszych transakcjach może być kontynuowana. Nie wiadomo czy mogą być kontynuowane projekty LNG Sachalin 1 i Sachalin 2, projekty poszukiwawcze ropy w złożach głębinowych, arktycznych i łupkowych z udziałem Exxon Mobil, BP, Shell, Statoil, ENI czy Total. Pojawiły się nawet przypuszczenia, że koncerny zachodnie mające udziały w projekcie South Stream muszą wycofać te udziały. Pewne jest jedno: skutki najnowszych sankcji mogą przynieść kolejną rewolucję na rynku węglowodorów – podkreśla John Farrel analityk FoxNews. Dla zabezpieczenia joint venture South Stream Transport Gazprom wstrzyknął już do jego budżetu 100 mln euro. Firmy zachodnie nadal informują o tym, że oceniają skutki sankcji dla ich inwestycji w Rosji. Brytyjsko-holenderski Shell poprosił o jasną odpowiedź w tej sprawie Kreml. Część analityków rosyjskich uspokaja, że nowe sankcje po prostu skracają okres pożyczek, jakie mogą zaciągać wymienione firmy z Rosji z 90 do 30 dni. Rosyjskie banki mogą natomiast poradzić sobie bez dolarów z rynków zachodnich, bo czerpią je z Azji. Sankcje mają być tym dotkliwsze, im dłużej będą obowiązywać. Tymczasem niemiecki Wingas – firma handlująca gazem pod kontrolą BASF – informuje, że nie będzie problemu z jej przejęciem przez Gazprom zaplanowanym na jesień tego roku, pomimo sankcji zachodnich na rosyjskie firmy. Na mocy wymiany aktywów BASF otrzyma dostęp do złóż na terenie Rosji a Gazprom kontrolę nad Wingasem.

KE przeciwko Inicjatywie Stop TTIP

(EURACTIV/TERESA WÓJCIK)

Wniosek Europejskiej Obywatelskiej Inicjatywy „Stop TTIP”, której celem jest zablokowanie negocjacji Unii Europejskiej i USA w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowego i Inwestycyjnego, został odrzucony przez Komisję Europejską. Organizatorzy Inicjatywy zapowiadają, że decyzję KE zaskarżą do sądu. Komisja stwierdziła w uzasadnieniu odrzucenia wniosku Inicjatywy, że odpowiedzialność za negocjacje transatlantyckie to sprawa nie tylko jej, ale też Rady Europejskiej. Jednak „Stop TTIP” oskarża KE, że słucha lobbystów, a nie obywateli. Inicjatywa zarzuca negocjacjom, że nie są transparentne, że porozumienie TTIP oznacza dużo niższe standardy ochrony środowiska, dopuszczenie ponowne paliw kopalnych w energetyce (eksport gazu i ropy z łupków, węgla dla elektrowni z USA) oraz zagrożenie dla bezpiecznej żywności. Europejska Inicjatywa Obywatelska „Stop TTIP” miała rozpocząć akcję oficjalnie pod koniec września, jednak KE zablokowała ten termin. Pomysł przeciwstawienia się TTIP zaplanowała niemiecka organizacja ATTAC, a popierają go mocno Zieloni. Zarzucają stronie amerykańskiej „politykę energetyczną sprzeczną z ratowaniem świata przed katastrofą globalnego ocieplenia” oraz „kapitalistyczny porządek rynkowy”. Analitycy polityki europejskiej zauważają, że inicjatywa „Stop TTIP” ma w istocie na celu niedopuszczenie do jakiegokolwiek zbliżenia USA i państw UE, przeciwnie – chodzi o zerwanie większości kanałów współpracy obu partnerów. Bruksela i Waszyngton rozpoczęły negocjacje o TTIP w lipcu 2013 r. i zamierzają je zakończyć w br. podpisaniem układu.

Gazprom Nieft i Novatek: wspólne wydobycie węglowodorów

(REUTERS/RIGZONE/AP/TERESA WÓJCIK)

Wczoraj joint venture Siewer Energia powołana przez Novatek i GazpromNieft, rozszerzyła program produkcyjny o wspólne wydobycie ropy i gazu z rosyjskich pól arktycznych. Informację przekazał Novatek również wczoraj. Zarówno ta firma jak i Gazprom Nieft zostały dotknięte najnowszymi sankcjami Zachodu za agresję Moskwy na Ukrainie. Wcześniejszej sankcje jednak nie zaszkodziły obu tym rosyjskim koncernom. Kary do tej pory nie miały istotnego wpływu na ich działalność, jednak w obecnej sytuacji oba koncerny postanowiły rozszerzyć współpracę.  Novatek poinformował, że joint venture Siewer Energia rozpoczęła trzeci etap produkcji kondensatu gazu w Samburgskoje, w Jamałsko-Nienieckim Regionie Autonomicznym. Novatek twierdzi, że rozpoczęcie trzeciego etapu pozwoli na wydobycie ponad 2 mld m. sześc. gazu rocznie i stanowi początek dochodzenia do szczytowej zdolności wydobycia ocenianego na 7 mld. m. sześc. gazu oraz pond 900 tys. ton kondensatu każdego roku. Udokumentowane zasoby gazowe Jamału to  90 mld m. sześc. gazu  i 14,3 mln ton kondensatu według międzynarodowej klasyfikacji SEC. Wydobycie komercyjne rozpoczęło się w kwietniu 2012 r.

Milionowa baryłka dostarczona z morskiego pola arktycznej ropy 

(RIGZONE/REUTERS/RIA NOVOSTI/AFP/TERESA WÓJCIK)

Minął rok od protestu Greenpeace w Arktyce. Gazprom Nieft poinformował, że platforma Prirazłomnoje, wyprodukowała milionową baryłkę ropy ze złoża podmorskiego. Pole ropy Prirazłomnoje znajduje się niecałe sto kilometrów od wybrzeży północnej Rosji, w ​​wodach o głębokości do 65 metrów. Jego zasoby są szacowane na 500 mln baryłek ropy. Platforma Prirazłomnoje – pierwszy obiekt klasy arktycznej i pierwsza na świecie platforma wydobywcza odporna na lód była powodem protestu Greenpeace przeciw wierceniu arktycznemu rok temu. Protest skończył się aresztowaniem 30 aktywistów organizacji przez władze rosyjskie. Gazprom Nieft odprawił pierwszy tankowiec z ropą z tej platformy w kwietniu br. Obecnie drugi jest napełniany, a do końca bieżącego roku zaplanowano odprawić jeszcze dwa. Również do końca roku przewiduje się wydobycie drugiego miliona baryłek. Po zrealizowaniu całego projektu na polu Prirazłomnoje będzie prowadzone 36 odwiertów. Jak poinformował prezes Gazprom Nieftu Aleksander Diukow, jego koncern jest pierwszą firmą wydobywającą ropę na arktycznym szelfie Rosji.

Obiecujące odkrycie CNOOC na Morzu Południowochińskim

(XINHUA/WOJCIECH JAKÓBIK)

Największa morska firma wydobywcza w Chinach CNOOC poinformowała, że jej platforma 981 odkryła pole gazowe pod dnem Morza Południowochińskiego. Znajduje się około 150 km od wybrzeża wyspy Hainan. Wydobycie z odwiertu ma wynieść ekwiwalent 9400 baryłek ropy naftowej dziennie. To najlepszy wynik ze wszystkich testowanych obecnie odwiertów CNOOC. Wody Morza Południowochińskiego mogą kryć pokaźne złoża węglowodorów. Są obiektem sporu terytorialnego Chin, Wietnamu, Filipin i Brunei.

Brent dalej poniżej $98

(REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)

Ze względu na małe zapotrzebowanie na ropę naftową cena baryłki Brent na światowych giełdach utrzymała się poniżej $98. Do utrzymania obniżki przyczyniły się kolejne złe dane gospodarcze spływające z Chin. Państwo Środka to największy konsument energii elektrycznej na świecie. Jeżeli jego gospodarka zwalnia, analitycy mają podstawy aby przewidywać spadek zapotrzebowania na surowce, także na ropę naftową.

INFRASTRUKTURA

Ośmiu chętnych na S8

(GDDKiA)

Otwarto oferty na budowę drogi ekspresowej S8 na odcinku od Mężenina do Jeżewa (14,3km). Z ośmiu ofert, najtańszą – na kwotę 440,6 mln. zł. złożyła włoska firm Astaldi S.p.A S.A., ta sama, która wcześniej wygrała przetarg i właśnie rozpoczyna budowę sąsiedniego odcinka S8 – Od Zambrowa do Mężenina. Najdroższą ofertę, na kwotę 646,9 mln zł złożyło konsorcjum Strabag sp. z o.o. i Helit+Woerner Sp.z o.o. Zamawiający przyjął trzy kryteria oceny ofert: cenę (90%), termin zakończenia zadania (5%) oraz okres gwarancji (5%). Wszystkie oferty zawierały najkrótszy możliwy czas realizacji (22 miesiące) i najdłuższą gwarancję (10 lat). Odcinek Mężenin – Jeżewo zaprojektowano, jako dwujezdniową drogę ekspresową z rezerwą terenu pod trzeci pas ruchu (od środka drogi). Podpisanie umowy z wykonawcą na realizację odcinka od Mężenina do Jeżewa planowane jest na styczeń przyszłego roku.

