Alert

Demonstracja w obronie węgla w Niemczech

Tysiące ludzi demonstrowały w środę w Nadreńskim Zagłębiu Węgla Brunatnego (Nadrenia Północna-Westfalia) przeciwko szybkiemu odchodzeniu w Niemczech od energetyki opartej na węglu brunatnym.

W demonstracji zorganizowanej w Bergheim uczestniczyło ok. 20 tysięcy górników i pracowników energochłonnych gałęzi przemysłu. Ludzie ci obawiają się o swoje miejsca pracy.

Demonstracja odbyła się w dniu, w którym w Nadreńskim Zagłębiu Węgla Brunatnego obradowała powołana przez rząd komisja “Wzrost, Zmiana Strukturalna i Zatrudnienie”, która do końca roku ma przedstawić plan społecznie akceptowalnego odchodzenia w Niemczech od energetyki węglowej, łącznie z przewidywanym terminem końcowym tego procesu.
Premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU) zaapelował do komisji o zachowanie konkurencyjności terenów przemysłowych po odejściu od energetyki węglowej. Podkreślił ogromne znaczenie zaopatrzenia w energię elektryczną, wskazując, że tylko w najbardziej energochłonnych zakładach przemysłowych w Nadrenii Północnej-Westfalii pracuje ponad 250 tysięcy ludzi.

Po demonstracji w Bergheim w mieście Elsdorf odbył się po południu wiec protestacyjny z udziałem kilkunastu tysięcy ludzi. Przewodniczący związku zawodowego IG BCE (górnictwo, przemysł chemiczny i energetyka) Michael Vassiliadis mówił: “Nie damy zrobić z siebie ofiar tym, którzy w kwestii polityki klimatycznej obiecują gwiazdkę z nieba, ale każą innym płacić za to rachunek”.

Polska Agencja Prasowa


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X