Jaka będzie przyszłość węgla w polskiej energetyce i w Unii Europejskiej? Czy nowy pakiet klimatyczno-energetyczny wymuszą takie standardy redukcji emisji CO2, że węgiel zostanie wyeliminowany z europejskiej gospodarki?
– Przyszłość węgla, jako surowca energetycznego jest i w Polsce i Europie zapewniona. – uważa Paweł Smoleń – Ten energent pozostanie na ścieżce rozwojowej. Ma bowiem niewątpliwe zalety: jest b. tani, z technologią w energetyce bez żadnych niespodzianek, zapewnia ciągłość zaopatrzenia w energię. Potwierdzają to dane Międzynarodowej Agencji Energii. Jeśli go wyeliminujemy w Europie, będzie go stosował cały świat poza naszym kontynentem. Łatwo policzyć, z jakim porażającym skutkiem ekonomicznym. Kraje Unii Europejskiej już obecnie wydają razem 1 mld euro dziennie na ropę i gaz. Co będzie po przyjęciu pakietu klimatyczno-energetycznego?
– W warunkach europejskich energia z gazu jest znaczne droższa niż z węgla – na wejściu procesu wytwarzania energii gaz jest droższy niż prąd na wyjściu. A węgiel dziś bez problemów można zgazować. – stwierdza Smoleń – Przy każdej ze stosowanych technologii węgiel, którego złoża mamy w Europie, to bezpieczeństwo energetyczne. Co to znaczy – prawdopodobnie przekonamy się tej zimy z perspektywą „gazowego domina” w wykonaniu gazowego monopolisty ze wschodu.
Propozycja Komisji Europejskiej, która zakłada redukcję emisji CO2 o 40 proc. do 2030 r., była moim zdaniem rzucona na odchodne przez ustępujących komisarzy – powiedział prezes Smoleń – Polski z całą pewnością nie stać na zrealizowanie takich celów, jakie Unia Europejska postawiła w pakiecie klimatyczno-energetycznego. W kontekście tego, co się dzieje na Ukrainie zresztą ta propozycja traci atrybut powagi. Sezon zimowy się zbliża, sytuacja może być bardzo poważna. Polacy już wykupują węgiel i drewno na opał i to samo robią Niemcy. Gdy jest zagrożenie, to wszystko inne jest mniej ważne – przestrzega Paweł Smoleń.
