W Siedlcach zakończył się drugi dzień V Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego. Głównym tematem dyskusji był rozwój OZE w kontekście regionów i inwestycji infrastrukturalnych.
Polska chce rozwijać OZE
– Bezsprzeczne jest to, że zmierzamy w kierunku bardziej restrykcyjnych norm polityki klimatycznej. Ten megatrend nie ominie Polski. Polacy chcą czystej energii, a taką właśnie jest energia z OZE. Rozwój stał się wymogiem cywilizacyjnym, ale tych, których w Polsce stać na więcej jest na razie mniej – powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Przypomniał, że w ostatnich latach OZE rozwijało się tylko w krajach zamożniejszych. – Polska staje się krajem bardziej zamożnym, który stać na rozwój OZE. Musi jednak postępować coraz szybciej, ale należy pamiętać, że nie wszystko od razu. Ponadto u nas ten proces musi być uzupełniany przez energetykę konwencjonalną, gwarantującą stabilne dostawy i bezpieczeństwo energetyczne kraju. Jest w pewnych nożycach, bo z jednej strony społeczeństwo chce OZE i stabilnych jej dostaw, a z drugiej strony mówi „nie za nasze pieniądze”. W tej sytuacji staje się to problemem państwa. Musimy te dwie kwestie pogodzić – dodał.
Minister Tchórzewski wspomniał również o uruchomionym niedawno programie Mój Prąd. – W ciągu prawie trzech tygodni obywatele złożyli już blisko 900 wniosków, na łączną moc 5 MW, a Ministerstwo Energii zaakceptowało wypłaty na kwotę ponad 4 milionów złotych. Chcemy, aby każdy, kto chciałby korzystać z zielonej energii, miał taką możliwość – dodał.
Z kolei minister cyfryzacji Marek Zagórski zwracał uwagę, że rozwój OZE i energetyki prosumenckiej to także wyzwanie technologiczne, którego efektem jest powstawanie inteligentnych sieci. – Energetyka to obszar, w którym można znaleźć wykorzystanie nowoczesnych technologii, sztuczną inteligencję, Internet czy sieci 5G. Energetyka to także wyzwania związane chociażby z cyberbezpieczeństwem – mówił.
Zaznaczył, że energetyka nie produkuje już tylko energii. – Ona produkuje także dane. To nowy rodzaj paliwa dla energetyki, które pomoże efektywnie produkować energię. Te dane musimy wykorzystywać nie tylko do rozwoju firm energetycznych, ale całego otoczenia, które będzie je wspierać – dodał.
– Potrzeby rozwojowe wymagają, aby również Ministerstwo Środowiska było silnie zaangażowane w realizację polityki energetycznej. Przecież jest polityka rządu. Dlatego w Instytucie Ochrony Środowiska realizujemy liczne programy, wspieramy rozwój zielonej energii w regionach. Realizujemy również politykę ekologiczną państwa – powiedział wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
Wyzwania w sektorze energetycznym, a środki z Unii Europejskiej
– Polska chce sięgnąć po unijne środki, aby inwestować w energetykę. Chodzi o efektywność energetyczną, OZE, ciepło i chłód systemowy, inteligentne systemy energii, ale także gaz. Trwają obecnie rozmowy na temat kształtów przyszłych programów operacyjnych i podziałów środków. Myślę, że ta sprawa rozstrzygnie się w drugiej połowie 2020 roku podczas prezydencji niemieckiej – mówił Jarosław Orliński, dyrektor departamentu programów infrastrukturalnych w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
Michał Godlewski, dyrektor departamentu funduszy europejskich w Ministerstwo Energii, zaznaczył, że równie ważne są inwestycje w segmencie dystrybucji. – Środki z obecnej perspektywy finansowej Unii Europejskiej zostaną w całości wykorzystane. Przesuwaliśmy nawet środki, tak aby jak największa liczba projektów została zrealizowana. Jest jednak więcej chętnych, niż dostępnych środków. Projekty dystrybucyjne są ważne. Unijne dofinansowanie tego rodzaju inwestycji nie jest wliczane do taryfy. Może jest to w mniejszym stopniu korzystne dla firm, ale bardziej dla odbiorców energii. Poprzez to, że inwestycje są tańsze, nie mamy znaczącego wzrostu rachunków energii – stwierdził.
Wojciech Lutek, prezes PGE Dystrybucja, zwrócił uwagę, że portfel zapotrzebowania na inwestycje spółek dystrybucyjnych jest duży, ale możliwości dofinansowania są ograniczone. – Dotychczas wykorzystywaliśmy środki do przyłączania OZE. Te kwoty nie są duże, ale cały czas uczymy się, aby powiększać dźwignię finansową – powiedział.
– Energetyka to fundament polskiej gospodarki. To dobrze, że rozmawiamy o przyszłości obszaru dystrybucji. Enea utrzymuje pozycję lidera jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków unijnych. To ciężka praca. Nie rywalizujemy. Cieszymy się naszymi sukcesami, ponieważ to także sukcesy polskiej gospodarki i energetyki – mówił Andrzej Kojro, prezes zarządu Enea Operator.
– Wykorzystaliśmy te środki unijne, które były możliwe do wykorzystania. Wyzwaniem są inwestycje w sieci dystrybucyjne. Od razu chcę zaznaczyć, że nawet to, iż dana linia ma 50-60 lat nie oznacza, że się zawali. To ich lokalizacja i sposób wykonania często nie pasuje do dzisiejszych czasów, ale one działają. To oznacza, że musimy zmienić filozofie i prowadzenie sieci dystrybucyjnej – powiedział Robert Zasina, prezes Tauron Dystrybucja.
Jego zdaniem następuje widoczna zmiana roli operatorów sieci dystrybucyjnych. – Dlatego musimy zainwestować w sieci, które muszą być zautomatyzowane i inteligentnie opomiarowane. Mówimy o kwotach 7-8 mld złotych – dodał.
Dr hab. Inż. Dariusz Baczyński, prodziekan Wydziału Elektrycznego Politechnika Warszawska, przyznał, że w energetyce widać trend ku nowościom i innowacjom. – Jest jednak wiele wyzwań np. przyłączenie rozproszonych źródeł energii. To wymaga inwestycji. Innowacyjność jest również widoczna w obszarze dystrybucji. Innowacyjność mogłaby jednak być większa np. dzięki współpracy z jednostkami badawczymi czy uniwersytetami. Spółki dystrybucyjne uczą uniwersytety jak to działa, my uczymy studentów, potem powstaje kadra, która zasila te spółki – stwierdził.
– W ciągu trzech lat na innowacje Energa wydał 270 mln złotych, z czego z funduszy pozyskaliśmy 214 mln złotych. Obecnie ze środków unijnych realizujemy 11 projektów. Inwestujemy m.in. w inteligentne sieci. To rozwiązania innowacyjne, ale „smart grid” to rozwiązania wykorzystujące technologie telekomunikacyjne, informatyczne, które integrują wszystkich uczestników procesów od produkcji po dostawę. Marzy mi się, aby w najbliższej perspektywie finansowej można było pozyskać środki na inteligentne opomiarowanie i zarządzanie sieci – powiedział Wiesław Jasiński, wiceprezes Energa Operator.