icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Cyfrowi najeźdźcy energetyki (RELACJA)

Energetyka musi być otwarta na nowe technologie, które będą determinowały przyszłe modele biznesowe w sektorze – podkreślali uczestnicy debaty ,,Nowe trendy w energetyce – jak rozwój technologii zmieni sposób zaopatrzenia i konsumpcji energii” odbywającej się w ramach IV Kongresu Energetycznego DISE we Wrocławiu. Patronem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl.

Rewolucja 3D

– Coraz bardziej widać, że czołowi gracze rynkowi zdają sobie sprawę z tego, że zmiany technologiczne wywołują konieczność odpowiedzi regulacyjnej a także zredefiniowania strategii rynkowej – powiedziała Anna Streżyńska, prezes MC2 Solution.

Jej zdaniem jesteśmy świadkami rewolucji 3D: dekarbonizacji, decentralizacji i digitalizacji. – Odpowiedzią na nią jest blockchain. To odpowiedź na wszystkie sytuacje rynkowe i biznesowe kiedy mamy do czynienia ze złożonymi transakcjami gdzie jest wiele podmiotów, stron kontraktu. Blockchain udziela odpowiedzi na bezpieczeństwo transakcji i pewność obrotu – stwierdziła zaznaczając, że nie należy również przeceniać technologii choć ma ona przełomowy charakter.

Jak zaznaczył Vincent Schachter, prezes Energy Services Electric Motor blockchain nie jest ,,magicznym zaklęciem”. – To jeden z członków rodziny technologii, która umożliwia bezpieczne transakcje bez pośredników – powiedział.

Blockchain i energetyka

Na rewolucje blockchain przygotowuje się sektor energetyczny. Nad tą technologią pracuje m.in. Enea. Zdaniem Dawida Klimczak, prezesa Enea Trading i członek rady zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, jego spółka przygląda się zmianom jakie zachodzą na rynku hurtowym energii elektrycznej. – Obrót będzie schodził na coraz niższe poziomy. Najpierw na firmy potem prosumentów, którzy będą sprzedawać energię klientom. Nie będą do tego potrzebowały scentralizowanego mechanizmu . Chcemy być częścią tego zmieniającego się modelu – powiedział.

Zaznaczył jednak, że na razie blockchain będzie uzupełnieniem dotychczasowego modelu. – Nagle nie zrezygnujemy z handlu energię na giełdzie. Ten proces musi potrwać – mówił.

Zdaniem Daivisa Vibrickasa, prezesa Litgridu, blockchain oznacza wzrost zużycia energii. – Potrzebujemy energii, aby schłodzić np. komputer aby produkował blockchain. Ponadto coraz więcej instalowanych w Europie mocy wytwórczych będzie pochodziło z OZE. To stwarza pewne wyzwania. Przetrwają nie silne spółki, ale te które okażą się mądre. Biznes musi być elastyczny i dostosować się do przyszłych zmian – stwierdził. – Musimy zmienić sposób dystrybucji energii aby być bardziej elastycznym. Klienci stają się bardziej świadomi znaczenia technologii – dodał.

– Dzisiaj łatwiej jest wyobrazić sobie kierunki zmian w energetyce. Dużo trudniej jest zidentyfikować technologie czy najlepszy model biznesowy. Każdy zaoszczędzony kWh energii jest kilkakrotnie tańsza niż wyprodukowana – stwierdził Michał Rumiński, prezes EEC Magenta.

Jego zdaniem wspomniany model biznesowy powinien implementować technologie w sposób zwiększający stabilność systemu i zyskowność spółki. – Chodzi o wymuszenie pewnych zmian tak, aby duża firma energetyczna nie była tylko partnerem, który dostarcza określony produkt, ale aby stała się integratorem systemu rozproszonej energetyki i dostawcą wyrafinowanych usług – mówił.

Technologia to nie problem

Według Tomasza Bendlewskiego, dyrektora pionu energetyki i gazownictwa w Asseco Polska trudno jest stwierdzić jaka będzie energetyka za 5, 10 lat. – Wiemy jedynie, że będzie inna. Możemy mówić o pewnych megatrendach. Nie istnieje technologia, której nie można wdrożyć w spółce energetycznej. Słowo klucz to model rynku. Nie wiemy jak będzie wyglądał – stwierdził.

Zaznaczył, że z racji struktury i otoczenia regulacyjnego rynek energetyczny będzie najbardziej narażony na tzw. cyfrowych najeźdźców. – Jeżeli pojawia się firmy, które dotychczas nie stanowiły konkurencji mogą wejść na ten rynek i go bardzo zmienić. Technologia nie jest żadnym problem. Musimy też wiedzieć po co chcemy wykorzystać tę technologię. Problemem jest nieznana przyszłość modelu rynku energii – podkreślił.

