W sierpniu Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe dla sztygara zatrudnionego w kopalni JSW. Jak pisze „Rzeczpospolita”, niebawem można się spodziewać rozstrzygnięć w podobnych sprawach, a to może pociągnąć za sobą kolejne pozwy.
Sąd Najwyższy w wyroku z 22 sierpnia oddalił skargę kasacyjną JSW odnośnie wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych pracownika zatrudnionego na stanowisku sztygara zmianowego w KWK Krupiński. Oddalenie skargi skutkuje tym, że spółka będzie musiała wypłacić pracownikowi wynagrodzenie za pracę w czasie przekraczającym zapisany w regulaminie dobowy wymiar.
Jak odnotowuje „Rzeczpospolita”, niebawem można spodziewać się wyroków w dwóch podobnych sprawach, w których sądy czekały z orzeczeniem na wyrok SN. Jednocześnie według dziennika po korzystnych wyrokach dla pracowników, można się spodziewać kolejnych pozwów w podobnych sprawach.
Cytowany przez dziennik przewodniczący śląskiego OPZZ, a wcześniej wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski potwierdza te przypuszczenia. Jak mówi, w sytuacji, gdy sąd uznaje, że należą się pieniądze, a nagminne było, że zostawało się na kopalni dłużej bez wypłat za dodatkowe godziny, to pewnie górnicy będą teraz występować do sądów.
Rzeczpospolita/CIRE.PL