Jak przekonuje na łamach „Rzeczpospolitej” Anna Ogniewska – ekspertka Fundacji Greenpeace Polska – prosumenci mimo upływu lat nadal nie mogą liczyć na odpowiednie wsparcie.
Jak przekonuje Ogniewska, energia odnawialna wcale nie jest droga, a tylko dopłaty do niej, zamiast trafić do sektora OZE idą na wsparcie koncernów energetycznych. W wypowiedzi dla „Rz”, przypomina ona, że aktualny system zielonych certyfikatów pozwala, by elektrownie które współspalają węgiel z biomasą otrzymywały wsparcie w porównywalnej wysokości co producenci energii odnawialnej.
Podkreśla również na łamach gazety, że z wydanych na współspalanie 7,5 mld złotych, przynajmniej 5 mld zł nie miało uzasadnienia ekonomicznego, bo zamiast tworzyć nowe instalacje OZE, pieniądze te zostały „puszczone z dymem”.
Jej zdaniem, najnowszy projekt ustawy nie służy prosumentom, nie wychodzi też naprzeciw samorządom które chciałyby rozwijać energetykę odnawialną – napisał dziennik.
Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL