Donald Trump rozpoczyna dzisiaj swoją pierwszą wizytę w Indiach jako prezydent Stanów Zjednoczonych. Podczas rozmów z premierem Indii Narendrą Modim istotny będzie wątek współpracy energetycznej pomiędzy tymi dwoma państwami, szczególnie w polu handlu LNG i współpracy przy budowie elektrowni atomowych. Podobnie jak Indie, Polska również rozważa wybór USA jako partnera przy atomie.
Współpraca energetyczna USA-Indie
Podczas pierwszej wizyty Trumpa w Indiach podpisane mają zostać umowy na współpracę między innymi w dziedzinie energetyki jądrowej i handlu skroplonym gazem ziemnym (LNG). Amerykańska firma energetyczna Westinghouse ma podpisać nową umowę z państwową Nuclear Power Corporation of India (NPCI) na dostawę sześciu reaktorów jądrowych. Amerykanie negocjują sprzedaż reaktorów jądrowych do Indii od 2008 roku, kiedy to został podpisany amerykańsko-indyjski układ o cywilnym wykorzystaniu energii jądrowej za kadencji George’a W. Busha i premiera Indii Manmohana Singha.
Podczas wizyty prezydenta Trumpa w Indiach przedmiotem negocjacji będą też długoterminowe umowy na zakup LNG w ramach strategii promowania gospodarki opartej na gazie, co może się wiązać z dużymi inwestycjami w nowe terminale. Oczekuje się, że indyjski Petronet LNG i amerykański Tellurian podpiszą umowę o wartości 2,5 miliarda dolarów podczas wizyty Trumpa. Podpisane ma też być porozumienie między India Oil Corporation a amerykańskimi firmami ExxonMobil i Chart Industries na dostawy paliwa w te rejony Indii, gdzie nie ma jeszcze infrastruktury przesyłowej.
W ostatnich Stany Zjednoczone stały się jednym z wiodących graczy na światowych rynkach ropy i gazu, zawierając umowy o współpracy energetycznej z państwami na całym świecie. Jednym z nim jest Polska, która na mocy kontraktów długoterminowych będzie kupować amerykańskie LNG, a amerykańskie firmy są wymieniane wśród faworytów przy wyborze partnera do budowy polskiej elektrowni jądrowej, jednak decyzja w tej sprawie wciąż nie zapadła.
Business Today/Michał Perzyński