Regulacje

– Trendy kształtuje odbiorca końcowy. Rynek energii jest bardzo mocno regulowany. Dużą barierą rozwoju tego rynku jest m.in. ustawa o zamówieniach publicznych. Trendy kształtuje nie odbiorca tylko inwestor – powiedziała Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes Rafako.

Jej zdaniem trendy będą kształtowane regulacjami, które nakłada Unia Europejska. – Większość inwestycji będzie polegało na dostosowaniu e obecnej energetyki do obecnych wymagań. Będziemy realizować innowacyjne projekty, magazyny energii, elektromobilność – stwierdziła.

Mówiąc o przyszłości bloków węglowych stwierdziła, że w każdym systemie, w którym z udziałem źródeł odnawialnych muszą istnieć  duże bloki, które będą pracowały w podstawie. – Wyzwaniem będzie zastąpienie starej infrastruktury węglowej. Co zrobić z całym parkiem bloków 200 MW? – pytała.

Nowe myślenie o energetyce

Z kolei według Grzegorza Należytego, dyrektora generalnego Power Division w Siemensie, należy zmienić myślenie o energetyce. – Na 20 czołowych spółek energetycznych aż 14 generuje starty.  Trendy są odpowiedzią na wyjście z tej sytuacji, ale to wymaga zmiany myślenia tak, aby systemy wsparcia i regulacje nie stanowiły blokady ale były szansą na rozwój – mówił.

Jego zdaniem przyszłość będzie należała do energetyki rozproszonej i wysokosprawnej kogeneracji. W tym kontekście zwrócił uwagę na rosnące ceny uprawnień do emisji CO2. – To czyni przemysł mniej konkurencyjny, i który konsumuje swoje zyski. To powoduje konieczność optymalizacji kosztów a w przyszłości odejście od centralnych systemów energetycznych na rzecz autogeneracji. Rosnące koszty CO2 czynią system niestabilnym finansowym. Stąd biorą się dążenia do odcięcia się od kosztowo zmiennych czynników i dyskusja o morskiej energetyce wiatrowej – powiedział.

Energetyka musi być otwarta na nowe technologie, które będą determinowały przyszłe modele biznesowe w sektorze – podkreślali uczestnicy debaty ,,Nowe trendy w energetyce – jak rozwój technologii zmieni sposób zaopatrzenia i konsumpcji energii” odbywającej się w ramach IV Kongresu Energetycznego DISE we Wrocławiu. Patronem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl.

Rewolucja 3D

– Coraz bardziej widać, że czołowi gracze rynkowi zdają sobie sprawę z tego, że zmiany technologiczne wywołują konieczność odpowiedzi regulacyjnej a także zredefiniowania strategii rynkowej – powiedziała Anna Streżyńska, prezes MC2 Solution.

Jej zdaniem jesteśmy świadkami rewolucji 3D: dekarbonizacji, decentralizacji i digitalizacji. – Odpowiedzią na nią jest blockchain. To odpowiedź na wszystkie sytuacje rynkowe i biznesowe kiedy mamy do czynienia ze złożonymi transakcjami gdzie jest wiele podmiotów, stron kontraktu. Blockchain udziela odpowiedzi na bezpieczeństwo transakcji i pewność obrotu – stwierdziła zaznaczając, że nie należy również przeceniać technologii choć ma ona przełomowy charakter.

Jak zaznaczył Vincent Schachter, prezes Energy Services Electric Motor blockchain nie jest ,,magicznym zaklęciem”. – To jeden z członków rodziny technologii, która umożliwia bezpieczne transakcje bez pośredników – powiedział.

Blockchain i energetyka

Na rewolucje blockchain przygotowuje się sektor energetyczny. Nad tą technologią pracuje m.in. Enea. Zdaniem Dawida Klimczak, prezesa Enea Trading i członek rady zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, jego spółka przygląda się zmianom jakie zachodzą na rynku hurtowym energii elektrycznej. – Obrót będzie schodził na coraz niższe poziomy. Najpierw na firmy potem prosumentów, którzy będą sprzedawać energię klientom. Nie będą do tego potrzebowały scentralizowanego mechanizmu . Chcemy być częścią tego zmieniającego się modelu – powiedział.

Zaznaczył jednak, że na razie blockchain będzie uzupełnieniem dotychczasowego modelu. – Nagle nie zrezygnujemy z handlu energię na giełdzie. Ten proces musi potrwać – mówił.

