AlertEnergetykaPAPWęgiel. energetyka węglowa

Związkowcy z PGG chcą nadzoru ministra energii nad rozmowami płacowymi w spółce

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski i wiceminister Grzegorz Tobiszowski w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej rozmawiali ze stroną społeczną. Fot. Ministerstwo Energii

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski i wiceminister Grzegorz Tobiszowski w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej rozmawiali ze stroną społeczną. Fot. Ministerstwo Energii

Domagający się 12-procentowej podwyżki płac związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej postulują, by minister energii objął nadzorem rozmowy płacowe w spółce. W liście do ministra Krzysztofa Tchórzewskiego ocenili, że sytuacja w PGG „staje się coraz bardziej napięta i może się wymknąć spod kontroli”.

W czwartek przedstawiciele działających w największej górniczej firmie związków spotkali się z jej zarządem. Z przedstawionej im analizy – co wiadomo nieoficjalnie – wynika, że spełnienie postulatów płacowych związkowców kosztowałoby spółkę ponad pół miliarda złotych. Nie padły konkretne propozycje dotyczące wielkości możliwych podwyżek.

W piątek związkowcy omówili przebieg wczorajszego spotkania z zarządem spółki i zwrócili się do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego o pilne spotkanie w sprawie sytuacji w PGG. Na odpowiedź zamierzają czekać do środy 4 września. „Jeśli takiej odpowiedzi nie będzie, w czwartek 5 września podczas spotkania central związkowych zdecydujemy co dalej” – poinformował wiceprzewodniczący Solidarności w PGG Artur Braszkiewicz, cytowany w komunikacie śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

W opinii związkowca, kwestia wzrostu płac w spółce wymaga pilnego uregulowania. „Bierność zarządu w tej sprawie działa na niekorzyść firmy, powodując rosnącą presję płacową wśród załóg kopalń spółki, odchodzenie fachowców do innych spółek węglowych” – czytamy w piśmie skierowanym do szefa resortu energii.

W ocenie związkowców, minister Tchórzewski powinien objąć nadzorem rozmowy dotyczące postulatów płacowych zgłoszonych przez stronę społeczną w PGG. „Liczymy na zrozumienie przez Pana Ministra powagi sytuacji, ponieważ atmosfera w Polskiej Grupie Górniczej staje się coraz bardziej napięta i może się wymknąć spod kontroli” – napisali liderzy central związkowych.

1 sierpnia związki zawodowe działające w PGG skierowały do zarządu spółki cztery postulaty dotyczące kształtowania płac w firmie w czwartym kwartale tego roku oraz w roku 2020, kiedy – jak postulują – płace miałyby górników wzrosnąć o 12 proc.

Stronie społecznej zależy także na przedłużeniu zapisów porozumienia z kwietnia 2018 r. w sprawie dopłat do dniówek w wysokości od 18 do 32 zł oraz na włączeniu tego tzw. dodatku gwarantowanego z ubiegłorocznego porozumienia do sumy, na podstawie której naliczane będą w tym roku nagroda barbórkowa i tzw. czternasta pensja. Inny postulat dotyczy wypłacenia pracownikom PGG rekompensaty za listopad i grudzień tego roku, kiedy premie górników są mniejsze w związku z mniejszą ilością dni roboczych.

Przedstawiciele PGG nie komentują czwartkowych rozmów ze związkowcami. Z nieoficjalnych informacji osób uczestniczących w rozmowach wynika, że spełnienie związkowych postulatów kosztowałoby firmę ok. 530 mln zł, co – według relacji związkowych – byłoby nie do przyjęcia dla zarządu PGG. Podczas spotkania nie padły konkretne kwoty proponowanych podwyżek; sprawa ma być nadal analizowana, podobnie jak kwestie dotyczące tegorocznych świadczeń, o które zabiegają związkowcy. Termin kolejnego spotkania nie został na razie wyznaczony.

Zatrudniająca ok. 42 tys. osób PGG to największy krajowy producent węgla kamiennego. Ubiegłoroczny zysk spółki wyniósł 493 mln zł; zysk prognozowany jest również w tym roku.

Poprzednie porozumienie płacowe w PGG, dotyczące lat 2018-2019, podpisano 23 kwietnia ub. roku. Ustalono wówczas, że w 2018 r. Grupa przeznacza na podwyżki wynagrodzeń 280 mln zł, a w 2019 r. ich koszt przekroczy 300 mln zł, co oznaczało ponad 7-procentowy wzrost płac. Pierwotnie związkowcy domagali się 10-procentowych podwyżek, co oznaczałoby roczny koszt powyżej 400 mln zł. W zeszłorocznym porozumieniu ustalono też zasady wypłaty tzw. 14. pensji, uzależniając część tego świadczenia od stopnia wykonywania planów wydobywczych przez kopalnie.

Polska Agencja Prasowa


Powiązane artykuły

Rafineria Schwedt. Fot. PCK Raffinerie GmbH.

Rafineria Schwedt dostanie pozew od ekologów. Polska pójdzie ich śladem?

Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe (DUH) chce zaskarżyć wydanie specpozwolenia dla rafinerii PCK w Schwedt, które dotyczy emisji dwutlenku siarki...

Gdy Bliski Wschód płonie właściciele tankowców tracą zarobek

Nawet o 30 procent wzrosły ceny za czarter supertankowców na linii Zatoka Perska-Azja. Firmy informują, że jest co raz mniej...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X