Kierowcy mogą korzystać z S5 odc. Kaczkowo-Korzeńsko

(GDDKiA)

Udostępniono ponad 29 kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S5 na trasie Poznań – Wrocław. Wykonawca będzie prowadził jeszcze przez 2 miesiące prace poza jezdnią główną.

Zgodnie z wydanym przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego pozwoleniem na użytkowanie, kierowcy mogą korzystać z dwóch jezdni głównych drogi ekspresowej S5 Poznań –Wrocław odcinek Kaczkowo-Korzeńsko. Dzięki udostępnieniu w/w odcinka S5 do ruchu, usprawni się przejazd na istniejącej sieci pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem, zwiększy się bezpieczeństwo oraz komfort podróżujących. Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2007-2013.

Nie będzie precedensu prawnego na rynku budowlanym

(PZPB/wnp.pl)

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie znalazł podstaw do podjęcia interwencji w sprawie przeciwko PKP SA, jaką w lipcu przedstawił zarząd Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa – dowiedział się portal wnp.pl w biurze prasowym urzędu. Związek zarzucał PKP SA nadużywanie pozycji dominującej na „rynku zamówień z zakresu budowy i przebudowy infrastruktury dworcowej w Polsce”. Chodziło o przypadek postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na wykonanie inwestycji „Przebudowa budynku dworca kolejowego Szczecin Główny wraz z infrastrukturą torowo-peronową”.

Jak pisaliśmy zarząd związku chciał zwrócić uwagę urzędu i opinii publicznej na problem braku obowiązywania norm antymonopolowych agend, działających w imieniu skarbu państwa. Uzasadniając decyzję urząd stwierdził, że „nie ma podstaw do rozdzielenia rynku budowy i przebudowy infrastruktury dworcowej od rynku budowlanego ogółem. Świadczy o tym np. fakt, że przedsiębiorcy budowlani nie ograniczają swojej działalności do prac związanych infrastruktury dworcową. W takim przypadku nie może być zatem mowy o posiadaniu przez PKP pozycji dominującej na szeroko pojętym rynku budowlanym”.

Podróż koleją w aglomeracji wrocławskiej będzie szybsza i bezpieczniejsza

(PKP PLK)

Modernizacja wiaduktów kolejowych na wrocławskim odcinku linii E 59 Wrocław – Poznań, skróci podróż pociągiem i usprawni ruch drogowy w mieście. Największa powojenna przebudowa trasy, obejmuje wiadukty, przystanki i stacje. Znacznie poprawi się komfort obsługi podróżnych na stacjach Wrocław Popowice i Wrocław Mikołajów. Inwestycja za ponad miliard złotych skróci czas podróży między Wrocławiem, a granicą województwa o 20 minut. Prowadzona przez PKP PLK przebudowa linii kolejowej E 59, to największa inwestycja kolejowa w obszarze aglomeracji, w ostatnich dziesięcioleciach. Zmienia się całkowicie kilkunastokilometrowa trasa w stolicy Dolnego Śląska oraz mosty, wiadukty, przejścia podziemne i perony. Sprawniejsze zarządzanie pociągami, zapewni nowy system sterowania ruchem kolejowym (SRK). Lokalne centrum sterowania powstaje już na stacji Wrocław Popowice. Obecnie we Wrocławiu przebudowywane są wiadukty m.in. na ul. Grabiszyńskiej, Robotniczej, Strzegomskiej, Starogranicznej, Starogroblowej, Grobli Kozanowskiej, Osobowickiej.

Podpisanie porozumienia o współpracy z Uniwersytetem Śląskim w Katowicach

(CTL Logistics)

Podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy CTL Maczki-Bór SA, a Wydziałem Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Celem nawiązanej współpracy jest wspólne prowadzenie badań i rozwijanie innowacyjnych technologii, a także transfer know-how, specjalistyczne doradztwo w zakresie prac badawczo-rozwojowych i współdziałanie przy realizacji kształcenia.

Największy kontrakt w Norwegii

(Torpol SA)

Inwestycja, polegająca na wymianie nawierzchni torowej i sieci trakcyjnej zostanie zrealizowana w ścisłym centrum Oslo, w sąsiedztwie głównego dworca kolejowego, siedziby norweskiego parlamentu, opery oraz tuż obok reprezentacyjnego deptaka Karl Johans Gate. W czasie modernizacji ruch tramwajowy zostanie w całości przeniesiony na Prinsens Gate. Podniesiony zostanie standard estetyczny ulicy, która będzie wykończona kamieniami. Trudność inwestycji zwiększa fakt, że przez cały czas pracom będzie towarzyszył normalny ruch tramwajowy. Wartość oferty wybranej w przetargu wynosi prawie 158 mln norweskich koron (NOK) netto, czyli blisko 80 mln zł (197 mln NOK brutto). O wyborze Torpol zadecydowała cena (70%) i opis realizacji zadania (30%). Przewidywany termin realizacji kontraktu to czerwiec 2017 r. – Naszymi pracami zrealizowanymi do tej pory w Bergen i Oslo przekonaliśmy norweskich zamawiających, że jesteśmy firmą godną zaufania – mówi Tomasz Sweklej, prezes zarządu Torpol SA.