Zdaniem Daivisa Vibrickasa, prezesa Litgridu, blockchain oznacza wzrost zużycia energii. – Potrzebujemy energii, aby schłodzić np. komputer aby produkował blockchain. Ponadto coraz więcej instalowanych w Europie mocy wytwórczych będzie pochodziło z OZE. To stwarza pewne wyzwania. Przetrwają nie silne spółki, ale te które okażą się mądre. Biznes musi być elastyczny i dostosować się do przyszłych zmian – stwierdził. – Musimy zmienić sposób dystrybucji energii aby być bardziej elastycznym. Klienci stają się bardziej świadomi znaczenia technologii – dodał.

– Dzisiaj łatwiej jest wyobrazić sobie kierunki zmian w energetyce. Dużo trudniej jest zidentyfikować technologie czy najlepszy model biznesowy. Każdy zaoszczędzony kWh energii jest kilkakrotnie tańsza niż wyprodukowana – stwierdził Michał Rumiński, prezes EEC Magenta.

Jego zdaniem wspomniany model biznesowy powinien implementować technologie w sposób zwiększający stabilność systemu i zyskowność spółki. – Chodzi o wymuszenie pewnych zmian tak, aby duża firma energetyczna nie była tylko partnerem, który dostarcza określony produkt, ale aby stała się integratorem systemu rozproszonej energetyki i dostawcą wyrafinowanych usług – mówił.

Technologia to nie problem

Według Tomasza Bendlewskiego, dyrektora pionu energetyki i gazownictwa w Asseco Polska trudno jest stwierdzić jaka będzie energetyka za 5, 10 lat. – Wiemy jedynie, że będzie inna. Możemy mówić o pewnych megatrendach. Nie istnieje technologia, której nie można wdrożyć w spółce energetycznej. Słowo klucz to model rynku. Nie wiemy jak będzie wyglądał – stwierdził.

Zaznaczył, że z racji struktury i otoczenia regulacyjnego rynek energetyczny będzie najbardziej narażony na tzw. cyfrowych najeźdźców. – Jeżeli pojawia się firmy, które dotychczas nie stanowiły konkurencji mogą wejść na ten rynek i go bardzo zmienić. Technologia nie jest żadnym problem. Musimy też wiedzieć po co chcemy wykorzystać tę technologię. Problemem jest nieznana przyszłość modelu rynku energii – podkreślił.

Regulacje

– Trendy kształtuje odbiorca końcowy. Rynek energii jest bardzo mocno regulowany. Dużą barierą rozwoju tego rynku jest m.in. ustawa o zamówieniach publicznych. Trendy kształtuje nie odbiorca tylko inwestor – powiedziała Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes Rafako.

Jej zdaniem trendy będą kształtowane regulacjami, które nakłada Unia Europejska. – Większość inwestycji będzie polegało na dostosowaniu e obecnej energetyki do obecnych wymagań. Będziemy realizować innowacyjne projekty, magazyny energii, elektromobilność – stwierdziła.

Mówiąc o przyszłości bloków węglowych stwierdziła, że w każdym systemie, w którym z udziałem źródeł odnawialnych muszą istnieć  duże bloki, które będą pracowały w podstawie. – Wyzwaniem będzie zastąpienie starej infrastruktury węglowej. Co zrobić z całym parkiem bloków 200 MW? – pytała.

Nowe myślenie o energetyce

Z kolei według Grzegorza Należytego, dyrektora generalnego Power Division w Siemensie, należy zmienić myślenie o energetyce. – Na 20 czołowych spółek energetycznych aż 14 generuje starty.  Trendy są odpowiedzią na wyjście z tej sytuacji, ale to wymaga zmiany myślenia tak, aby systemy wsparcia i regulacje nie stanowiły blokady ale były szansą na rozwój – mówił.

Jego zdaniem przyszłość będzie należała do energetyki rozproszonej i wysokosprawnej kogeneracji. W tym kontekście zwrócił uwagę na rosnące ceny uprawnień do emisji CO2. – To czyni przemysł mniej konkurencyjny, i który konsumuje swoje zyski. To powoduje konieczność optymalizacji kosztów a w przyszłości odejście od centralnych systemów energetycznych na rzecz autogeneracji. Rosnące koszty CO2 czynią system niestabilnym finansowym. Stąd biorą się dążenia do odcięcia się od kosztowo zmiennych czynników i dyskusja o morskiej energetyce wiatrowej – powiedział.

Najnowsze artykuły