icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Inwestycje gazowe idą naprzód. Połączenie z Ukrainą i Czechami pozostaje w tyle (INFOGRAFIKA)

Ministerstwo Klimatu przygotowało sprawozdanie z wyników monitorowania bezpieczeństwa dostaw paliw gazowych za rok 2019. – Zgodnie z dokumentem, w tym czasie, polski system gazu ziemnego działał bez zakłóceń, a bezpieczeństwo dostaw paliw gazowych nie było zagrożone – podaje ministerstwo. Kluczowe dla dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego do Polski inwestycje jak rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa terminalu pływającego w Gdańsku, budowa Baltic Pipe oraz połączeń gazowych ze Słowacją i Litwą postępują zgodnie z harmonogramem. Inaczej jest w przypadku innych transgranicznych inwestycji.

Raport

Zdaniem ministra klimatu Michała Kurtyki, potencjał sektora gazowego oraz infrastruktury gazowej może odegrać znaczną rolę w transformacji sektora energetycznego w Polsce. – Wykorzystanie gazu ziemnego jako paliwa przejściowego, jak również infrastruktury gazowej w obszarze tzw. gazów zdekarbonizowanych (wodoru i biometanu) to szansa na wzrost wykorzystania gazu ziemnego i infrastruktury gazowej w drodze do bezemisyjnej gospodarki – powiedział minister Kurtyka.

Zgodnie z danymi zwiększające się zużycie paliw gazowych pokrywane jest w pełni ze zdywersyfikowanych źródeł, a zmniejszający się w bilansie udział importu z jednego kierunku zastępowany jest dostawami od pewnych i stabilnych dostawców. – Filarem stale zwiększającego się poziomu dywersyfikacji pozostaje LNG, którego udział w bilansie dostaw dynamicznie rośnie – podaje resort.

Wnioski

W 2019 roku utrzymany został trend wzrostowy zapotrzebowania na gaz ziemny. Zużycie gazu ziemnego wyniosło 210 TWh, co oznacza, że w stosunku do roku poprzedniego zwiększyło się o 5,6 procent, Szczytowe zapotrzebowanie odbiorców odnotowane w styczniu 2019 roku. wyniosło 824 GWh/dobę i zbliżyło się do rekordowego zapotrzebowania odbiorców z 2018 roku, które wynosiło 888,7 GWh/dobę. – Wszystkie systemy gazowe działały bez zakłóceń, a zapotrzebowanie odbiorców pokrywane było w pełni z dostępnych źródeł, wyłącznie przy wykorzystaniu mechanizmów rynkowych. Nie istniała więc potrzeba podejmowania żadnych dodatkowych działań nadzwyczajnych – wprowadzania ograniczeń w poborze gazu ziemnego czy uruchomienia zapasów obowiązkowych gazu ziemnego – czytamy w raporcie.

Wydobycie bez zmian

Systematycznej zmianie ulega struktura dostaw paliw gazowych na rynek polski. Krajowe wydobycie utrzymywało się na niezmienionym poziomie, ale ze względu na rosnący rynek jego udział w bilansie dostaw na rynek krajowy zmalał. W ubiegłym roku pozwoliło pokryć niecałe 1/5 krajowego zużycia gazu ziemnego. Dodatkowo pobór gazu ziemnego z PMG w stosunku do lat poprzednich uległ zmniejszeniu, przede wszystkim ze względu na wyższe temperatury w okresie zimowym oraz w celu zapewnienia najwyższych mocy odbioru w sezonie zimowym 2019/2020.

W 2019 roku przedsiębiorstwa energetyczne sprzedały do ponad 7,2 mln odbiorców końcowych 190,5 TWh paliw gazowych, co stanowi w porównaniu do 2018 roku wzrost o 3 procent, a w porównaniu do 2016 roku – wzrost o 15,5 procent. W 2019 r. zwiększyła się o ponad 56 tys. liczba gospodarstw domowych zużywających paliwa gazowe. Najwięcej, bo ok. 65,9 procent paliw gazowych, zostało sprzedane do odbiorców przemysłowych, ok. 24,7 procent– do odbiorców w gospodarstwach domowych.

Rosną dostawy LNG

– Dostawy paliw gazowych do krajowych odbiorców pochodziły z coraz bardziej zdywersyfikowanych źródeł. Fundamentem dywersyfikacji pozostaje LNG, którego udział w bilansie dostaw z roku na rok rośnie. W 2019 r. import paliw gazowych przez terminal LNG w stosunku do roku poprzedniego wzrósł o 26 procent, a dostawy były realizowane z Kataru, Norwegii i USA – podaje resort w raporcie.