KZŁ zorganizuje strefę płatnego parkowania w Jeleniej Górze

(PKP Informatyka)

Oferta Kolejowych Zakładów Łączności została uznana za najkorzystniejszą w przetargu na zorganizowanie i administrowanie strefą płatnego parkowanie w Jeleniej Górze. Kontrakt obejmuje dostawę 40. parkomatów oraz kompleksową organizację strefy płatnego parkowania na terenie całego miasta. Jelenia Góra zostanie wyposażona w parkomaty LOCOMAT P600s – najpopularniejsze w ofercie KZŁ. Urządzenia te zostaną dostosowane do kryteriów określonych w kontrakcie.

PAŻP wspólnie ze swoimi odpowiednikami z Czech, Litwy i Słowacji starają się o członkostwo we Wspólnym Przedsięwzięciu SESAR (SJU)

(Polska Agencja Żeglugi Powietrznej)

Prezesi instytucji zapewniających służby żeglugi powietrznej z Czech, Litwy, Polski i Słowacji podpisali umowę konsorcjum w celu współpracy przy przygotowaniu wniosku aplikacyjnego o członkostwo we Wspólnym Przedsięwzięciu SESAR (SESAR Joint Undertaking) – organizacji zrzeszającej instytucje zapewniające służby żeglugi powietrznej, linie lotnicze, porty lotnicze oraz przemysł). Rozpoczęty został proces przedłużenia do 2024 r. działania SESAR Joint Undertaking co oznacza, że stopniowo, dla kolejnych obszarów, następować będą etapy projektowania i wdrażania, zgodnie z Europejskim ATM Master Planem. Program badawczo-rozwojowy SESAR ma na celu opracowanie i wdrożenie jakościowo nowych i zunifikowanych rozwiązań infrastrukturalno-systemowych w zarządzaniu ruchem lotniczym w Europie. Uczestnictwo w tym programie, stanowiącym jeden z filarów Single European Sky, jest szansą na współdecydowanie o istotnych zmianach w ATM w Europie.

Powołanie Zastępcy Prezesa ds. Finansowo-Administracyjnych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej

(Polska Agencja Żeglugi Powietrznej)

Elżbieta Bieńkowska, wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju, powołała Magdalenę Jaworską na stanowisko Zastępcy Prezesa ds. Finansowo-Administracyjnych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Redakcja BiznesAlert

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak

ENERGETYKA

KE odkłada decyzję ws. OPAL. Rosja nie chce spotkania gazowego z KE i Ukrainą

(EURACTIV/RIA NOVOSTI/TERESA WÓJCIK PRIME/WOJCIECH JAKÓBIK)

Komisja Europejska ogłosiła, że odkłada decyzję odnośnie zwolnienia pozostałych 50 procent przepustowości gazociągu OPAL (odnoga South Stream we wschodnich Niemczech do Czech) spod reżimu trzeciego pakietu energetycznego do końca października. Oznaczałaby ona oddanie stu procent mocy rury pod kontrolę rosyjskiego Gazpromu. Chociaż niemiecki regulator lobbował za udzieleniem zwolnienia, KE zdecydowała się na odroczenie decyzji ze względu na „dodatkowe kwestie wymagające rozważenia”. Ma chodzić o rozmowy trójstronne KE-Ukraina-Rosja na temat ponownego uruchomienia dostaw rosyjskiego gazu nad Dniepr. Rosjanie odmawiają spotkania we wrześniu. W przyszłości dzięki przejęciu całej mocy OPAL, Rosja będzie mogła słać więcej gazu przez Nord Stream a tym samym zmniejszyć zależność od tranzytu przez Ukrainę. Władze rosyjskie odrzuciły kolejny termin – 20 września – zaproponowany przez Komisję Europejską na trójstronne rozmowy Unii Europejskiej, Rosji i Ukrainy w sprawie dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy. Poinformowało o tym wczoraj ministerstwo energetyki w Moskwie. Strona rosyjska uznała, że termin 20 września jej nie odpowiada. Wg informacji z Moskwy obecnie prowadzone są rozmowy mające na celu ustalenie nowego terminu. Ministerstwo energetyki Rosji poinformowało, że jego szef Aleksander Nowak nie będzie miał czasu na podobne spotkanie do końca września. W miniony czwartek KE zaprosiła ministrów energetyki Ukrainy i Rosji na negocjacje w sprawie dostaw rosyjskiego gazu, które miały się odbyć w Berlinie, 20 września. Uregulowanie tej sprawy jest ważne nie tylko dla Ukrainy, ale także dla państw UE, które są zagrożone przerwaniem przez Kreml dostaw tranzytowych z Rosji przez Ukrainę do Europy. Rosyjski gaz pokrywa jedną trzecią zapotrzebowania europejskiego rynku. W ubiegłym tygodniu oprócz Polski, Słowacji i Czech także Niemcy zanotowały spadek dostaw gazu z Rosji, ale wczoraj Berlin poinformował, że zaopatrzenie wróciło do normy zgodnie z umową.

