Niemiecki rządowy plan pomocowy dla gospodarki zakłada 9 miliardów euro na inwestycje w technologie wodorowe, by przy okazji pobudzania wzrostu gospodarczego jednocześnie zmniejszać emisje gazów cieplarnianych.
Inwestycje w wodór
Całkowity plan ratowania niemieckiej gospodarki wynosi 130 miliardów euro. To w jego ramach znalazł się plan inwestycji w technologie wodorowe. Do 2030 roku ma powstać 5 GW mocy wytwarzania tego pierwiastka, a kolejne 5 GW ma powstać najpóźniej do 2040 roku. Będzie to kosztowało 7 miliardów euro, a kolejne 2 miliardy euro mają być przeznaczone na współpracę z władzami landów, które najskuteczniej wdrożą ten plan. Berlin podaje, że środki te mają na celu uczynienie z Niemiec światowego dostawcy najnowocześniejszych technologii wodorowych, a rząd ma zainicjować utworzenie europejskiej inicjatywy wodorowej w celu przyspieszenia ekspansji. Zapowiedziano też przyspieszenie prac nad jednolitą strategią wodorową, wokół której wciąż pozostaje wiele kwestii do uzgodnienia w gronie rządzących.
Pakiet bodźców określa również stałe ceny niemieckiej dopłaty za energię odnawialną (EEG), w ramach której odbiorcy energii pomagają sfinansować rozwój energii słonecznej i wiatrowej w kraju i która stanowi około jednej piątej ich rachunku za energię elektryczną. Według raportu EEG spadnie do 6,5 eurocenta za kilowatogodzinę w 2021 roku i 6 eurocentów w 2022 roku, w porównaniu z 6,76 eurocentów w tym roku.
Reuters/Michał Perzyński
Ministerstwa spierają się o kształt niemieckiej strategii wodorowej