icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czaputowicz: Opinia PE o Nord Stream 2 powinna być brana pod uwagę przez kraje członkowskie

Mam nadzieję, że instytucje europejskie, a także państwa europejskie będą brały pod uwagę opinię Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego ws. Nord Stream 2 – powiedział we wtorek szef MSZ Jacek Czaputowicz.

Komisja Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego przyjęła w poniedziałek krytyczny raport ws. Rosji. Europosłowie wskazują w nim, że Nord Stream 2 zagraża UE, więc należy wstrzymać jego budowę. Krytykuję też Rosję za wrogie działania na Morzu Bałtyckim.

Czaputowicz pytany w TVP Info jaka jest „moc sprawcza” tego typu opinii, stwierdził, że nie jest ona bezpośrednia, ale „na pewno instytucje europejskie, a także państwa europejskie – mam nadzieję – będą brały ją pod uwagę”. „Ona (opinia – PAP) jest zgodna z tym, co Polska mówi od dłuższego czasu, że Nord Stream 2 powinien zostać zablokowany, bo jest to instrument oddziaływania Rosji na Europę, w szczególności Europę Środkową i Ukrainę” – mówił Czaputowicz.

Szef MSZ dodał, że być może niedługo będą prowadzone prace nad przyjęciem dyrektywy gazowej UE, która objęłaby Nord Stream 2 swoimi postanowieniami. „Polska do tego dąży, zobaczymy jakie będzie stanowisko poszczególnych państw” – zaznaczył. Czaputowicz dopytywany, czy jego niemiecki odpowiednik zmieni zdanie na temat budowy tego gazociągu, szef polskiego MSZ odparł, że nie można zapewniać bezpieczeństwa jednego państwa kosztem drugiego. „To nie jest logiczne i powinniśmy razem, w ramach UE rozpatrywać tę kwestię” – powiedział Czaputowicz.

Budowany od kilku miesięcy Nord Stream 2 jest wspólnym przedsięwzięciem rosyjskiego Gazpromu oraz pięciu zachodnich firm energetycznych – austriackiej OMV, niemieckich BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuskiej Engie i brytyjsko-holenderskiej Royal Dutch Shell. Gazociąg prowadzony po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec, miałby uzupełnić działający już Nord Stream (Gazociąg Północny), oddany do użytku w latach 2011-2012.

Polska Agencja Prasowa

Mam nadzieję, że instytucje europejskie, a także państwa europejskie będą brały pod uwagę opinię Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego ws. Nord Stream 2 – powiedział we wtorek szef MSZ Jacek Czaputowicz.

Komisja Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego przyjęła w poniedziałek krytyczny raport ws. Rosji. Europosłowie wskazują w nim, że Nord Stream 2 zagraża UE, więc należy wstrzymać jego budowę. Krytykuję też Rosję za wrogie działania na Morzu Bałtyckim.

Czaputowicz pytany w TVP Info jaka jest „moc sprawcza” tego typu opinii, stwierdził, że nie jest ona bezpośrednia, ale „na pewno instytucje europejskie, a także państwa europejskie – mam nadzieję – będą brały ją pod uwagę”. „Ona (opinia – PAP) jest zgodna z tym, co Polska mówi od dłuższego czasu, że Nord Stream 2 powinien zostać zablokowany, bo jest to instrument oddziaływania Rosji na Europę, w szczególności Europę Środkową i Ukrainę” – mówił Czaputowicz.

Szef MSZ dodał, że być może niedługo będą prowadzone prace nad przyjęciem dyrektywy gazowej UE, która objęłaby Nord Stream 2 swoimi postanowieniami. „Polska do tego dąży, zobaczymy jakie będzie stanowisko poszczególnych państw” – zaznaczył. Czaputowicz dopytywany, czy jego niemiecki odpowiednik zmieni zdanie na temat budowy tego gazociągu, szef polskiego MSZ odparł, że nie można zapewniać bezpieczeństwa jednego państwa kosztem drugiego. „To nie jest logiczne i powinniśmy razem, w ramach UE rozpatrywać tę kwestię” – powiedział Czaputowicz.

Budowany od kilku miesięcy Nord Stream 2 jest wspólnym przedsięwzięciem rosyjskiego Gazpromu oraz pięciu zachodnich firm energetycznych – austriackiej OMV, niemieckich BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuskiej Engie i brytyjsko-holenderskiej Royal Dutch Shell. Gazociąg prowadzony po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec, miałby uzupełnić działający już Nord Stream (Gazociąg Północny), oddany do użytku w latach 2011-2012.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły