Wchodząca w skład Grupy Orlen spółka Baltic Power podpisała z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi umowę o przyłączenie do sieci morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku. To jeden z kluczowych etapów przygotowania inwestycji. Umowa pozwoli na przesył energii elektrycznej wyprodukowanej na morzu do krajowego systemu elektroenergetycznego. Cały projekt rozwoju zero i niskoemisyjnej energetyki do 2030 roku będzie kosztował spółkę blisko 50 mld złotych.
Stacje elektroenergetyczne w Choczewie
Grupa Orlen prowadzi prace przygotowawcze do realizacji morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku o mocy do 1,2 GW. Inwestycja będzie zlokalizowana ok. 23 km od brzegu na wysokości Łeby i Choczewa. Energia elektryczna z farmy wiatrowej ma zostać przeprowadzona podziemną trasą kablową, prowadzącą od turbin do stacji elektroenergetycznej zlokalizowanej na lądzie. Stacja Polskich Sieci Elektroenergetycznych powstanie specjalnie na potrzeby odbierania i dalszego przesyłu energii elektrycznej pochodzącej z farm wiatrowych na Bałtyku.
– W ciągu najbliższych lat chcemy rozpocząć na Pomorzu produkcję energii elektrycznej, która zasili nawet milion gospodarstw domowych. To olbrzymie przedsięwzięcie, wymagające znaczącej rozbudowy sieci przesyłowej na północy Polski. Inwestycje w ten segment będą leżały po stronie Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Podpisana umowa to mocny sygnał, że nasz projekt wchodzi w zaawansowaną fazę przygotowań – powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Do 2030 roku blisko 50 mld zł na niskoemisyjną energetyką
Koncern zgodnie ze strategią neutralności emisyjnej do 2050 roku chce postawić na inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła wytwarzania. Na ten cel – w tym na morską energetykę wiatrową – do końca dekady koncern przeznaczy 47 mld zł.
PKN Orlen/Bartłomiej Sawicki