Pomimo że kierunki dostaw LNG do terminalu w Świnoujściu nie uległy zmianie w stosunku do roku poprzedniego, dzięki rozpoczęciu realizacji wieloletniego kontraktu ze spółką Cheniere Marketing International LLP. – Porfolio dostaw LNG stało się bardziej zrównoważone. Już ok. 27 procent dostaw LNG do kraju pochodzi z USA, co stanowi ok. 4,5 procent w bilansie dostaw. – W kolejnych latach udział ten będzie rósł – czytamy w raporcie.

Więcej LNG mniej gazu ze Wschodu

Wzrostowi udziału LNG w strukturze dostaw towarzyszył systematyczny spadek importu z kierunku wschodniego w bilansie dostaw. – W 2019 roku udział ten spadł do 44 procent, a dzięki wyegzekwowaniu w 2019 roku przez spółkę PGNiG zakończenia z dniem 31 grudnia 2022 roku tzw. kontraktu jamalskiego, możliwe będzie budowanie w kolejnych latach zdywersyfikowanego portfolio zrównoważonych dostaw ze zróżnicowanych źródeł – czytamy w raporcie.

Resort podaje, że dostępne prognozy, przygotowane na potrzeby Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 i projektu Polityki energetycznej Polski do 2040 roku, oraz prognozy OGP Gaz-System wskazują na utrzymywanie się tendencji wzrostowej zapotrzebowania na paliwa gazowe z obecnych 210 TWh do 304 TWh w 2041 roku. Eksport paliw gazowych z Polski w 2019 roku wyniósł 7,4 TWh i w porównaniu do 2018 r. wzrósł o 1,5 procent. Gaz ziemny eksportowany był na Ukrainę. Były to dostawy LNG po procesie regazyfikacji.

Plany na przyszłość

Priorytetowymi projektami pozostają: budowa gazociągu Baltic Pipe, rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej oraz połączeń międzysystemowych ze Słowacją i Litwą. Te plany postępują zgodnie z harmonogramem. Inaczej jest w przypadku połączeń gazowych z Czechami i Ukrainą. – Kontynuowane przez operatorów systemu przesyłowego i systemów dystrybucyjnych działania w zakresie rozbudowy krajowej sieci przesyłowej i dystrybucyjnej umożliwiają systematyczne zwiększanie dostępu odbiorców do sieci – czytamy. Istotne w tym zakresie – jak czytamy – realizowanie przez spółkę PSG planów inwestycyjnych. – Programu przyśpieszenia inwestycji w sieć gazową Polski w latach 2018-2020, dzięki któremu w 2019 r. poziom gazyfikacji kraju wzrósł z 64,8 procent do 69 procent. Zapewnienie dostępności infrastruktury gazowej i upowszechnienie wykorzystania gazu ziemnego ma kluczową rolę w kontekście wykorzystania gazu ziemnego jako paliwa w okresie przejściowym na drodze do transformacji gospodarczej – czytamy.

– Niezakłócone dostawy paliw gazowych do odbiorców są uwarunkowane nie tylko rozwojem infrastruktury sieciowej, ale również odpowiednim poziomem pojemności magazynowych. Zarówno w projekcie Polityki energetycznej Polski do 2040 roku, jak i Krajowym planie na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030, nad którymi prowadzone były prace w 2019 roku., uwzględniono potrzebę rozbudowy pojemności magazynowych z obecnych 34,2 TWh do 43,8 TWh w perspektywie do 2030 roku – czytamy.

Raporcie czytamy, że dzięki prowadzonym inwestycjom i zmieniająca się struktura dostaw umożliwi zminimalizowanie ryzyk dla polskiego sektora paliw gazowych związanych z relacjami rosyjsko-ukraińskimi, budową gazociągu Nord Stream 2, decyzją KE zmieniającą reżim prawny dla gazociągu OPAL, decyzją kończącą postępowanie antymonopolowe wobec Gazprom oraz niepewnością dotyczącą odwołań w tych postępowaniach.

