W przyszłym roku można spodziewać się w krajach Unii Europejskiej sprzedaży samochodów elektrycznych na poziomie około miliona sztuk, wynika z raportu przygotowanego przez Transport & Environment’s (T&E).
W raporcie opublikowanym w poniedziałek, przy okazji zbliżających się targów motoryzacyjnych we Frankfurcie, jego autorzy podkreślają, że zwiększenie sprzedaży pojazdów elektrycznych jest najbardziej przyszłościową strategią wybraną przez kluczowe marki europejskie w związku rosnącymi wymaganiami środowiskowymi. Jak podkreślono, koszt inwestycji koniecznych dla osiągnięcia przez samochody celów środowiskowych szacowany jest się na około połowę kosztów, które trzeba będzie ponieść w przypadku nieprzestrzegania tych regulacji.
Prognozy Transport & Environment przewidują, że producenci samochodów mogą sprzedać w przyszłym roku w Unii Europejskiej do miliona pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in. Z szacunków T&E wynika, że w 2020 r. sprzedaż pojazdów elektrycznych będzie miała około 5-procentowy udział w sprzedaży samochodów ogółem (zakres 3 – 7 proc.), a w 2021 r. nawet 10 proc. (zakres 5 – 12 proc.). Analiza pokazuje, że po latach ograniczonych wysiłków producenci samochodów w końcu przygotowują się do wprowadzenia na rynek dużej liczby bardziej ekonomicznych i niedrogich samochodów elektrycznych wymaganych do przestrzegania europejskiego prawa dotyczącego emisji CO2 przez samochody. Z analizy T&E wynika, że producenci samochodów w UE są póki co w połowie drogi do osiągnięcia celu CO2 na 2021 r. (95 g/km).
W ubiegłym roku udział samochodów elektrycznych (bateryjnych i hybryd ładowalnych) w sprzedaży ogółem w UE wyniósł 2 proc. W pierwszym półroczu br. sięgnął 2,4 proc. ze sprzedażą na poziomie prawie 200 tys. szt. wobec nieco ponad 300 tys. szt. w całym ubiegłym roku.
