icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tchórzewski: Rekompensaty cen energii czekają na URE

– W przyszłym roku polskie gospodarstwa nie zapłacą więcej za energię. Ostateczne propozycje będą przedstawiane po rozstrzygnięciu prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – przekonywał minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa.

– Z danych Komisji Europejskiej za pierwsze półrocze 2018 roku wynika, że Polscy obywatele płacą jedne z najniższych cen za energię. Gospodarstwa domowe w Polsce płacą dwa razy mniej niż gospodarstwo w Niemczech za tą samą ilość energii. Jeżeli niektórzy mówią, że ,,importujmy energię” z zewnątrz, bo jest tańsza to te dane wskazują, że jeżeli porzucimy własną produkcję i postawimy na import, to wówczas i będziemy musieli zapłacić za poziom tamtejszych płac i za cenę surowców – stwierdził.

Minister podkreślił, że w latach 2008-2010 za płacę minimalną w Polsce można było opłacić 10-11 rachunków za energię rocznie. – Natomiast w latach 2016-2018 jest to już 19-20 – powiedział.
Odnosząc się do propozycji rekompensat i wniosków taryfowych złożonych przez spółki energetyczne stwierdził, że czeka na rozstrzygnięcie prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. – Mówię o ewentualnych założeniach, które korygujemy w zależności od tego, jak dynamicznie zmienia się sytuacja. Efektem końcowym będzie propozycja ustawy, która rozwiąże te problemy, których samo ministerstwo nie jest w stanie rozwiązać z punktu widzenia podjęcia decyzji w tym zakresie – mówił minister energii.

Jak zaznaczył szef resortu energii „najdalej jesteśmy w przygotowaniu ws. rekompensat, ale inne warianty też są możliwe i też o nich myślimy”.

Stępiński: Przemysł energochłonny czeka na rekompensaty cen energii

Jego zdaniem każda podwyżka cen mediów m.in. energii, wody czy gazu jest odczuwalna przez obywateli. – To temat medialny politycznie, dlatego od kilku miesięcy zapowiadam, że roczna opłata za energię elektryczną w gospodarstwach domowych nie wzrośnie. To jest podstawowy wskaźnik naszego zachowania w zakresie reakcji na decyzję prezes URE. Natomiast jego decyzje są niezależne. Nie ukrywam, że dążymy do tego aby nie ucierpiały również małe i średnie przedsiębiorstwa, a ich jest 97 proc. w Polsce – powiedział minister Tchórzewski.

Szef resortu energii przypomniał, że od sierpnia 2008 roku obserwowane są wzrosty cen energii na giełdach europejskich. – Od sierpnia pracujemy w ministerstwie energii pracujemy nad programem reakcji na rosnące ceny energii – mówił.

– Jeżeli oczekują Państwo ode mnie abym już przestawił program, gdy nie mamy końcowych decyzji rozwiązania to znaczy, że musiałbym wiedzieć jakie będą rozwiązania. Dzisiaj nie wiemy jakie decyzje podejmie prezes URE – dodał.

Jakóbik: Fundusz na wybory czy na zawsze?

– W przyszłym roku polskie gospodarstwa nie zapłacą więcej za energię. Ostateczne propozycje będą przedstawiane po rozstrzygnięciu prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – przekonywał minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa.

– Z danych Komisji Europejskiej za pierwsze półrocze 2018 roku wynika, że Polscy obywatele płacą jedne z najniższych cen za energię. Gospodarstwa domowe w Polsce płacą dwa razy mniej niż gospodarstwo w Niemczech za tą samą ilość energii. Jeżeli niektórzy mówią, że ,,importujmy energię” z zewnątrz, bo jest tańsza to te dane wskazują, że jeżeli porzucimy własną produkcję i postawimy na import, to wówczas i będziemy musieli zapłacić za poziom tamtejszych płac i za cenę surowców – stwierdził.

Minister podkreślił, że w latach 2008-2010 za płacę minimalną w Polsce można było opłacić 10-11 rachunków za energię rocznie. – Natomiast w latach 2016-2018 jest to już 19-20 – powiedział.
Odnosząc się do propozycji rekompensat i wniosków taryfowych złożonych przez spółki energetyczne stwierdził, że czeka na rozstrzygnięcie prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. – Mówię o ewentualnych założeniach, które korygujemy w zależności od tego, jak dynamicznie zmienia się sytuacja. Efektem końcowym będzie propozycja ustawy, która rozwiąże te problemy, których samo ministerstwo nie jest w stanie rozwiązać z punktu widzenia podjęcia decyzji w tym zakresie – mówił minister energii.

Jak zaznaczył szef resortu energii „najdalej jesteśmy w przygotowaniu ws. rekompensat, ale inne warianty też są możliwe i też o nich myślimy”.

Stępiński: Przemysł energochłonny czeka na rekompensaty cen energii

Jego zdaniem każda podwyżka cen mediów m.in. energii, wody czy gazu jest odczuwalna przez obywateli. – To temat medialny politycznie, dlatego od kilku miesięcy zapowiadam, że roczna opłata za energię elektryczną w gospodarstwach domowych nie wzrośnie. To jest podstawowy wskaźnik naszego zachowania w zakresie reakcji na decyzję prezes URE. Natomiast jego decyzje są niezależne. Nie ukrywam, że dążymy do tego aby nie ucierpiały również małe i średnie przedsiębiorstwa, a ich jest 97 proc. w Polsce – powiedział minister Tchórzewski.

Szef resortu energii przypomniał, że od sierpnia 2008 roku obserwowane są wzrosty cen energii na giełdach europejskich. – Od sierpnia pracujemy w ministerstwie energii pracujemy nad programem reakcji na rosnące ceny energii – mówił.

– Jeżeli oczekują Państwo ode mnie abym już przestawił program, gdy nie mamy końcowych decyzji rozwiązania to znaczy, że musiałbym wiedzieć jakie będą rozwiązania. Dzisiaj nie wiemy jakie decyzje podejmie prezes URE – dodał.

Jakóbik: Fundusz na wybory czy na zawsze?

Najnowsze artykuły