Agencja Reuters podaje, że ambasadorzy krajów Unii Europejskiej zdecydowały o tym, iż Fundusz Sprawiedliwej Transformacji nie będzie mógł służyć do wsparcia inwestycji w atom ani gaz ziemny. Ostateczna decyzja zapadnie w rozmowach Komisji Europejskiej z Parlamentem. Polska była w grupie krajów opowiadających się za wsparciem gazu z tego funduszu.
Fundusz mający osiągnąć wartość 40 mld euro ma wesprzeć transformację energetyczną ze środków funduszu na odbudowę gospodarki unijnej po koronawirusie (30 mld euro) i z budżetu unijnego na lata 2021-27 (10 mld euro). Ma wspierać usuwanie emisji CO2 w energetyce, przebranżowienie górników i innych branż narażonych na skutki negatywne transformacji i uniezależniać regiony powęglowe od tego rodzaju działalności gospodarczej.
Rada Unii Europejskiej zebrała ambasadorów państw członkowskich w środę 26 czerwca, by omówić cele inwestycji z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Zdecydowali oni, że Fundusz nie powinien wspierać inwestycji w atom ani gaz. Ostateczna decyzja zapadnie w dialogu między Komisją Europejską a Parlamentem, który poparł dofinansowanie przedsięwzięć tego typu. Osiem krajów europejskich, w tym Polska, opowiadało się za finansowaniem gazu z omawianego funduszu. To paliwo miało im posłużyć w przejściowym okresie transformacji energetycznej.
Reuters/Wojciech Jakóbik