Naprawa odcinka Mozyrz-Brześć ropociągu Przyjaźń jest według informacji Homeltransnieftu Drużba zdarzeniem rutynowym i zapowiadanym z miesięcznym wyprzedzeniem. Remont ma się zakończyć 17 stycznia.
Wiceprezes Homeltransnieft Drużba Andrej Werigo powiedział agencji BELTA, że remont nie wpłynie na dostawy ropy do odbiorców w Polsce i Niemczech. Analogiczne prace są prowadzone w Rosji i zostały zapowiedziane z miesięcznym wyprzedzeniem. – Informujemy partnerów o konieczności przeprowadzenia odpowiednich prac do 24 dnia każdego miesiąca – zdradził Werigo. Tak miało być także w grudniu 2019 roku, kiedy jego firma otrzymała raport diagnostyczny sugerujący konieczność napraw na odcinku Mozyrz-Brześć.
Naprawa polega na wymianie ropociągu na siedemnastym i trzydziestym kilometrze trzeciej nitki tego odcinka ropociągu Przyjaźń. Poskutkowała ograniczeniem przepustowości tej nitki na 120 godzin. Dostarcza ona 140 tysięcy ton ropy dziennie. Może dostarczać do Polski 4,2 mln ton ropy miesięcznie, ale śle tam średnio poniżej 3 mln ton na miesiąc. – Mamy pewne rezerwy na potrzeby prac tego typu – ocenił Werigo. Prace naprawcze mają potrwać do 17 stycznia.
PERN przekonuje, że naprawa nie wpływa na poziom dostaw ropy z Rosji przez Białoruś do Polski. Odbywa się ona w okresie wzrostu napięć w relacjach Mińska i Moskwy z powodu przeciągających się negocjacji na temat warunków dostaw surowca na terytorium białoruskie w 2020 roku. Obecnie Białoruś odbiera ropę na mocy porozumienia tymczasowego z dwoma dostawcami rosyjskimi.
BELTA/Wojciech Jakóbik
Białoruś wstrzymuje tranzyt ropy w kierunku Polski. PERN uspokaja