Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) powołuje się na wypowiedzi prezesa koncernu Wintershall Mario Mehren i mówi o ograniczeniu udzielanego kredytu na rzecz projektu Nord Stream 2, ale jednoczesnego poparciu dla budowy tego rurociągu.
Mniejsze zaangażowanie
FAZ pisze, że koncern zmniejszył swoje zaangażowanie z 950 milionów euro do kwoty 730 milionów. Gazeta sugeruje, że Wintershall zdecydował się na ten krok, aby bronić przed sankcjami amerykańskimi swojego głównego udziałowca, którym jest BASF.
Zdaniem FAZ, dalsze płatności nie są planowane, ale zwraca uwagę na fakt, że w aktualnym sprawozdaniu finansowym koncernu nadal jest mowa o 950 milionach euro na NS2. Ostatecznie wypowiedzi prezesa pozostawiają wiele możliwości interpretacyjnych, bo nawet w obliczu ograniczenia finansowania, broni dalej tego projektu, akcentując, że jego powstanie jest bez alternatywy dla niemieckiej energetyki.
Aleksandra Fedorska
Spór UOKiK z Nord Stream 2 może potrwać jeszcze nawet pół dekady