Nowe połączenie gazowe Polska-Ukraina stoi w miejscu

W projekt budowy nowego połączenia gazowego między oboma krajami zaangażowane były spółki  Gaz-System  i ukraińska spółka PJSC „UKRTRANSGAZ”. Długość projektowanego połączenia to 1,5 km po stronie polskiej i 110 km po stronie Ukrainy, a techniczne zdolności przesyłowe w obu kierunkach ma wynieść ok. 54,86 TWh/rok.
Projekt połączenia międzysystemowego Polska-Ukraina obejmuje budowę:

  • gazociągu Hermanowice-Strachocina (w fazie realizacji),
  • gazociągu Hermanowice-granica Polski wraz ze stacją pomiarową (projekt wstrzymany),
  • tłoczni Strachocina – projekt odłożony w czasie, decyzja o realizacji ma zostać podjęta najpóźniej do 2023 r., obecnie realizowany jest projekt budowy węzła Strachocina, którego realizacja ma zakończyć się w 2021 roku.

W lutym 2019 roku. uzyskano pozwolenie na budowę po stronie polskiej. W marcu 2019 r. uzyskano ostateczność decyzji pozwolenia na budowę oraz uzgodniono projekt wykonawczy na radzie Technicznej Oddziału w Tarnowie. W związku z brakiem decyzji o realizacji po stronie Ukrainy w 2019 roku. trwały bilateralne rozmowy na poziomie administracji rządowych oraz operatorów w celu uzyskania wiążącej informacji strony ukraińskiej. W styczniu 2020 r. prezes nowego operatora systemu przesyłowego gazowego Ukrainy poinformował o braku zainteresowania realizacją projektu, z uwagi na możliwość korzystania z rewersu wirtualnego na granicy z Polską. Projekt połączenia gazowego Polska-Ukraina w 2019 rku. znajdował się na liście projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania pomiędzy Wspólnotą Energetyczną a UE (Projects of Mutual Interest – PMI). – W ramach prac nad kolejną listą projektów PMI, w wyniku braku poparcia dla projektu ze strony ukraińskiego operatora systemu przesyłowego, promotorzy projektu podjęli decyzję o rezygnacji z ubiegania się o status PMI w 2020 roku – czytamy w raporcie.

Nowe połączenie Polska-Czechy zamrożone

Projekt budowy połączenia Polska–Czechy został zawieszony. Był on realizowany był przez spółkę OGP Gaz-System S.A. wspólnie ze spółką Net4Gas – czeskim operatorem systemu przesyłowego. Projekt przewidywał budowę połączenia transgranicznego Polska-Czechy o długości ok. 107 km (Libhost-Hat-Kędzierzyn), umożliwiającego przesył paliw gazowych w ilości do 71,32 TWh/rok w kierunku Polski. Projekt zakładał także możliwość odwróconego przepływu, tj. z Polski do Czech na poziomie 54,86 TWh/rok.

Niezbędna dla funkcjonowania połączenia gazowego Polska-Czechy infrastruktura przewidziana do budowy na terenie Polski to:

  • gazociąg Czeszów-Wierzchowice (oddany do eksploatacji w 2017 r.),
  • gazociąg Czeszów-Kiełczów (oddany do eksploatacji w 2018 r.),
  • gazociąg Zdzieszowice-Wrocław (w fazie realizacji),
  • gazociąg Zdzieszowice-Kędzierzyn-Koźle (w fazie realizacji),
  • gazociąg Tworóg-Kędzierzyn-Koźle (w fazie realizacji),
  •  gazociąg Kędzierzyn-Koźle-granica Polski (zakończono fazę projektowania) – projekt wstrzymany
  •  tłocznia Kędzierzyn-Koźle (w fazie realizacji).

Projekt budowy połączenia Polska–Czechy został zawieszony. W 2019 r. projekt utracił status PCI, oraz nie uzyskał poparcia urzędu regulacyjnego w Czechach (ERU). W związku z brakiem decyzji biznesowej o realizacji możliwa jest utrata ważności pozwolenia na budowę i zakończenie okresu trwania nadzoru autorskiego nad dokumentacją projektową.

Ze względu na brak poparcia dla projektu ze strony czeskiej, OGP Gaz-System w czwartym kwartale 2019 roku. rozpoczął prace związane z modyfikacją projektu z uwagi na uzyskane zgłoszenie zapotrzebowania na przepustowość transgraniczną. Prowadzone przez OGP Gaz-System S.A. w 2019 r. inwestycje w południowej Polsce (budowa ww. gazociągów oraz tłoczni) umożliwią dostawy gazu ziemnego dla gazociągu Polska-Czechy w przypadku wznowienia jego realizacji lub jego reorganizacji w innym kształcie.