Czy nowe sankcje spowodują przewrót na rynku ropy i gazu?

(REUTERS/FOX NEWS/TERESA WÓJCIK/RIA NOVOSTI/WOJCIECH JAKÓBIK)

Nie ma jeszcze gruntownej analizy oceniającej jak ogromne środki finansowe nie trafią do Rosji na rozwój najważniejszych dla Kremla sektorów gospodarki z tytułu nowego pakietu sankcji wprowadzonego przez Zachód. To środki w postaci inwestycji, które międzynarodowe koncerny paliwowe, jak BP, ExxonMobil, Statoil czy Total miały zainwestować w sektor ropy i gazu, bądź kredyty dla Rosji na rozwój tego sektora. USA i UE 12 września podjęły decyzję, że ograniczenia w dostępie do kapitału obejmują rosyjskie wielkie koncerny naftowe: Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft. Nie wiadomo jednak konkretnie w jakim zakresie i trybie sankcje ograniczą  współpracę inwestycyjno-technologiczną zachodnich koncernów paliwowych z rosyjskimi spółkami. Reuters na podstawie zestawienia informacji z różnych źródeł przedstawił wstępną listę wzajemnych powiązań biznesowych tych koncernów z rosyjskimi partnerami. Jednak wciąż nie jest to lista pełna i dokładna, a co więcej, nie jest to lista konsekwencji sankcji.  Nie wiadomo też, czy zakazy dotyczą również transakcji zawartych przez zachodnie koncerny z rosyjskimi firmami przed podjęciem decyzji o sankcjach, tj. czy współpraca kapitałowa, technologiczna itd. przewidziana w tych wcześniejszych transakcjach może być kontynuowana. Nie wiadomo czy mogą być kontynuowane projekty LNG Sachalin 1 i Sachalin 2, projekty poszukiwawcze ropy w złożach głębinowych, arktycznych i łupkowych z udziałem Exxon Mobil, BP, Shell, Statoil, ENI czy Total. Pojawiły się nawet przypuszczenia, że koncerny zachodnie mające udziały w projekcie South Stream muszą wycofać te udziały. Pewne jest jedno: skutki najnowszych sankcji mogą przynieść kolejną rewolucję na rynku węglowodorów – podkreśla John Farrel analityk FoxNews. Dla zabezpieczenia joint venture South Stream Transport Gazprom wstrzyknął już do jego budżetu 100 mln euro. Firmy zachodnie nadal informują o tym, że oceniają skutki sankcji dla ich inwestycji w Rosji. Brytyjsko-holenderski Shell poprosił o jasną odpowiedź w tej sprawie Kreml. Część analityków rosyjskich uspokaja, że nowe sankcje po prostu skracają okres pożyczek, jakie mogą zaciągać wymienione firmy z Rosji z 90 do 30 dni. Rosyjskie banki mogą natomiast poradzić sobie bez dolarów z rynków zachodnich, bo czerpią je z Azji. Sankcje mają być tym dotkliwsze, im dłużej będą obowiązywać. Tymczasem niemiecki Wingas – firma handlująca gazem pod kontrolą BASF – informuje, że nie będzie problemu z jej przejęciem przez Gazprom zaplanowanym na jesień tego roku, pomimo sankcji zachodnich na rosyjskie firmy. Na mocy wymiany aktywów BASF otrzyma dostęp do złóż na terenie Rosji a Gazprom kontrolę nad Wingasem.

KE przeciwko Inicjatywie Stop TTIP

(EURACTIV/TERESA WÓJCIK)

