AlertEnergetyka

Niemcy chcą sprowadzać wodór z Rosji, Ukrainy i Afryki Północnej

Flaga Niemiec. Fot. Wikimedia Commons

Flaga Niemiec. Fot. Wikimedia Commons

W czerwcu niemiecki rząd federalny przyjął strategię wodorową do 2030 roku. Według niej większość alternatywnych źródeł energii będzie musiała pochodzić z importu, po części z krajów, z których Niemcy już sprowadzają ropę i gaz, między innymi z Rosji.

Niemieckie plany w sprawie wodoru

Od kilku tygodni przedstawiciele niemieckiego rządu inicjują międzynarodowe partnerstwa w dziedzinie wodoru, zwłaszcza z krajami graniczącymi z Morzem Północnym i południową Europą, ale także z Marokiem i Australią, a także Ukrainą, a nawet Rosją. W przypadku tej współpracy dwa miliardy euro z pakietu finansowego na przezwyciężenie kryzysu gospodarczego po pandemii koronawirusa są dostępne w budżecie uzupełniającym do 2023 roku.

Dwustronne rozmowy rządowe w sprawie sojuszu wodorowego są w pierwszej kolejności prowadzone z bezpośrednimi sąsiadami Niemiec, takimi jak Francja. Równocześnie z decyzją w sprawie strategii wodorowej rząd federalny podpisał deklarację intencyjną dotyczącą niemiecko-marokańskiej inicjatywy wodorowej i budowy pierwszego zakładu przemysłowego w Afryce. 10 września Niemcy i Australia uzgodniły dwuletnie studium wykonalności dotyczące niemiecko-australijskiego łańcucha dostaw wodoru opartego na odnawialnych źródłach energii. Berlinowi zależy na tym, by utrzymywać długoterminowe stosunki handlowe z eksporterami paliw kopalnych z pomocą wodoru podczas transformacji energetycznej.

Mając to na uwadze, pod koniec sierpnia zebrała się grupa robocza Niemiecko-Rosyjskiego Forum Surowcowego. Byli tam wysocy przedstawiciele obu resortów energii. Według forum Rosja zakotwiczyła rozwój gospodarki wodorowej w niedawno opublikowanej strategii energetycznej, a także pracuje nad strategią wodorową. Kreml chce zapewnić sobie udział w światowym rynku na poziomie 15 procent do 2035 roku. Zdaniem ekspertów Rosja ma duży potencjał nie tylko w zakresie wodoru z odnawialnych źródeł energii, ale także tzw. pirolizy metanu. Metan, główny składnik gazu ziemnego, ulega rozkładowi termicznemu, wytwarzając z jednej strony wodór i węgiel w postaci stałej, który można dalej przetwarzać na stal lub lekkie materiały konstrukcyjne. Gazprom z kolei zapewnia, że gazociąg Nord Stream 2 mógłby przesyłać mieszankę gazową zawierającą do 70 procent wodoru.

Oprócz Rosji, także Ukraina chce dostarczać wodór do Europy po tym, jak oba kraje od lat walczyły o opłaty tranzytowe za gaz ziemny. Jest to część deklaracji intencji ustanowienia partnerstwa energetycznego między Niemcami i Ukrainą, którą federalny minister gospodarki Peter Altmaier (CDU) podpisał ze swoją odpowiedniczką Olhą Buslawez pod koniec sierpnia. Podczas jej wizyty w Berlinie rozmawiano także o współpracy przy opracowywaniu przyszłego tematu wodoru. Dla Joachima Pfeiffera, rzecznika ds. polityki energetycznej grupy parlamentarnej CDU / CSU, Ukraina jest „głównym celem” obok Afryki Północnej.

Tagesspiegel/Michał Perzyński

Perzyński: Afryce da się pomóc, nie kolonizując jej


Powiązane artykuły

Rafineria Schwedt. Fot. PCK Raffinerie GmbH.

Niemcy boją się, że Rafineria Schwedt uzależni się od polskiej ropy

Niemiecki Instytut Badań Ekonomicznych (DIW) ostrzegł, że odkrycie ropy naftowej koło Świnoujścia może wzmocnić pozycję Polski w rozmowach dotyczących Rafinerii...
Kopalnia węgla brunantego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Polska i Czechy o Turowie: Współpraca idzie sprawnie

Polska i Czechy są zadowolone ze współpracy, w ramach której wspólnie weryfikują działania na rzecz minimalizacji oddziaływania Kopalni Turów na...
Projekt terminalu kontenerowego. Fot. Port Szczecin

Skarga Niemców wstrzymuje budowę polskiego terminala kontenerowego

Budowa portu kontenerowego w Świnoujściu została wstrzymana. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał decyzję środowiskową projektu po skardze niemieckiej organizacji...

Udostępnij:

Facebook X X X