Ministerstwo Klimatu/Bartłomiej Sawicki

Realizacja nowego połączenia gazowego między Polską a Czechami zostaje zawieszona

Ministerstwo Klimatu przygotowało sprawozdanie z wyników monitorowania bezpieczeństwa dostaw paliw gazowych za rok 2019. – Zgodnie z dokumentem, w tym czasie, polski system gazu ziemnego działał bez zakłóceń, a bezpieczeństwo dostaw paliw gazowych nie było zagrożone – podaje ministerstwo. Kluczowe dla dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego do Polski inwestycje jak rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa terminalu pływającego w Gdańsku, budowa Baltic Pipe oraz połączeń gazowych ze Słowacją i Litwą postępują zgodnie z harmonogramem. Inaczej jest w przypadku innych transgranicznych inwestycji.

Raport

Zdaniem ministra klimatu Michała Kurtyki, potencjał sektora gazowego oraz infrastruktury gazowej może odegrać znaczną rolę w transformacji sektora energetycznego w Polsce. – Wykorzystanie gazu ziemnego jako paliwa przejściowego, jak również infrastruktury gazowej w obszarze tzw. gazów zdekarbonizowanych (wodoru i biometanu) to szansa na wzrost wykorzystania gazu ziemnego i infrastruktury gazowej w drodze do bezemisyjnej gospodarki – powiedział minister Kurtyka.

Zgodnie z danymi zwiększające się zużycie paliw gazowych pokrywane jest w pełni ze zdywersyfikowanych źródeł, a zmniejszający się w bilansie udział importu z jednego kierunku zastępowany jest dostawami od pewnych i stabilnych dostawców. – Filarem stale zwiększającego się poziomu dywersyfikacji pozostaje LNG, którego udział w bilansie dostaw dynamicznie rośnie – podaje resort.

Wnioski

W 2019 roku utrzymany został trend wzrostowy zapotrzebowania na gaz ziemny. Zużycie gazu ziemnego wyniosło 210 TWh, co oznacza, że w stosunku do roku poprzedniego zwiększyło się o 5,6 procent, Szczytowe zapotrzebowanie odbiorców odnotowane w styczniu 2019 roku. wyniosło 824 GWh/dobę i zbliżyło się do rekordowego zapotrzebowania odbiorców z 2018 roku, które wynosiło 888,7 GWh/dobę. – Wszystkie systemy gazowe działały bez zakłóceń, a zapotrzebowanie odbiorców pokrywane było w pełni z dostępnych źródeł, wyłącznie przy wykorzystaniu mechanizmów rynkowych. Nie istniała więc potrzeba podejmowania żadnych dodatkowych działań nadzwyczajnych – wprowadzania ograniczeń w poborze gazu ziemnego czy uruchomienia zapasów obowiązkowych gazu ziemnego – czytamy w raporcie.

Wydobycie bez zmian

Systematycznej zmianie ulega struktura dostaw paliw gazowych na rynek polski. Krajowe wydobycie utrzymywało się na niezmienionym poziomie, ale ze względu na rosnący rynek jego udział w bilansie dostaw na rynek krajowy zmalał. W ubiegłym roku pozwoliło pokryć niecałe 1/5 krajowego zużycia gazu ziemnego. Dodatkowo pobór gazu ziemnego z PMG w stosunku do lat poprzednich uległ zmniejszeniu, przede wszystkim ze względu na wyższe temperatury w okresie zimowym oraz w celu zapewnienia najwyższych mocy odbioru w sezonie zimowym 2019/2020.

W 2019 roku przedsiębiorstwa energetyczne sprzedały do ponad 7,2 mln odbiorców końcowych 190,5 TWh paliw gazowych, co stanowi w porównaniu do 2018 roku wzrost o 3 procent, a w porównaniu do 2016 roku – wzrost o 15,5 procent. W 2019 r. zwiększyła się o ponad 56 tys. liczba gospodarstw domowych zużywających paliwa gazowe. Najwięcej, bo ok. 65,9 procent paliw gazowych, zostało sprzedane do odbiorców przemysłowych, ok. 24,7 procent– do odbiorców w gospodarstwach domowych.

Rosną dostawy LNG

– Dostawy paliw gazowych do krajowych odbiorców pochodziły z coraz bardziej zdywersyfikowanych źródeł. Fundamentem dywersyfikacji pozostaje LNG, którego udział w bilansie dostaw z roku na rok rośnie. W 2019 r. import paliw gazowych przez terminal LNG w stosunku do roku poprzedniego wzrósł o 26 procent, a dostawy były realizowane z Kataru, Norwegii i USA – podaje resort w raporcie.