Wniosek Europejskiej Obywatelskiej Inicjatywy „Stop TTIP”, której celem jest zablokowanie negocjacji Unii Europejskiej i USA w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowego i Inwestycyjnego, został odrzucony przez Komisję Europejską. Organizatorzy Inicjatywy zapowiadają, że decyzję KE zaskarżą do sądu. Komisja stwierdziła w uzasadnieniu odrzucenia wniosku Inicjatywy, że odpowiedzialność za negocjacje transatlantyckie to sprawa nie tylko jej, ale też Rady Europejskiej. Jednak „Stop TTIP” oskarża KE, że słucha lobbystów, a nie obywateli. Inicjatywa zarzuca negocjacjom, że nie są transparentne, że porozumienie TTIP oznacza dużo niższe standardy ochrony środowiska, dopuszczenie ponowne paliw kopalnych w energetyce (eksport gazu i ropy z łupków, węgla dla elektrowni z USA) oraz zagrożenie dla bezpiecznej żywności. Europejska Inicjatywa Obywatelska „Stop TTIP” miała rozpocząć akcję oficjalnie pod koniec września, jednak KE zablokowała ten termin. Pomysł przeciwstawienia się TTIP zaplanowała niemiecka organizacja ATTAC, a popierają go mocno Zieloni. Zarzucają stronie amerykańskiej „politykę energetyczną sprzeczną z ratowaniem świata przed katastrofą globalnego ocieplenia” oraz „kapitalistyczny porządek rynkowy”. Analitycy polityki europejskiej zauważają, że inicjatywa „Stop TTIP” ma w istocie na celu niedopuszczenie do jakiegokolwiek zbliżenia USA i państw UE, przeciwnie – chodzi o zerwanie większości kanałów współpracy obu partnerów. Bruksela i Waszyngton rozpoczęły negocjacje o TTIP w lipcu 2013 r. i zamierzają je zakończyć w br. podpisaniem układu.

Gazprom Nieft i Novatek: wspólne wydobycie węglowodorów

(REUTERS/RIGZONE/AP/TERESA WÓJCIK)

Wczoraj joint venture Siewer Energia powołana przez Novatek i GazpromNieft, rozszerzyła program produkcyjny o wspólne wydobycie ropy i gazu z rosyjskich pól arktycznych. Informację przekazał Novatek również wczoraj. Zarówno ta firma jak i Gazprom Nieft zostały dotknięte najnowszymi sankcjami Zachodu za agresję Moskwy na Ukrainie. Wcześniejszej sankcje jednak nie zaszkodziły obu tym rosyjskim koncernom. Kary do tej pory nie miały istotnego wpływu na ich działalność, jednak w obecnej sytuacji oba koncerny postanowiły rozszerzyć współpracę.  Novatek poinformował, że joint venture Siewer Energia rozpoczęła trzeci etap produkcji kondensatu gazu w Samburgskoje, w Jamałsko-Nienieckim Regionie Autonomicznym. Novatek twierdzi, że rozpoczęcie trzeciego etapu pozwoli na wydobycie ponad 2 mld m. sześc. gazu rocznie i stanowi początek dochodzenia do szczytowej zdolności wydobycia ocenianego na 7 mld. m. sześc. gazu oraz pond 900 tys. ton kondensatu każdego roku. Udokumentowane zasoby gazowe Jamału to  90 mld m. sześc. gazu  i 14,3 mln ton kondensatu według międzynarodowej klasyfikacji SEC. Wydobycie komercyjne rozpoczęło się w kwietniu 2012 r.

Milionowa baryłka dostarczona z morskiego pola arktycznej ropy 

(RIGZONE/REUTERS/RIA NOVOSTI/AFP/TERESA WÓJCIK)

Minął rok od protestu Greenpeace w Arktyce. Gazprom Nieft poinformował, że platforma Prirazłomnoje, wyprodukowała milionową baryłkę ropy ze złoża podmorskiego. Pole ropy Prirazłomnoje znajduje się niecałe sto kilometrów od wybrzeży północnej Rosji, w ​​wodach o głębokości do 65 metrów. Jego zasoby są szacowane na 500 mln baryłek ropy. Platforma Prirazłomnoje – pierwszy obiekt klasy arktycznej i pierwsza na świecie platforma wydobywcza odporna na lód była powodem protestu Greenpeace przeciw wierceniu arktycznemu rok temu. Protest skończył się aresztowaniem 30 aktywistów organizacji przez władze rosyjskie. Gazprom Nieft odprawił pierwszy tankowiec z ropą z tej platformy w kwietniu br. Obecnie drugi jest napełniany, a do końca bieżącego roku zaplanowano odprawić jeszcze dwa. Również do końca roku przewiduje się wydobycie drugiego miliona baryłek. Po zrealizowaniu całego projektu na polu Prirazłomnoje będzie prowadzone 36 odwiertów. Jak poinformował prezes Gazprom Nieftu Aleksander Diukow, jego koncern jest pierwszą firmą wydobywającą ropę na arktycznym szelfie Rosji.

Obiecujące odkrycie CNOOC na Morzu Południowochińskim

(XINHUA/WOJCIECH JAKÓBIK)

Największa morska firma wydobywcza w Chinach CNOOC poinformowała, że jej platforma 981 odkryła pole gazowe pod dnem Morza Południowochińskiego. Znajduje się około 150 km od wybrzeża wyspy Hainan. Wydobycie z odwiertu ma wynieść ekwiwalent 9400 baryłek ropy naftowej dziennie. To najlepszy wynik ze wszystkich testowanych obecnie odwiertów CNOOC. Wody Morza Południowochińskiego mogą kryć pokaźne złoża węglowodorów. Są obiektem sporu terytorialnego Chin, Wietnamu, Filipin i Brunei.