Pomimo że kierunki dostaw LNG do terminalu w Świnoujściu nie uległy zmianie w stosunku do roku poprzedniego, dzięki rozpoczęciu realizacji wieloletniego kontraktu ze spółką Cheniere Marketing International LLP. – Porfolio dostaw LNG stało się bardziej zrównoważone. Już ok. 27 procent dostaw LNG do kraju pochodzi z USA, co stanowi ok. 4,5 procent w bilansie dostaw. – W kolejnych latach udział ten będzie rósł – czytamy w raporcie.

Więcej LNG mniej gazu ze Wschodu

Wzrostowi udziału LNG w strukturze dostaw towarzyszył systematyczny spadek importu z kierunku wschodniego w bilansie dostaw. – W 2019 roku udział ten spadł do 44 procent, a dzięki wyegzekwowaniu w 2019 roku przez spółkę PGNiG zakończenia z dniem 31 grudnia 2022 roku tzw. kontraktu jamalskiego, możliwe będzie budowanie w kolejnych latach zdywersyfikowanego portfolio zrównoważonych dostaw ze zróżnicowanych źródeł – czytamy w raporcie.

Resort podaje, że dostępne prognozy, przygotowane na potrzeby Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 i projektu Polityki energetycznej Polski do 2040 roku, oraz prognozy OGP Gaz-System wskazują na utrzymywanie się tendencji wzrostowej zapotrzebowania na paliwa gazowe z obecnych 210 TWh do 304 TWh w 2041 roku. Eksport paliw gazowych z Polski w 2019 roku wyniósł 7,4 TWh i w porównaniu do 2018 r. wzrósł o 1,5 procent. Gaz ziemny eksportowany był na Ukrainę. Były to dostawy LNG po procesie regazyfikacji.

Plany na przyszłość

Priorytetowymi projektami pozostają: budowa gazociągu Baltic Pipe, rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej oraz połączeń międzysystemowych ze Słowacją i Litwą. Te plany postępują zgodnie z harmonogramem. Inaczej jest w przypadku połączeń gazowych z Czechami i Ukrainą. – Kontynuowane przez operatorów systemu przesyłowego i systemów dystrybucyjnych działania w zakresie rozbudowy krajowej sieci przesyłowej i dystrybucyjnej umożliwiają systematyczne zwiększanie dostępu odbiorców do sieci – czytamy. Istotne w tym zakresie – jak czytamy – realizowanie przez spółkę PSG planów inwestycyjnych. – Programu przyśpieszenia inwestycji w sieć gazową Polski w latach 2018-2020, dzięki któremu w 2019 r. poziom gazyfikacji kraju wzrósł z 64,8 procent do 69 procent. Zapewnienie dostępności infrastruktury gazowej i upowszechnienie wykorzystania gazu ziemnego ma kluczową rolę w kontekście wykorzystania gazu ziemnego jako paliwa w okresie przejściowym na drodze do transformacji gospodarczej – czytamy.

– Niezakłócone dostawy paliw gazowych do odbiorców są uwarunkowane nie tylko rozwojem infrastruktury sieciowej, ale również odpowiednim poziomem pojemności magazynowych. Zarówno w projekcie Polityki energetycznej Polski do 2040 roku, jak i Krajowym planie na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030, nad którymi prowadzone były prace w 2019 roku., uwzględniono potrzebę rozbudowy pojemności magazynowych z obecnych 34,2 TWh do 43,8 TWh w perspektywie do 2030 roku – czytamy.

Raporcie czytamy, że dzięki prowadzonym inwestycjom i zmieniająca się struktura dostaw umożliwi zminimalizowanie ryzyk dla polskiego sektora paliw gazowych związanych z relacjami rosyjsko-ukraińskimi, budową gazociągu Nord Stream 2, decyzją KE zmieniającą reżim prawny dla gazociągu OPAL, decyzją kończącą postępowanie antymonopolowe wobec Gazprom oraz niepewnością dotyczącą odwołań w tych postępowaniach.