Brent dalej poniżej $98

(REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)

Ze względu na małe zapotrzebowanie na ropę naftową cena baryłki Brent na światowych giełdach utrzymała się poniżej $98. Do utrzymania obniżki przyczyniły się kolejne złe dane gospodarcze spływające z Chin. Państwo Środka to największy konsument energii elektrycznej na świecie. Jeżeli jego gospodarka zwalnia, analitycy mają podstawy aby przewidywać spadek zapotrzebowania na surowce, także na ropę naftową.

INFRASTRUKTURA

Ośmiu chętnych na S8

(GDDKiA)

Otwarto oferty na budowę drogi ekspresowej S8 na odcinku od Mężenina do Jeżewa (14,3km). Z ośmiu ofert, najtańszą – na kwotę 440,6 mln. zł. złożyła włoska firm Astaldi S.p.A S.A., ta sama, która wcześniej wygrała przetarg i właśnie rozpoczyna budowę sąsiedniego odcinka S8 – Od Zambrowa do Mężenina. Najdroższą ofertę, na kwotę 646,9 mln zł złożyło konsorcjum Strabag sp. z o.o. i Helit+Woerner Sp.z o.o. Zamawiający przyjął trzy kryteria oceny ofert: cenę (90%), termin zakończenia zadania (5%) oraz okres gwarancji (5%). Wszystkie oferty zawierały najkrótszy możliwy czas realizacji (22 miesiące) i najdłuższą gwarancję (10 lat). Odcinek Mężenin – Jeżewo zaprojektowano, jako dwujezdniową drogę ekspresową z rezerwą terenu pod trzeci pas ruchu (od środka drogi). Podpisanie umowy z wykonawcą na realizację odcinka od Mężenina do Jeżewa planowane jest na styczeń przyszłego roku.

Kierowcy mogą korzystać z S5 odc. Kaczkowo-Korzeńsko

(GDDKiA)

Udostępniono ponad 29 kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S5 na trasie Poznań – Wrocław. Wykonawca będzie prowadził jeszcze przez 2 miesiące prace poza jezdnią główną.

Zgodnie z wydanym przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego pozwoleniem na użytkowanie, kierowcy mogą korzystać z dwóch jezdni głównych drogi ekspresowej S5 Poznań –Wrocław odcinek Kaczkowo-Korzeńsko. Dzięki udostępnieniu w/w odcinka S5 do ruchu, usprawni się przejazd na istniejącej sieci pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem, zwiększy się bezpieczeństwo oraz komfort podróżujących. Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2007-2013.

Nie będzie precedensu prawnego na rynku budowlanym

(PZPB/wnp.pl)

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie znalazł podstaw do podjęcia interwencji w sprawie przeciwko PKP SA, jaką w lipcu przedstawił zarząd Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa – dowiedział się portal wnp.pl w biurze prasowym urzędu. Związek zarzucał PKP SA nadużywanie pozycji dominującej na „rynku zamówień z zakresu budowy i przebudowy infrastruktury dworcowej w Polsce”. Chodziło o przypadek postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na wykonanie inwestycji „Przebudowa budynku dworca kolejowego Szczecin Główny wraz z infrastrukturą torowo-peronową”.

Jak pisaliśmy zarząd związku chciał zwrócić uwagę urzędu i opinii publicznej na problem braku obowiązywania norm antymonopolowych agend, działających w imieniu skarbu państwa. Uzasadniając decyzję urząd stwierdził, że „nie ma podstaw do rozdzielenia rynku budowy i przebudowy infrastruktury dworcowej od rynku budowlanego ogółem. Świadczy o tym np. fakt, że przedsiębiorcy budowlani nie ograniczają swojej działalności do prac związanych infrastruktury dworcową. W takim przypadku nie może być zatem mowy o posiadaniu przez PKP pozycji dominującej na szeroko pojętym rynku budowlanym”.

Podróż koleją w aglomeracji wrocławskiej będzie szybsza i bezpieczniejsza

(PKP PLK)

Modernizacja wiaduktów kolejowych na wrocławskim odcinku linii E 59 Wrocław – Poznań, skróci podróż pociągiem i usprawni ruch drogowy w mieście. Największa powojenna przebudowa trasy, obejmuje wiadukty, przystanki i stacje. Znacznie poprawi się komfort obsługi podróżnych na stacjach Wrocław Popowice i Wrocław Mikołajów. Inwestycja za ponad miliard złotych skróci czas podróży między Wrocławiem, a granicą województwa o 20 minut. Prowadzona przez PKP PLK przebudowa linii kolejowej E 59, to największa inwestycja kolejowa w obszarze aglomeracji, w ostatnich dziesięcioleciach. Zmienia się całkowicie kilkunastokilometrowa trasa w stolicy Dolnego Śląska oraz mosty, wiadukty, przejścia podziemne i perony. Sprawniejsze zarządzanie pociągami, zapewni nowy system sterowania ruchem kolejowym (SRK). Lokalne centrum sterowania powstaje już na stacji Wrocław Popowice. Obecnie we Wrocławiu przebudowywane są wiadukty m.in. na ul. Grabiszyńskiej, Robotniczej, Strzegomskiej, Starogranicznej, Starogroblowej, Grobli Kozanowskiej, Osobowickiej.

Podpisanie porozumienia o współpracy z Uniwersytetem Śląskim w Katowicach

(CTL Logistics)

Podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy CTL Maczki-Bór SA, a Wydziałem Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Celem nawiązanej współpracy jest wspólne prowadzenie badań i rozwijanie innowacyjnych technologii, a także transfer know-how, specjalistyczne doradztwo w zakresie prac badawczo-rozwojowych i współdziałanie przy realizacji kształcenia.

Największy kontrakt w Norwegii

(Torpol SA)

Inwestycja, polegająca na wymianie nawierzchni torowej i sieci trakcyjnej zostanie zrealizowana w ścisłym centrum Oslo, w sąsiedztwie głównego dworca kolejowego, siedziby norweskiego parlamentu, opery oraz tuż obok reprezentacyjnego deptaka Karl Johans Gate. W czasie modernizacji ruch tramwajowy zostanie w całości przeniesiony na Prinsens Gate. Podniesiony zostanie standard estetyczny ulicy, która będzie wykończona kamieniami. Trudność inwestycji zwiększa fakt, że przez cały czas pracom będzie towarzyszył normalny ruch tramwajowy. Wartość oferty wybranej w przetargu wynosi prawie 158 mln norweskich koron (NOK) netto, czyli blisko 80 mln zł (197 mln NOK brutto). O wyborze Torpol zadecydowała cena (70%) i opis realizacji zadania (30%). Przewidywany termin realizacji kontraktu to czerwiec 2017 r. – Naszymi pracami zrealizowanymi do tej pory w Bergen i Oslo przekonaliśmy norweskich zamawiających, że jesteśmy firmą godną zaufania – mówi Tomasz Sweklej, prezes zarządu Torpol SA.

KZŁ zorganizuje strefę płatnego parkowania w Jeleniej Górze

(PKP Informatyka)

Oferta Kolejowych Zakładów Łączności została uznana za najkorzystniejszą w przetargu na zorganizowanie i administrowanie strefą płatnego parkowanie w Jeleniej Górze. Kontrakt obejmuje dostawę 40. parkomatów oraz kompleksową organizację strefy płatnego parkowania na terenie całego miasta. Jelenia Góra zostanie wyposażona w parkomaty LOCOMAT P600s – najpopularniejsze w ofercie KZŁ. Urządzenia te zostaną dostosowane do kryteriów określonych w kontrakcie.

PAŻP wspólnie ze swoimi odpowiednikami z Czech, Litwy i Słowacji starają się o członkostwo we Wspólnym Przedsięwzięciu SESAR (SJU)

(Polska Agencja Żeglugi Powietrznej)

Prezesi instytucji zapewniających służby żeglugi powietrznej z Czech, Litwy, Polski i Słowacji podpisali umowę konsorcjum w celu współpracy przy przygotowaniu wniosku aplikacyjnego o członkostwo we Wspólnym Przedsięwzięciu SESAR (SESAR Joint Undertaking) – organizacji zrzeszającej instytucje zapewniające służby żeglugi powietrznej, linie lotnicze, porty lotnicze oraz przemysł). Rozpoczęty został proces przedłużenia do 2024 r. działania SESAR Joint Undertaking co oznacza, że stopniowo, dla kolejnych obszarów, następować będą etapy projektowania i wdrażania, zgodnie z Europejskim ATM Master Planem. Program badawczo-rozwojowy SESAR ma na celu opracowanie i wdrożenie jakościowo nowych i zunifikowanych rozwiązań infrastrukturalno-systemowych w zarządzaniu ruchem lotniczym w Europie. Uczestnictwo w tym programie, stanowiącym jeden z filarów Single European Sky, jest szansą na współdecydowanie o istotnych zmianach w ATM w Europie.

Powołanie Zastępcy Prezesa ds. Finansowo-Administracyjnych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej

(Polska Agencja Żeglugi Powietrznej)

Elżbieta Bieńkowska, wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju, powołała Magdalenę Jaworską na stanowisko Zastępcy Prezesa ds. Finansowo-Administracyjnych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Redakcja BiznesAlert

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak

Najnowsze artykuły