Nowe połączenie gazowe Polska-Ukraina stoi w miejscu

W projekt budowy nowego połączenia gazowego między oboma krajami zaangażowane były spółki  Gaz-System  i ukraińska spółka PJSC „UKRTRANSGAZ”. Długość projektowanego połączenia to 1,5 km po stronie polskiej i 110 km po stronie Ukrainy, a techniczne zdolności przesyłowe w obu kierunkach ma wynieść ok. 54,86 TWh/rok.
Projekt połączenia międzysystemowego Polska-Ukraina obejmuje budowę:

  • gazociągu Hermanowice-Strachocina (w fazie realizacji),
  • gazociągu Hermanowice-granica Polski wraz ze stacją pomiarową (projekt wstrzymany),
  • tłoczni Strachocina – projekt odłożony w czasie, decyzja o realizacji ma zostać podjęta najpóźniej do 2023 r., obecnie realizowany jest projekt budowy węzła Strachocina, którego realizacja ma zakończyć się w 2021 roku.

W lutym 2019 roku. uzyskano pozwolenie na budowę po stronie polskiej. W marcu 2019 r. uzyskano ostateczność decyzji pozwolenia na budowę oraz uzgodniono projekt wykonawczy na radzie Technicznej Oddziału w Tarnowie. W związku z brakiem decyzji o realizacji po stronie Ukrainy w 2019 roku. trwały bilateralne rozmowy na poziomie administracji rządowych oraz operatorów w celu uzyskania wiążącej informacji strony ukraińskiej. W styczniu 2020 r. prezes nowego operatora systemu przesyłowego gazowego Ukrainy poinformował o braku zainteresowania realizacją projektu, z uwagi na możliwość korzystania z rewersu wirtualnego na granicy z Polską. Projekt połączenia gazowego Polska-Ukraina w 2019 rku. znajdował się na liście projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania pomiędzy Wspólnotą Energetyczną a UE (Projects of Mutual Interest – PMI). – W ramach prac nad kolejną listą projektów PMI, w wyniku braku poparcia dla projektu ze strony ukraińskiego operatora systemu przesyłowego, promotorzy projektu podjęli decyzję o rezygnacji z ubiegania się o status PMI w 2020 roku – czytamy w raporcie.

Nowe połączenie Polska-Czechy zamrożone

Projekt budowy połączenia Polska–Czechy został zawieszony. Był on realizowany był przez spółkę OGP Gaz-System S.A. wspólnie ze spółką Net4Gas – czeskim operatorem systemu przesyłowego. Projekt przewidywał budowę połączenia transgranicznego Polska-Czechy o długości ok. 107 km (Libhost-Hat-Kędzierzyn), umożliwiającego przesył paliw gazowych w ilości do 71,32 TWh/rok w kierunku Polski. Projekt zakładał także możliwość odwróconego przepływu, tj. z Polski do Czech na poziomie 54,86 TWh/rok.

Niezbędna dla funkcjonowania połączenia gazowego Polska-Czechy infrastruktura przewidziana do budowy na terenie Polski to:

  • gazociąg Czeszów-Wierzchowice (oddany do eksploatacji w 2017 r.),
  • gazociąg Czeszów-Kiełczów (oddany do eksploatacji w 2018 r.),
  • gazociąg Zdzieszowice-Wrocław (w fazie realizacji),
  • gazociąg Zdzieszowice-Kędzierzyn-Koźle (w fazie realizacji),
  • gazociąg Tworóg-Kędzierzyn-Koźle (w fazie realizacji),
  •  gazociąg Kędzierzyn-Koźle-granica Polski (zakończono fazę projektowania) – projekt wstrzymany
  •  tłocznia Kędzierzyn-Koźle (w fazie realizacji).

Projekt budowy połączenia Polska–Czechy został zawieszony. W 2019 r. projekt utracił status PCI, oraz nie uzyskał poparcia urzędu regulacyjnego w Czechach (ERU). W związku z brakiem decyzji biznesowej o realizacji możliwa jest utrata ważności pozwolenia na budowę i zakończenie okresu trwania nadzoru autorskiego nad dokumentacją projektową.

Ze względu na brak poparcia dla projektu ze strony czeskiej, OGP Gaz-System w czwartym kwartale 2019 roku. rozpoczął prace związane z modyfikacją projektu z uwagi na uzyskane zgłoszenie zapotrzebowania na przepustowość transgraniczną. Prowadzone przez OGP Gaz-System S.A. w 2019 r. inwestycje w południowej Polsce (budowa ww. gazociągów oraz tłoczni) umożliwią dostawy gazu ziemnego dla gazociągu Polska-Czechy w przypadku wznowienia jego realizacji lub jego reorganizacji w innym kształcie.

Ministerstwo Klimatu/Bartłomiej Sawicki

Realizacja nowego połączenia gazowego między Polską a Czechami zostaje zawieszona

Najnowsze artykuły